Jak dowiedziałem się nieoficjalnie w czwartek rano nowy burmistrz Cezary Osiński zaprosił swoich pracowników, aby uspokoić nastroje przy Sienkiewicza 22 i poinformować, że do końca roku w urzędzie nie będzie żadnej rewolucji. Uciął wszelkie plotki, że nikt nikogo w tym roku z urzędu nie będzie wywoził na taczce. Ludwik Madej, kierownik ZMK sam złożył wypowiedzenie.
Włodarz gminy poinformował też, że będzie realizował zadania rozpoczęte przez burmistrz Szymańską. -Co jest zaplanowane trzeba dobrze dokończyć – mówił do pracowników Cezary Osiński.
W kwestii sekretarza Gminy szef urzędu uspokoił podwładnych, że absolutnie nie zamierza na tym stanowisku zatrudniać Anetty Ujmy, że ma ona zamkniętą klamkę w urzędzie. Wtajemniczeni dodają „z tym, że nie na pewno”. Decyzja przegonienia Anetty Ujmy bardzo usatysfakcjonowała przewodniczącą Rady Miejskiej, nazywana przez urzędników „burmistrzem rotacyjnym”.
Jak odnotowały kamery jakiś czas po spotkaniu z pracownikami do urzędu w Blachowni z piskiem opon zajechała Anetta Ujma, która w cztery oczy rozmawiała z burmistrzem Osińskim.
Inna ważna informacja to taka, że być może w przyszłym roku, po zmianie statutu Gminy, w Blachowni pojawi się nowe stanowisko – wiceburmistrza. Nieoficjalnie mówi się, że może to być partyjny kolega Cezarego Osińskiego – Piotr Kurkowski, który kiedyś pracował w tym urzędzie, a obecnie jeszcze pełni funkcję wicedyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie. Są to jednak nieoficjalne informacje.