LIST OD MIESZKAŃCA HANDUJĄCEGO NA RYNECZKU

Widoki jakie ostatnio widzę przy ulicy Kubowicza wprawiły mnie w osłupienie. Bowiem z jednej strony urząd gminy namawiał nas handlujących abyśmy handlowali sprzedawali swój towar na ryneczku, który znajduje się na końcu Kubowicza. Z drugiej strony widzę że zaczyna się tworzyć nowy rynek na trawniku przy lodziarni. Na terenach zielonych ustawiają się osoby, które w tym miejscu szybciej sprzedadzą swój towar. Ze znajomymi także sprzedającymi owoce i warzywa zastanawiamy się czy nie zaprzestać  handlu na rynku i nie wynieść się bliżej kościoła na przykład na skwer zieleni bo skoro gmina daje takie możliwości to dlaczego nie skorzystać. Tutaj szybciej sprzedamy swoje płody a  między osiedlami przechodzi o wiele więcej ludzi niż przychodzi na rynek. Gratuluje waszym władzom takich rozwiązań dla handlowców a przy okazji przyzwolenia niszczenia traw. Zapewne jeszcze kilka takich straganów tylko ubarwi naszą gminę .

(foto AR imię i nazwisko do wiadomości redakcji)