MISTRZ ŚWIATA I LIGII NARODÓW NA BIENIU CUP 2023

Tegoroczny turniej BIENIU CUP zgromadził tłumy miłośniczek siatkówki.

Emocji, szczęścia,  ale czasami łez po przegranych meczach, nie brakowało.

Miejscowa drużyna okrzykiem próbowała wystraszyć przeciwniczki.

Potem okazało się, że były to strachy na lachy.

 

 

Młode siatkarki w dwójkach, trójkach i czwórkach walczyły pod siatką o każdą piłkę.

Ważnym atutem w meczach była skoczność.

Podpowiedzi trenerki, jak młode siatkarki powinny zachowywać się pod siatką, były nieocenione.

To nie Novak Djoković, a trener drużyny ze Śląska.

Słodka chwila przed następnym meczem nie zaszkodzi.

Poziom zawodów był wysoki

podobnie jak sędziowanie. Jednak zawodniczki wolały sprawdzić osobiście czy wygrana aby nie „powędrowała” do przeciwniczek.

Nieodzowny element każdego meczu – rodzice – kibice. Było głośno.

Ileż nerwów kosztują mecze wiedzą najlepiej trenerzy.

W przerwach trzeba było przypominać o elementach ćwiczonych na treningach.

 

Po wygranym meczu pamiątka, by rodzina uwierzyła w sukces.

Służby techniczne stanęły na wysokości zadania.

Czasami dobra zagrywka była sukcesem do zwycięstwa.

Jak miało się takie asystentki można było sędziować cały dzień.

Wygrany czy przegrany, ale po meczu należało sobie podziękować za grę.Wśród młodych siatkarskich gwiazdeczek, pojawiła się jedna z najjaśniejszych gwiazd światowej siatkówki 

Mateusz Bieniek.

Rozdawania autografów i wspólnych zdjęć nie było końca. 

Jak widać medale spełniły podwójną rolę.

Zwycięska drużyna z Bytomia (w trójkach) na długo zapamięta kto chciał z nimi się sfotografować.

Wszystkie siatkarki zostały nagrodzone medalami przez samego mistrza świata.

Organizatorem turnieju był UKS Blachownia. Bardzo dziękuję za zaproszenie na ten turniej.