LAGUNA JAK CRACOVIA II UTOPIŁA POGOŃ


W 11 kolejce klasy B grupy w zimnie i przy opadach deszczu Pogoń Blachownia przegrała u siebie z Laguną Mstów, aż 1:8. Do przerwy było 0:6. Dziwić może nie tylko wysoka porażka, ale to, że sędzia dopuścił do meczu na tak grząskim boisku, które teraz nie nadaje się do użytkowania.
A tak żartując, lepiej dla Pogoni byłoby oddać mecz walkowerem i przegrać 0:3 niż 1:8 i nie mieć zniszczonego boiska.


-Przy takiej pogodzie trudno przypuszczać, aby zniszczona murawa się odrodziła. Obecnie wygląda jakby stado dzików przez nie przeszło. Boisko przez najbliższy miesiąc będzie nie do użytkowania – powiedział mi Jacek Chudy, prezes OSiR.

Wspominając mecze Pogodni warto przypomnieć, że w Pucharze Polski 1984/1985 nasza drużyna przegrała wysoko bo 8:0, ale z drugoligową drużyną Cracovia II. Najwyższe porażki jakie zanotowała drużyna Pogoni były podczas meczu towarzyskiego z II-ligową Gwardią Warszawa 13:0, z II ligowym Rakowem 11:1. Natomiast najwyższą wygraną był mecz ligi okręgowej ze Śląskiem Koszęcin 14:1.

Obecnie po 11 kolejce Pogoń z 13 punktami zajmuje 7 miejsce. W tym sezonie Blachownia wygrywała 4 razy, raz zremisowała, a 6 razy przegrywała. Bramki 20:31.

Dla odmiany w klasie A grupy I Orlik Blachownia na wyjeździe wygrał 5:2 z Białą Gwiazdą Krasice. Dorosłe Orły po 11 kolejce mają 12 punktów i zajmują 10 pozycję. Drużyna na koncie ma 3 zwycięstwa, 3 remisy i 5 porażek. W bramkach 18:22.

foto fb Blachownia Miasto i Gmina