BO WARTO ZAPROSIĆ JERZYKI


W ramach budżetu obywatelskiego Urząd Miejski w Blachowni przyjął już kilka propozycji. Znakomita inicjatywa mieszkańców, rodzi kolejne pomysły m.in. na zakładanie budek dla jerzyków. Mały ptaszek, podobny do jaskółki, jest wyjątkowo nie lubiany przez komary. Jerzyk w ciągu doby potrafi ich zjeść 20 tysięcy sztuk owadów. Zapewne taki pomysł montowania budek, w miejscu gdzie żyje sporo komarów, wart jest poparcia. Bo tam gdzie są jerzyki, tam znacznie mniej jest komarów. Projekt wyceniony na 3.800 zł.


Pokochać jerzyki

Dla Jerzyka niebo jest prawdziwym domem – w niebie żyje, je, kocha się i śpi. Na niebie pije wodę, chwytając krople deszczu. I nikt mu nie dorówna w lotniczych umiejętnościach W porównaniu z Jerzykiem, loty innych ptaków to amatorszczyzna. Dla mieszkańców miast Jerzyk powinien być ptakiem najważniejszym – perłą w koronie.
Bo choć wszystkie ptaki są niezwykłe – to jerzyk jest niezwykły najbardziej. I za to wszystko, czym jerzyki są dla ludzi należy im się nasze bezgraniczne i bezwarunkowe uwielbienie. W Blachowni na osiedlu są już pierwsze budki dla jerzyków przy ul. Bankowej.


Antoni Marczewski: Jerzyki są rzeczywiście bardzo wydajne jeśli chodzi o redukowanie liczby drobnych owadów latających. Jeden osobnik w ciągu doby może zjeść nawet 20 000, w tym bardzo wiele dokuczliwych dla człowieka komarów oraz meszek. Jednak zaproszenie jerzyka do ogrodu nie jest łatwym zadaniem – ptaki są związane głównie z budynkami, do których przeniosły się ze swoich pierwotnych siedlisk w skalistych górach.  Większość zasiedla wysokie budowle, choć ptaki mogą gniazdować również np. w domach jednorodzinnych, o ile są odpowiednio wysokie (co najmniej dwa piętra) i możliwy jest swobodny dolot do otworu gniazdowego. Można również postarać się o specjalną budkę dla tego gatunku.

źródło
jestemnaptak.pl
mojafirma.infor.pl

foto internet