W NOCY RYK MOTORÓW, W DZIEŃ TRUDNO PRZEJŚĆ ULICĘ

Mieszkańcy z ul. Kubowicza zgłaszają poważny problem.
-W nocy między w godz. 1-3 nad ranem ulicami Sienkiewicza i ks. Kubowicza z dużą prędkością i z rykiem silnika jeżdżą motory. Nie można spać. Zgłaszałem te incydenty na policję, ale oni chyba mają ważniejsze problemy niż łapanie piratów drogowych. Inna kwestia to ruch drogowy na samej ul. ks. Kubowicza. Tłok zaczyna się w czwartek, a kończy w niedzielę wieczorem. Mimo że na naszym osiedlu obowiązuje strefa zamieszkania to wielu kierowców tego nie przestrzega. Niektórzy naszą ulicą jeżdżą z prędkością nawet ponad 50 km/h i nie przepuszczają pieszych. W piątki czy soboty nie widuję tu policji, a szkoda bo by zarobili sporo na mandatach. Jak widzę z okna codziennie duże niebezpieczeństwo stwarzają kierowcy, którzy zatrzymują swoje pojazdy na jezdni po drugiej stronie lodziarni, chcący zakupić jakieś owoce. Nie wiem czy to jest właściwe miejsce na handel. A w minioną środę pod moim oknem kierowca prawie najechał na pieszą i z piskiem opon uciekł z miejsca zdarzenia – wylicza grzechy niektórych kierowców jeden z mieszkańców z ul. ks. Kubowicza.


Warto przypomnieć, że tam gdzie stoi znak D-40 „strefa zamieszkania” obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego. Pierwszeństwo mają piesi, a dozwolona prędkość – do 20 km/h. Także zatrzymywanie pojazdów może odbywać się tylko w miejscach wyznaczonych. Zatem parkowanie na trawnikach przy blokach, na chodnikach czy wzdłuż ulic gdzie nie ma znaku D-18 „parking” kierowców może kosztować 1 pkt karny i 100 zł. Należy mieć nadzieję, że dla miejscowej policji bezpieczeństwo pieszych na tym osiedlu także będzie priorytetowe jak inne zadania.