SZPITAL W BLACHOWNI – NIE MA ŻADNEJ DECYZJI

Do walki z koronawirusem dołączają prywatne szpitale. Baza covidowa w Polsce ma się zwiększyć o 1000 łóżek. Wielu szefów małych szpitali nie ukrywa, że tworzenie takiego oddziału covodowego to niejako uzbrajanie małej bomby.

Czy w szpitalu w Blachowni znajdzie się miejsce dla zakażonych pacjentów? Hubert Bojdo prezes Scaned S.A. mówił w piątek dla TVN – placówka przede wszystkim musi zachować miejsca dla pacjentów z wypadków. Dorota Szydłowska dyr. pionu rozliczeń i kontraktowania decyzji Scanmed S.A. powiedział mi, że na razie nie ma podjętej żadnej decyzji.