BLACHOWNIA Z GÓRY

Strona Urzędu Miejskiego Blachowni – blachownia.pl prezentuje naszą gminę z lotu ptaka. Dla porównania prezentuje też moje zdjęcia lotnicze wykonane z wilgi 11 września 2009 roku i 15 lipca 2018 roku.


.

.

.

.

.

Więcej zdjęć z lotu drona na blachownia.pl

STANOWISKO BURMISTRZA BLACHOWNI W SPRAWIE ODPADÓW

SZANOWNI PAŃSTWO

Niebawem przed samorządem Blachowni stanie bardzo trudna i niepopularna decyzja podniesienia tzw. podatku śmieciowego. Nie jest to kaprys gminy, dlatego proszę o rzeczowe podejście do tematu. Przepisy nakazują nam, by system gospodarowania odpadami był systemem samofinansującym się. To oznacza, że mieszkańcy płacąc podatek śmieciowy niejako muszą się złożyć na koszty funkcjonowania tego systemu. Zgodnie z prawem gmina nie może na nim zarabiać, ani do niego dopłacać. Nie może też wykorzystać na inne cele pieniędzy z podatku śmieciowego.
Jego obecne stawki w gminie Blachownia obowiązują od początku wprowadzenia w życie tzw. rewolucji śmieciowej, czyli od 1 lipca 2013 roku. Nasz samorząd nigdy ich nie podnosił, choć tak czyniły inne gminy. Obowiązujący w gminie Blachownia podatek śmieciowy był jednym z najniższych w Polsce.
Sytuacja rynkowa jednak się drastycznie zmieniła.

Firmy oferujące usługi odbierania odpadów podniosły ceny tłumacząc podwyżki m.in. wzrostem tzw. opłaty za korzystanie ze środowiska, wzrostem cen energii, paliw i płacy minimalnej oraz podniesieniem wymagań technicznych w stosunku do miejsc magazynowania odpadów, itd.

Zmieniły się też wymagania ustawowe odnośnie segregacji śmieci. Teraz każdy z nas będzie miał obowiązek selektywnego zbierania odpadów, co znacznie zwiększa koszty systemu.

W związku z tym projektujemy, by od 1 kwietnia miesięczna opłata śmieciowa wyniosła 26 zł od mieszkańca. Ci, którzy nie dostosują się do obowiązku segregacji odpadów, będą musieli zapłacić dwukrotnie więcej – miesięcznie 52 zł od osoby. Ustawa nie pozwala nam, by zmniejszyć tę dysproporcję.
Zgodnie z nowymi przepisami na ulgę w wysokości 3 zł miesięcznie od osoby będą mogli liczyć od 1 kwietnia ci mieszkańcy gminy Blachownia, którzy zadeklarują kompostowanie odpadów. Zapłacą więc 23 zł miesięcznie od osoby.

Co ważne, nowe przepisy nakazują, by także właściciele domków letniskowych i innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe też płacili podatek śmieciowy. W gminie Blachownia będzie on obowiązywał od 1 kwietnia i wyniesie 160 zł na rok od nieruchomości. Jeśli nie wypełnią obowiązku segregowania odpadów, zostaną obciążeni podwójną opłatą czyli 320 zł na rok.
Jeszcze raz zwracam się do Państwa o dogłębne zapoznanie się z przyczynami podwyżki.
Wszystkich szczegółowych informacji na temat sposobu segregowania, częstotliwości i harmonogramu odbioru odpadów, opłat, udzielimy po przyjęciu przez Radę Miejską proponowanych zmian.

NIEZWYKŁY KONCERT KOLĘD


To był niezwykły wieczór kolęd. Rodzinny, ciepły i pełen pokoju jak śpiewali mali i więksi artyści.


Najgłośniej wyśpiewana kolęda to bez wątpienia „Gdy się Chrystus rodzi”. Szczególnie refren „Gloria in excelsis Deo” było słychać nawet poza Centrum Aktywności Obywatelskiej.


Nie zabrakło też spokojnych i nastrojowych kolęd oraz piosenek bożonarodzeniowych. Przed wypełnioną po brzegi salą widowiskową w CAO zaprezentowali się najzdolniejsi artyści.

.

Na zakończenie organizatorzy koncertu kolęd w wykonaniu Gminnego Klubu Środowiskowego „Fabryka Umiejętności”, zaprosili wszystkich na mały poczestunek.

NIELEGALNE WYŚCIGI NA TORZE W WYRAZOWIE

Mieszkańcy Wyrazowa są oburzeni, że na torze w Wyrazowie odbywają się nielegalne jazdy samochodami. Huk, pisk opon, palenie opon i zaśmiecanie tego terenu. Ludzie mają dosyć.

Sylwia Szymańska burmistrz Blachowni
-Osoby, które wjeżdżają na tor, robią to nielegalnie. Nie podpisywaliśmy żadnej umowy na użyczenie komukolwiek tego terenu, który należy do Gminy. Nie ma naszej zgody na żadne jazdy czy ściganie się na torze czy o zgrozo palenie opon. Przypominam, że względu na budowę obwodnicy na ten teren nikt obcy nie ma prawa wstępu. Powiadamiałam policję o tych incydentach. Raz jeszcze powiadomię funkcjonariuszy może zrobią z tym porządek.


Pytanie dlaczego policja nie interweniuje. Filmy na youtubie „Projekt Patola Drift Christmas (Tor Wyrazów) PatoMovie #1” są najlepszym dowodem co się dzieje na tym torze. Podobno miały paść takie słowa, że jak torowisko należy do gminy to niech gmina sobie go ogrodzi. Trudno tu nie przyznać racji funkcjonariuszom. Zatem radni będą się musieli zastanowić czy pieniądze przeznaczyć na auto dla policji czy na spokój mieszkańców Wyrazowa czyli na ogrodzenie starego torowiska.

Zdjęcia „Projekt Patola Drift Christmas (Tor Wyrazów) PatoMovie #1 .

CZAS SEGREGACJI

UM w Blachowni informuje o obowiązku segregacji odpadów i wyższe opłaty śmieciowe w całej Polsce. W Blachowni również czekają nas duże podwyżki.


Zgodnie z unijnymi wytycznymi, w 2020 roku Polska powinna osiągnąć 50-procentowy poziom odpadów podlegających recyklingowi. To znaczy, że połowa śmieci, które wyrzucamy, ma być odzyskana i ponownie przetworzona. Obecnie ten wskaźnik wynosi, niestety, tylko 30 proc.
Żeby sprostać unijnym wymaganiom, sejm znowelizował ustawę o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która reguluje także kwestie śmieciowe. Weszła ona życie na początku września ubiegłego roku. Samorządy dostały rok na wcielenie zmian w życie.
W gminie Blachownia zaczną one obowiązywać jeszcze wiosną – od 1 kwietnia. Stosowne projekty uchwał wejdą wkrótce pod obrady Rady Miejskiej. Wiążą się one z podniesieniem tzw. opłaty śmieciowej oraz obowiązkiem segregacji odpadów.
Dotychczas w gminie Blachownia obowiązywały jedne z najniższych opłat śmieciowych w Polsce. Mieszkańcy, którzy deklarowali segregowanie odpadów, płacili miesięcznie 7 zł od osoby. Ci, którzy tego nie robili – 14 zł. Stawki te nigdy nie były podnoszone. Obowiązują one od początku wprowadzenia w życie tzw. rewolucji śmieciowej, czyli od 1 lipca 2013 roku. W tym roku opłaty muszą wzrosnąć.
Projekt uchwały zakłada, że od 1 kwietnia miesięczna opłata śmieciowa wyniesie 26 zł od mieszkańca. Ci, którzy nie dostosują się do obowiązku segregacji odpadów, zapłacą dwukrotnie więcej – miesięcznie 52 zł od osoby.
Na ulgę w wysokości 3 zł miesięcznie od osoby będą mogli liczyć od 1 kwietnia ci mieszkańcy gminy Blachownia, którzy zadeklarują kompostowanie odpadów. Zapłacą więc 23 zł miesięcznie od osoby. Takie ulgi przewiduje właśnie nowelizacja ustawy. Samorządy będą mogły jednak to skontrolować i cofnąć upust.

Więcej na temat nowych rozporządzeń można przeczytać na strona Urzędu Miejskiego blachownia.pl

Komentarz
Warto dodać, że wzrost cen opłat za wywóz nieczystości wynika z przetargu i zgodnie z ustawą gminy nie mogą zarabiać na śmieciach. Według ekspertów ceny odpadów rosną, bo coraz więcej kosztuje prąd, praca ludzi i składowanie śmieci. Od stycznia 2020 roku wzrosły opłaty marszałkowskie, podobnie jak opłata środowiskowa, którą narzucił minister środowiska. Doszło do tego, że firmy zajmujące się odbieraniem odpadów wolą zerwać dotychczasową umowę z daną gminą, zapłacić z tego tytułu karę finansową, i renegocjować nowe ceny za świadczone usługi.

NIELEGALNE WYŚCIGI NA TORZE W WYRAZOWIE

Mieszkańcy Wyrazowa są oburzeni, że na torze w Wyrazowie odbywają się nielegalne jazdy samochodami. Huk, pisk opon, palenie opon i zaśmiecanie tego terenu. Ludzie mają dosyć.

Sylwia Szymańska burmistrz Blachowni
-Osoby, które wjeżdżają na tor, robią to nielegalnie. Nie podpisywaliśmy żadnej umowy na użyczenie komukolwiek tego terenu, który należy do Gminy. Nie ma naszej zgody na żadne jazdy czy ściganie się na torze czy o zgrozo palenie opon. Przypominam, że względu na budowę obwodnicy na ten teren nikt obcy nie ma prawa wstępu. Powiadamiałam policję o tych incydentach. Raz jeszcze powiadomię funkcjonariuszy może zrobią z tym porządek.


Pytanie dlaczego policja nie interweniuje. Filmy na youtubie „Projekt Patola Drift Christmas (Tor Wyrazów) PatoMovie #1” są najlepszym dowodem co się dzieje na tym torze. Podobno miały paść takie słowa, że jak torowisko należy do gminy to niech gmina sobie go ogrodzi. Trudno tu nie przyznać racji funkcjonariuszom. Zatem radni będą się musieli zastanowić czy pieniądze przeznaczyć na auto dla policji czy na spokój mieszkańców Wyrazowa czyli na ogrodzenie starego torowiska.

Zdjęcia „Projekt Patola Drift Christmas (Tor Wyrazów) PatoMovie #1 .

NIE MA ŻADNYCH, NAJMNIEJSZYCH PODSTAW, ABY Z RADY ODWOŁAĆ PAWŁA HRECZAŃSKIEGO

Tak zdecydowało 13 radnych na połączonych komisjach. W tej „13” dwóch radnych wstrzymało się od głosowania, zatem nie byli przeciwni odwołaniu.
Połączone komisje na dwóch spotkaniach zapoznały się z pismem wojewody śląskiego, który na podstawie informacji, donosu (nie trudno zgadnąć kto był informatorem), prosił Radę Miejską o zbadanie sprawy, czy Paweł Hreczański rzeczywiście nie mieszka czy nie jest zameldowany W Gminie Blachownia.


Po ustnym i pisemnym oświadczeniu Pawła Hreczańskiego, radni zapoznali się też z opinią prawną tej sprawy i podjęli odpowiednie stanowisko.


.

.


I znowu trudno nie odnieść wrażenia, że mieszkańcy naszej gminy są świadkami oczerniana, hejtowania czy mówiąc wprost „polowania” tym razem na przewodniczącego Rady Miejskiej. Żeby obraz był podlejszy zaczyna się w ciągać w to rodziny. A to ktoś z rodziny urzędnika miał zdemolować wiatę, a to jakiś radny jak nie pijak, to złodziej, zboczeniec, to teraz niedobry mąż. Nie mam wątpliwości, że Paweł stał się obiektem zaciekłego ataku na zasadzie, a może się uda odwołać Hreczańskiego, niech mieszkańcy zobaczą jak się źle dzieje w gminie. Im gorzej dla gminy i mieszkańców tym lepiej dla określonej grupki ludzi. Tak było z próbą zwołania referendum, w celu odwołania burmistrza, tak było z torpedowaniem i krytykowaniem wszelkich inwestycji. A to Prażynka źle wyremontowana, a to „16” po co komu i w dodatku teraz zimna, nowy park – też niedobrze, lodowisko dla dzieci, a kto tam będzie jeździł. Po co to komu. Centrum Przesiadkowe też jakieś budy. Tężnia, której nie ma już jest hejtowana – po co i komu ma służyć. Taki kłamliwy obraz władzy łatwo się tworzy. Grupka ludzi poprzez hejt jawnie obraża osoby publiczne ich rodziny. Nierzadko padają obraźliwe epitety. I nikt komentujący nie myśli czy to prawda i co czuje inna osoba. A co tam niech gadają, im gorzej dla gminy tym lepiej dla „nich”.

MORSY W BLACHOWNI


Taka liczba chętnych wejścia do lodowatej wody mogła zmrozić niejednego organizatora morsowania. Bowiem blisko 280 osób z województwa śląskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego wzięło udział w 4 Zlocie Morsów.


Jeszcze przed wejściem do zbiornika wodnego „Figulina” porządnie rozgrzała śmiałków. Potem zaczęło się głośne, bo było się czym chwalić, morsowanie.


Zuchy do wody weszły po czerwonym dywanie jak na galę rozdania Oskarów w Los Angeles. Mimo że na dworze było 0 stopni C, a temperatura wody wynosiła jedynie 2 stopnie. W maskach, czepkach, perukach, z flagami i z parasolami w ręku, poprzebierani na wszelkie sposoby.


Wiadomo czerwony dywan zobowiązywał. Bo prócz hartowania ciała, ważny był też konkurs na najpiękniejszy strój. Zabawa była przednia i o to chodziło w morsowaniu, by tak ciało jak i duch było radosne. Po „gorącej” kąpieli morsy mogły się rozgrzać… przy ognisku, piekąc kiełbaski.


Organizatorem blachowniańskiego morsowania był UM, OSiR i miejscowe Morsy.

Mnóstwo innych zdjęć niemal z wody na fb Morsy Blachownia.

Serdecznie polecam.

GĄSIORSKI MA SPROSTOWAĆ TO CO NA… PISAŁ

21 stycznia br. w lokalnym serwisie informacyjnym GminaBlachownia.pl ukazał się artykuł autorstwa Pawła Gąsiorskiego pt. „Wandale z Blachowni bezkarni. Sprawa „musi upaść”. Jeden z nich to syn…”.
Publikacja ta dotyczy aktu wandalizmu, do którego doszło w styczniu 2020 roku w centrum przesiadkowym w Blachowni. Grupa chłopców zniszczyła okno i ścianę w tamtejszej poczekalni. Sprawców zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Autor publikacji zasugerował, że jeden ze sprawców – 21-letni student Politechniki Częstochowskiej – jest synem „wysoko postawionej funkcjonariuszki z naszej gminy”, w związku z tym urzędnicy postanowili sprawę „ukrócić” i nie zgłosili jej oficjalnie organom ścigania.
Artykuł zawiera nieprawdziwe wiadomości, które wprowadzają Mieszkanki i Mieszkańców Gminy Blachownia w błąd i godzą w dobre imię Urzędu Miejskiego w Blachowni. Ponadto autor naruszył ustawę Prawo Prasowe, która zobowiązuje dziennikarza do zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych oraz do sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości lub podania ich źródła.
-Nie ma zgody na takie praktyki w naszej gminie – komentuje Burmistrz Sylwia Szymańska.
Burmistrz skierowała do Pawła Gąsiorskiego wniosek o sprostowanie następującej treści:

„W artykule „Wandale z Blachowni bezkarni. Sprawa „musi upaść”. Jeden z nich to syn…” autorstwa Pawła Gąsiorskiego, który ukazał się dnia 21 stycznia 2020 roku w serwisie GminaBlachownia.pl, znalazły się nieprawdziwe informacje. Wprowadzają one Mieszkańców Gminy Blachownia w błąd i godzą w dobre imię Urzędu Miejskiego w Blachowni. W grupie, która w styczniu 2020 r. zniszczyła wiatę w centrum przesiadkowym w Blachowni, znajdowali się wyłącznie małoletni chłopcy. Ich dane personalne są znane pracownikom Urzędu Miejskiego w Blachowni oraz policji, której w trybie natychmiastowym przekazane zostało nagranie z miejskiego monitoringu.
Nieprawdą jest, że w zdarzeniu uczestniczył 21-letni mężczyzna, student Politechniki Częstochowskiej i zarazem syn wysoko postawionej funkcjonariuszki Gminy Blachownia. Żaden ze sprawców nie jest związany takim stopniem pokrewieństwa z żadną z urzędniczek pracujących na rzecz Gminy Blachownia, w tym z moją osobą. Nieprawdą jest, że urzędnicy w związku z rzekomym pokrewieństwem chcieli sprawę „ukrócić”. Informuję, że akt wandalizmu został oficjalnie zgłoszony Policji. Nieprawdą jest, że w Gminie Blachownia stosuje się zróżnicowane standardy przestrzegania prawa.
Sylwia Szymańska Burmistrz Blachowni

Burmistrz Blachowni zawnioskowała o zamieszczenie sprostowania w terminie i na zasadach wynikających z ustawy Prawo Prasowe.

UNIA METROPOLII POLSKICH: NIECH FIRMY, A NIE MIESZKAŃCY, PŁACĄ ZA OPAKOWANIA

Za chwilę czeka nas śmieciowy armagedon. Są gminy, które już dwukrotnie musiały podniosły ceny za śmieci.

Coraz więcej gmin w kraju, a wiele już to uczyniło w zeszłym roku, staje przed podwyżką cen za wywóz nieczystości. Tych posegregowanych i niesegregowanych. Jak donosi śląski „Gwarek” w Ożarowicach opłata za odbiór posegregowanych śmieci wyniesie 26 zł od osoby. Nieselektywna – 52 zł. W Tworogu za niesegregowane – 75 zł. W Tarnowskich Górach segregowane – 21 zł, niesegregowane – 42 zł. W Kaletach, Woźnikach, Pawonkowie i Kochanowicach ceny odpowiednio 19 zł i 30 zł. A w naszym regionie?

Konopiska od 1 lutego 2019 – 14,50 zł i 30 zł.
Poczesna – 15,50 zł i 30 zł.
Koniecpol od 1 marca 2019 – 12 zł i 24 zł.
Częstochowa już w maju 2019 zmieniła ceny na – 18 zł segregowane i 36 zł zamieszane.
Kłobuck od 1 lipca 2019 roku – 13,50 zł i 27 zł.
Olsztyn od 1 lipca – 12 zł i 24 zł
Myszków od 1 sierpnia 2019 roku – 17,80 zł i 29 zł.
Mykanów od 1 stycznia 2020 roku – 18 zł i 36 zł.
W Blachowni mieszkańcy jeszcze płacą 7 zł za segregowane i za zmieszane 14 zł. Ale wiadomo, że to się zmieni.

Wzrost cen opłat to nie widzimisię włodarzy gmin. Samorządy nie mogą zarabiać na wywozie śmieci, po prostu nie pozwala na to prawo. Według ekspertów ceny rosną, bo coraz więcej kosztuje prąd, praca ludzi i składowanie śmieci. Wieloletnie kontrakty zawarte przez gminy z firmami, które dzisiaj wolą nawet zerwać czy renegocjować umowę z gminami, byle dostać więcej pieniędzy za swoje usługi. Do tego należy dodać wzrost opłaty marszałkowskiej od stycznia 2020 roku. Podobnie opłata środowiskowa, którą narzuca minister środowiska. Jednym słowem niestabilność prawa, która sprawia, że trudno przewidzieć, jakie przepisy będą obowiązywały za kilka lat.

Co pisze: biznes.interia.pl › Biznes › Gospodarka.

To producenci, a nie mieszkańcy powinni ponosić koszty odbioru i zagospodarowania opakowań – uważa Unia Metropolii Polskich. Coraz silniejsze są głosy, że system gospodarki odpadami wymaga zmiany. Przedstawiciele dużych miast chcą wprowadzenia opłaty produktowej – uiszczaliby ją producenci i importerzy zgodnie z obowiązującą w Unii Europejskiej zasadą „zanieczyszczający płac

-Gminy mają spełniać wysokie wymogi dotyczące poziomów recyklingu, lecz brakuje im systemowych rozwiązań w finansowaniu gospodarowania odpadami – podkreślają samorządowcy zgrupowani w Unii Miast Polskich. I jak przekonują – bez udziału finansowego producentów, którzy wprowadzają opakowania na rynek, podniesienie poprzeczki związanej z selektywną zbiórką nie przyniesie efektów. – Jedyny skutek to wzrost kosztów ponoszonych przez mieszkańców w opłacie śmieciowej – wskazują.

Podwyżki w ostatnim czasie dotknęły większości gmin. Według wskaźników GUS z początku stycznia w porównaniu do ubiegłego roku cena za wywóz śmieci wzrosła w kraju o 32,2 proc. – Dlaczego koszty dla sektora firm od lat nie rosną? – pytał wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. I przypominał, że w Polsce podmioty wprowadzające na rynek produkty z tworzyw sztucznych płacą 0,6 euro za tonę, natomiast w sąsiednich Czechach opłata wynosi 206 euro za tonę, w Hiszpanii – 377 euro, a w Austrii – 610 euro.

Katarzyna Nocuń

Więcej na ten temat na: https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-unia-metropolii-polskich-niech-firmy-a-nie-mieszkancy-placa-,nId,4281250