Zanim starostwo częstochowskie przekaże jaz Gminie Blachownia najpierw je naprawi. Warto przypomnieć, że w październiku 2019 roku dwóch urzędników ze starostwa częstochowskiego próbowało przekazać jaz. Panowie w reklamówce przywieźli korbę do regulacji zapory, do podnoszenia lub obniżenia lustra wody na zbiorniku wodnym, a do kompletu dorzucili jeszcze klucze od kłódki.
Oczywiście burmistrz Sylwia Szymańska nie przyjęła „podarunku”, uznając, że taka próba przekazania, tak ważnego urządzenia, musi mieć powagę urzędniczą.
W dodatku Blachownia była zaniepokojona krzywymi belkami przez, które przecieka woda.
Nie trzeba być jasnowidzem, by zauważyć, że urządzenie piętrzące wodę na zbiorniku „Blachownia” rzeczywiście nie jest w najlepszym stanie, mimo że 8 lat temu oddano obiekt do użytku po kapitalnym remoncie. Powykrzywiane belki, przez które przecieka woda, najbardziej mogą niepokoić mieszkańców Ottonowa, Łojek, Wyrazowa, Gnaszyna i Stradomia.
Na ostatniej sesji radni powiatu dokonali przesunięć w budżecie i zdecydowali, że na remont zapory trafi 65 tys. zł. Zostaną zatem wymienione drewniane belki, mechanizm, a wszystko zwieńczy konserwacja. I wtedy jaz przejmie Gmina.