NOWE BOISKA PRAWIE GOTOWE


Dobiegła końca budowa boisk na tzw. Saharze.


To większe, do piłki nożnej o wymiarach 104×66, ma nawierzchnię trawiasto – hybrydową z systemem nawadniającym.


Mniejsze – to boisko wielofunkcyjne (piłka nożna, ręczna, siatkowa i tenis ziemny) o nawierzchni poliuretanowej.


Obiekty są ogrodzone i otoczone siatką. Wokół są ścieżki z biologiczną nawierzchnią oraz ławkami i koszami.


Wieczorem piłkarze będą mogli grać przy nowoczesnym i energooszczędnym oświetleniu LED.

Co ważne, od strony ogrodów działkowych, została górka dla saneczkarzy.


Budowa nowoczesnego obiektu sportowego sfinansowana została ze środków z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i Gminy Blachowni. Dofinansowanie z Ministerstwa Sportu – to ponad – 1 mln 200 tys. zł, resztę dała Gmina Blachownia.


Całość, w ramach pilotażowego Programu Modernizacji Infrastruktury „Mały Klub” kosztowała 2,5 mln zł.


Mamy nadzieję, że dzięki takim obiektom nasze kluby szybko awansują do wyższych klas rozgrywkowych.

GROŹNY WYPADEK W BLACHOWNI NA DK 46

W niedzielę kilka minut po godz. 19 służby otrzymały informację o groźnym wypadku. Na DK 46, przy przejeździe kolejowym na Konopiska, zderzyły się trzy pojazdy skoda, nissan oraz autokar, wiozący wycieczkę Rosjan do Zakopanego.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że to kierowca skody nie zachował należytej ostrożności. Jadąc przez przejazd od Aleksandrii wymusił pierwszeństwo, doprowadzając do zderzenia z nissanem, a ten odbił się uderzając w autokar.


Na miejscu zdarzenia zjawiły się 3 karetki, kilka jednostek straży pożarnej i policja. W wypadku najbardziej ucierpieli pasażerowie samochodów osobowych. Do szpitala z ogólnymi obrażeniami przewieziono 6 osób.
Na miejscu zjawili się też szefowie sztabu zarządzania kryzysowego z Blachowni oraz powiatu częstochowskiego, którzy zorganizowali przewóz Rosjan do sali konferencyjnej OSiR-u, do czasu przyjazdu zastępczego autokaru.


ZOBACZCIE POMOSTY NA ZBIORNIKU


Wakacje wakacjami, a my cały czas poprawiamy wizerunek Blachowni. Tym razem na zbiorniku wodnym, od strony plaży, pojawiły się elementy pływających pomostów.
Montowanie kładki przez chwilę oglądali burmistrz Sylwia Szymańska i przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Hreczański.


Półokrągłe pływające mola z fontanną będą niewątpliwą ozdobą naszego akwenu.


Most połączy także brzeg z wyspą, przy której od strony zachodnio-północnej jest już kładka.


Zagospodarowanie terenu wokół zbiornika, za kwotę 4 mln 358 tys. 888 zł, to ponad 5 km ścieżki pieszo-rowerowej, nowe pomosty, oświetlenie, mała architektura, wieża widokowa, plaża i wodne fontanny.

BLACHOWNIA NA 64 MIEJSCU

W 2014 – 535 miejsce, w 2016 – 202, a w najnowszym rankingu Finansowym Samorządu Terytorialnego w Polsce za 2018 Blachownia zajęła 64 miejsce w Polsce. Wykonaliśmy ogromny skok. Jak informuje blachowniański Urząd Miejski – wielowymiarowa analiza kondycji finansowej jednostek samorządu terytorialnego w 2018 roku została przygotowana po raz drugi przez zespół wybitnych naukowców i praktyków pod przewodnictwem prof. dr hab. Krzysztofa Surówki – kierownika Katedry Finansów Samorządowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Opracowanie rankingu poprzedzono bardzo profesjonalnymi i skomplikowanymi badaniami, które uwzględniały wiele zmiennych. Rozkładały one na czynniki pierwsze finanse każdego polskiego samorządu, koncentrując się na dochodach własnych, wydatkach inwestycyjnych, czy środkach unijnych pozyskanych na realizację zadań.
To bardzo obiektywne kryteria, które pokazują i wyłaniają finansowych liderów na samorządowej mapie kraju, na bazie z Regionalnych Izb Obrachunkowych obejmujących rok ubiegły.
Na 628 ocenianych gmin miejsko-wiejskich Blachownia zajęła bardzo wysoką 64 lokatę. Ogromny sukces i niespotykany skok w historii naszej Blachowni.
Można więc z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że rozwój naszej gminy opiera się na zdrowych i silnych fundamentach finansowych.

Szczegóły rankingu na stronach www. blachownia.pl

TO ŻADNE CZARY-MARY, A CZYSZCZENIE ZBIORNIKA „BLACHOWNIA”


„Panie ja widziałem jak się czyści zbiorniki w Polsce. U nas czyszczenie odbywa się bez pojęcia”

„Sprowadziliście jakąś metalową łajbę żeby udawać, że coś tam robicie”.

„Jedzie mi tu czołg? Pan wie, ja wiem, że nie dostaliście żadnych pieniędzy na odmulanie i tę łódkę to można włożyć między bajki”.

„Z tym czyszczeniem stawu to jakaś lipa. Ta barka stoi w miejscu i nic się tam nie dzieje.”

Ileż razy słyszałem takie opinie. Jednak w tych przekazach mamy pewną niespójność. Gdy jedni piszą czy mówią, że Gmina nie dostała żadnych środków na czyszczenie stawu, a barka to atrapa, drudzy już przyznają, że owszem dostaliśmy środki z Unii, ale będziemy musieli je zwracać, bo nic nie robimy w sprawie odmulania.
Takie słowa uporczywie powtarzane, wśród mieszkańców mogą wzbudzić poczucie, że władza nic nie robi i w dodatku oszukuje ludzi. A jeśli jednak coś się robi to bez pojęcia. No to przejdźmy do faktów, jak się w Blachowni… nic się nie robi. Uporządkujmy wiedzę na temat inwestycji odmulania zbiornika wodnego.

Od powstania naszego zalewu na terenach bagiennych, poprzez spiętrzenia wody w XVII wieku (za czasów Mikołaja Wolskiego), zbiornik tak naprawdę nie był kompleksowo czyszczony. Zapora na dzisiejszym jazie powstała 1850-1857 roku. Natomiast 50 lat temu „spuszczono” wodę i z zalegającego mułu wybudowano wyspę. Teraz według planów i podpisanej umowy do lipca 2020 roku ma się zakończyć wszechstronna rekultywacja śródmiejskiego zbiornika „Blachownia”. Natomiast do końca września tego roku zakończy się budowa otoczenia zalewu. Chodzi o nowe ścieżki pieszo-rowerowe, mostki, wieżę i oświetlenie.

Sam projekt finansowany jest ze środków Unii Europejskiej. Sposób i zakres prac odmulających nasz akwen został profesjonalnie przygotowany przy udziale naukowców i praktyków, którzy dysponowali wieloletnim doświadczeniem w dziedzinie prac hydrologicznych na różnego typu obiektach wodnych.
Podczas przygotowania dokumentacji, szczególnej troski należało dołożyć, zachowując obligatoryjnie wyznaczone przez NFOŚiGW, warunki związane z zachowaniem naturalnych brzegów jeziora oraz zagwarantowaniem nienaruszalności środowiska roślinnego i zwierzęcego w zbiorniku jak i wokół niego. Także ważne było stosowanie materiałów zapewniających przepuszczalność nawierzchni ścieżek i parkingów.
To wszystko udało się przygotować w oparciu o wiedzę i ogromne doświadczenie naukowców z Instytutu Podstaw Ochrony Środowiska PAN oraz inż. Andrzeja Siudego, szefa zbiornika w Goczałkowicach. Specjaliści wskazali, że najwłaściwszą metodą odmulania zbiornika będzie refulacja czyli przepompowywanie osadów dennych ze zbiornika, ich osuszanie i zagospodarowanie.
Warto wspomnieć, że nasz projekt oczyszczenia akwenu, w ogłoszonym konkursie, okazał się najlepszy w kraju. Uzyskał ponad 12 mln zł z europejskiego dofinansowania. Starania związane rekultywacją śródmiejskiego zbiornika „Blachownia” docenił na 24 Konferencji Klimatycznej w Katowicach Jerzy Kwieciński, minister Inwestycji i Rozwoju.
Obecnie wszystkie prace wykonywane przy oczyszczaniu jeziora prowadzone są na podstawie i w zgodzie do warunków i zobowiązań określonych w operacie wodno-prawnym, wydanym przez starostę Powiatu Częstochowskiego. Dokument ten jest tożsamym z pozwoleniem na budowę.

Trzeba również zaznaczyć, że powierzchnia odmulania zbiornika nie może obejmować strefy tzw. cofki akwenu, czyli zachodniego terenu (od grobli w kierunku ulicy Wręczyckiej) porośniętego szuwarami oraz zespołami roślinności bagienno-torfowiskowej. Prowadzenie tam jakichkolwiek prac skutkowałoby bezpowrotną utratą jednego z najcenniejszych na terenie Subregionu Północnego Województwa Śląskiego biosystemów, będącego ostoją rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Byłoby to zniszczenie naturalnego i skutecznego filtra wody, wpływającej do zbiornika.
Warto dodać, że od początku realizacji projektu cały zakres prac jest pod nadzorem technicznym i autorskim. Ich przebieg, pod kątem ilościowym i jakościowym, jest przedmiotem skrupulatnego raportowania do NFOŚiGW. Szczegółowo weryfikuje on osiągane wskaźniki dotyczące rzeczowego i finansowego postępów prac.


Według planu czyszczenia zbiornika cały obszar na mapie hydrologicznej został podzielony na 24 sektory. Zostały one precyzyjnie (na podstawie badań) opisane pod kątem grubości i pojemności osadów dennych do wydobycia. Instytut Podstaw Ochrony Środowiska PAN przedstawił efekty badań chemicznych wody i grubości pokładu osadu dennego. PAN oszacował, że na dnie akwenu w Blachowni zalega 100 tys. metrów sześciennych mułu.


Przypomnijmy – w 2017 i 2018 roku dr Michał Habel, hydrolog z Instytut Geografii Katedry Rewitalizacji Dróg Wodnych Uniwersytetu im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, wykonał kolejne dwie specjalistyczne ekspertyzy hydrologiczne. Badania te warunkują prawidłowość przebiegu odmuleniowych prac, z obecną analizą co zostało na dnie zbiornika. Trzeba pamiętać, że zbiornik w Blachowni nie jest zamknięty. To klasyczny zalew przepływowy, gdzie środkiem (bliżej południowej strony) płynie rzeka Stradomka i te wody są w ciągłym ruchu.
Podsumowaniem tych badań i trafności wyboru metody oczyszczania jeziora była opinia opracowana przez naukowca prof. Stanisława Borsuka, z Centrum Badań i Ochrony Środowiska Człowieka w Bydgoszczy. Uznał on, że właśnie taką metodę, zwiększenia wartości urobku czyli usunięcie z dna osadu, należy uznać za właściwą i zasadną. Gdybyśmy spuścili wodę ze zbiornika byłaby to niejako zbrodnia na naturze.
Dodajmy, że właśnie w grudniu 2017 roku naukowcy ustalili dokładną pojemność zbiornika wodnego. Wyszło – 295 tys. metrów sześciennych. Miąższość czyli grubość osadów – od 10 do 60 cm. Maksymalna głębokość zbiornika to 1,7 m przy jazie i za wyspą. Średnia głębokość to 1,1 m.
Jako że zbiornik ma podwójną funkcję retencyjną (ochrona przeciwpowodziowa) oraz rekreacyjną, wykonanie prac oczyszczających doprowadzi do dwóch ważnych celów. Po pierwsze – oczyszczenie dna akwenu, z nagromadzonych przez wiele, wiele lat osadów, znacznie poprawi jakość biochemiczną wody i podniesienie atrakcyjność rekreacyjną zbiornika. Po drugie – około 60-procentowe powiększenie pojemności jeziora (z 295 tys. metrów sześciennych do 431 tys. metrów sześciennych) co będzie miało ogromne znaczenie przy zagrożeniach powodziowych.

A przy okazji tych prac zostanie również zwiększona średnia głębokość o 0,6 m. Wszystko to przy dużych opadach deszczu w konsekwencji da możliwość przyjęcia fali wezbraniowej wody.
To nie koniec badań, bowiem prace hydrologiczne, wodne są pod nieustanym nadzorem i opieką naukowców. Jesienią tego roku zostanie wykonane kolejne badanie – batymetryczne, aby raz jeszcze sprawdzić gdzie i jakiej grubości zalega osad. Zatem firma zajmująca się odmulaniem nie ma możliwości czyszczenia po łebkach. Bowiem dno będzie dokładnie sprawdzone.

Oczywiście ktoś może powiedzieć, że akwen można było szybciej oczyścić. Wystarczyło wyjąć „korek”, spuścić wodę, a potem do pracy zagonić koparki. Problem czas trwania osuszenia osadu trwałoby co najmniej 1,5 roku. Zapewne dla burmistrza taka metoda byłaby niezwykle widowiskowa i medialna. Jednak nikt w Urzędzie nie chciał dopuścić do naruszenia ekosystemu. Same koparki czy spychacze czyniłyby sporo hałasu, no i gdzie miałby być gromadzony śmierdzący osad? Spuszczenie wody oznaczałoby kolosalną degradację zasobów zbiornika oraz jego brzegu.
Przy takiej metodzie odbudowanie flory i fauny trwałoby przynajmniej 5-6 lat. Natura by nam tego nie darowała.

Chciałbym wspomnieć o jeszcze jednej sprawie. W 2002 roku utraciła moc uchwała z 1991 roku, która określała obszar Zespołu Krajobrazu Chronionego. (Teren od środka zbiornika wodnego w kierunku Cisia do drogi wręczyckiej). Dzisiaj musimy zrobić wszystko, aby Mieszkańcom i Blachowni skutecznie przywrócić ten obszar, co zapobiegnie ingerencji w ostoję naszej lokalnej przyrody.
Jezioro jest przepływowe i to co niesie z sobą rzeka nie mamy wpływu. Mamy za to wpływ na to co my wypuszczamy do wody.
Całość projektu nie kończy z rewitalizacją zbiornika, burmistrz wraz z radnymi pracują nad naturalną ochroną rzeki Stradomki poprzez rozbudowę wodno-kanalizacyjna sołectwa Cisie, o co tak zabiega burmistrz Blachowni i Rada.

Na zakończenie dodam, że obecnie od strony północnej trwa pogłębianie dna jeziora gdzie staną nowe urządzenia. Za chwilę będziemy świadkami montażu pomostów stałych i elementów pływających wraz z fontanną.
I jak mawiał pewien polski polityk – nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy.

GAZETA WYBORCZA CHWALI INWESTYCJE W BLACHOWNI

Gdy jedni szydzą i ganią poważniejsze media piszą pozytywnie o Blachowni. Chodzi o park miejski wzdłuż ul. Sienkiewicza. Gazeta Wyborcza, która przypomina, że rewitalizacja terenu kosztowała blisko 5 mln zł, z czego 3,2 mln zł dała unia, zauważa aspekt edukacyjny parku. Chodzi o poidełka dla ptaków i domki dla owadów. W ramach całego projektu zbudowano też fontannę oraz ścieżkę, wzdłuż której nasadzono drzewa, zamontowano ławki i kosze. Więcej na http://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,48725,25052849,blachownia-postawila-domki-dla-owadow-maja-walor-edukacyjny.html

FAJERWERKI W ŚRODKU LATA

Wczoraj byłem poproszony na spotkanie z kilkoma mieszkańcami z ul. Piastów. Ku mojemu zdziwieniu po godz. 21.30 rozpoczęła się dziesięciominutowa kanonada fajerwerków. Pokaz był piękny, ale też i głośny. W pierwszej chwili myślałem, że to na moją część… :). Jednak gdy po dziesięciominutowym pokazie pojawiła się miejscowa policja, wiedziałem, że sprawa już nie jawi się w sylwestrowym nastroju i zdaje się, że komuś fajerwerki o tej porze roku i godzinie nie przypadły do gustu.
Kodeks wykroczeń art. 51 mówi jasno „kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Mandat za używanie fajerwerków w dni do tego nie wyznaczone, a można tylko 31 grudnia i 1 stycznia, może wynieść nawet 500 zł. Wszystkie materiały pirotechniczne mogą być używane tylko pod nadzorem osoby pełnoletniej i trzeźwej. Po 15. minutach poszukiwań sprawców hukowego pokazu, policja odjechała.

BLACHOWNIA W ŻYCIU CZĘSTOCHOWY I POWIATU

W najnowszym wydaniu Życia Częstochowy i Powiatu gazeta zaprasza do poznania Blachowni. W specjalnym dodatku można przeczytać wywiad z burmistrzem Sylwią Szymańską, z dyrektorem szpitala – Januszem Adamkiewiczem oraz ordynatorem, specjalistą położnictwa i ginekologii – Ryszardem Olejnikiem. W numerze znajdziemy rekreacyjną stronę gminy czyli „Rowerem przez Blachownię”.


.

MEDIA O BLACHOWNI


Lokalna rozgłośnia Radio Jura podaje, że już niebawem Blachownia zyska kolejne letnie kąpielisko. Zapewne to także dobra informacja dla mieszkańców Częstochowy i regionu. Chodzi o zalew w Blachowni. Tempa nabierają prace związane z odmulaniem dna zalewu. Prowadzony jest kolejny etap oczyszczania.
Szczegóły https://www.radiojura.pl/wszystko-na-to-wskazuje-ze-juz-niebawem-zyskamy-kolejne-letnie-kapielisko-w-regionie.html

foto blachownia.pl

Natomiast wpowiecie.pl pisze, że lada chwila zakończy się realizacja kolejnej inwestycji w centralnej części Blachowni. Chodzi o boisko warte blisko 2,5 mln zł oraz, że badania parametrów mikrobiologicznych w oparciu o filtrację membranową wykazały, że nie ma zastrzeżeń co do stanu wody w blachowniańskim zbiorniku.strong>

Więcej na wpowiecie.pl

ZNAK JUŻ WIDOCZNY

Kilka dni temu nie tylko zmotoryzowani mieszkańcy zwracali uwagę na fakt, że znak zakazu wjazdu wszelkich pojazdów jest słabo widoczny bo przykrywają go liście drzew. Po interwencji pracowników OSiR znak już jest widoczny więc nie będzie problemów jazdy pod tzw. prąd.
W imieniu mieszkańców bardzo dziękuję za przycięcie gałęzi.

DZIĘKUJĘ ZA WEJŚCIA I CZYTANIE

I znowu ślę podziękowania, że Państwo tak licznie odwiedzacie mojego bloga. Dziękuję za wszelkie podpowiedzi i dzielenie się z uwagami na temat naszej gminy, w tym także pracy radnych. Zainteresowanie moją stroną, utwierdza mnie, że warto pisać o Blachowni i dzielić się uwagami z mieszkańcami, nawet jeśli ktoś ma odmienne zdanie. Miłe dla mnie zaskoczenie, że strona http://marekkulakowski.e-kei.pl jest odwiedzana przez osoby ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, Niemiec, Czech, Chorwacji, Słowacji, a nawet Islandii. Mogę się domyślać, że to nasi mieszkańcy, którzy kiedyś mieszkali w Blachowni.

Raport Dzienny – lipiec 2019 (ilościowo)

Dzień/ zasoby / odsłony strony

1 lipca / 0,775 / 7.843 osób
2 / 0,685 / 6.990
3 / 1,037 / 9.892
4 / 4,120 / 15.389
5 / 1,002 / 10.112
6 / 0,581 / 5.901
7 / 1,315 / 11.297
8 / 1,096 / 9.934
9 / 0,543 / 5.840
10 / 0,826 / 8.206
11 / 0,939 / 9.215
12 / 0,441 / 5.119
13 / 0,765 / 7.980
14 / 0,986 / 9.390
15 / 1,297 / 10.425
16 / 0,896 / 8.557
17 / 1,290 / 10.885
18 / 1,459 / 12.973
19 / 1,323 / 11,466
20 / 0,560 / 5,917
21 / 1,560 / 13,332
22 / 1,019 / 9.853
23 / 1,341 / 11.579
24 / 0,944 / 9.231
25 / 1,277 / 11.011
26 / 1,334 / 11.413
27 / 1,412 / 12.893
28 / 1,290 / 10.885 osób

ZAKAZ DLA ROWERÓW?


Mieszkańcy zwracają mi uwagę na fakt, że skwer przy ul. Sienkiewicza jeszcze nie został oddany, a już jest niszczony. Chodzi o główną ścieżkę (ta jasna) w i młodych rowerzystów, którzy celowo rozpędzają się na jednośladach, a potem hamują.


Spacerujący mieszkańcy, nierzadko mamy z wózkami czy dziećmi dostrzegają dwie kwestie. Niebezpieczeństwo dla pieszych ze strony szybko jadących rowerzystów oraz ślady opon jakie zostawiają hamujący rowerzyści.


Dlatego w imieniu mieszkańców składam wniosek do Urzędu Miejskiego o przemyślenie czy nie warto w tym miejscu wprowadzić znak nakazu C-13 A czyli koniec drogi dla rowerów. Tym bardziej, że obok skweru wzdłuż ulicy już jest ścieżka rowerowa.

RUSZAJĄ PRACE NA OBWODNICY

Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że zakończyła się procedura wyłonienia wykonawcy kontynuacji budowy autostrady A1 na odcinku Częstochowa Blachownia – Częstochowa Północ. Dalsze roboty poprowadzi konsorcjum firm: STRABAG Infrastruktura Południe z Wrocławia (to firma, która prowadziła prace na terenie Blachowni) BUDIMEX z Warszawy oraz BUDPOL z Częstochowy.

Zakres prac to wykonanie robót zabezpieczających na ciągu głównym, roboty ziemne, wykonanie warstw konstrukcyjnych i bitumicznych, włącznie z wykonaniem podbudowy z betonu chudego, nawierzchni z betonu cementowego, również roboty wykończeniowe obiektów inżynierskich. Jednocześnie przygotowujemy postępowanie przetargowe na dokończenie prac na tym odcinku A1. Te zamówienie będzie obejmowało wykonanie zakresu niezbędnego do uzyskania decyzji na użytkowanie obiektu budowlanego, warunkującej udostępnienie tego 21 km odcinka autostrady. Są to między innymi elementy BRD, ekrany akustyczne, oświetlenie węzła Rząsawa, ogrodzenie pasa drogowego autostrady.
GDDKiA obiecuje, że całość prac zabezpieczających ma zostać zrealizowana do 15 listopada.
Więcej na stronie głównej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad