Źle się dzieje w państwie duńskim czyli w częstochowskim PKS. W ostatnim czasie na trasy wyjechało mniej autobusów, również do Blachowni. Mieszkańcy skarżyli się na jakość usług. Autobusy przyjeżdżały z opóźnieniem albo wcale. Dyrekcja ten fakt tłumaczy tym, że ich kierowcy są podkupywani przez inne firmy przewozowe i odchodzą ze spółki. Czy to początek końca PKS?
http://tvorion.pl/?action=show_news&idNews=23619