WYSTARCZY DOBRE KŁAMSTWO, TYLKO KTO TU KŁAMIE?

Dwa wpisy na facebooku Marcina Mandryka i burmistrz Sylwii Szymańskiej oraz moje zdjęcia. Chodzi o ogrzewanie w budynku szkoły przy ul. Bankowej.

Pierwszy podaje, być może podrażniony porażką w wyborach, że w byłym gimnazjum nie grzeją kaloryfery. Atakuje bezpardonowo, pisząc, że burmistrz jest nieudolna i kłamie.

Burmistrz odpowiada – ogrzewanie działa i spełnia wszystkie normy. Sylwia Szymańska informuje też o trudnościach jakie Gmina napotkała, zmieniając ogrzewanie na ekologiczne.

A jaka jest prawda? Te zdjęcia mówią wszystko. Ogrzewanie działa, a trudności rzeczywiście były.

Komentarz

Czyżby to był zbieg okoliczności, że Tadeusz Koćwin, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej, a zarazem pełnomocnik wyborczy KWW Anetty Ujmy, nie wyraził zgody na przeprowadzenie ciepłociągu po działce SM? Dziwnym też trafem w miejscu gdzie Gmina chciała położyć rury jednej nocy wyrosły krzaki. Ten przyrodniczy cud był dla SM argumentem, by nie wyrazić zgody na inwestycje. Na szczęście Gmina sobie poradziła. Nitka ciepłownicza po gminnym terenie, ale dłuższą drogą, została doprowadzona do budynku szkoły. I teraz dzieci nie będą marznąć.
Burmistrz Szymańskiej co najwyżej można zarzucić, że w szkole tej zepsuły się dwa wiekowe piece i w trosce o środowisko oraz finanse Gminy nie podjęła decyzji o ich regeneracji. Mając natomiast na uwadze plany dotyczące budynku gimnazjum skutecznie zabiegała o włączenie obiektu do ciepłowni miejskiej.

Podejrzewam, że jeszcze niejedno kłamstwo przeczytamy, usłyszymy na Sylwię Szymańską przed II turą wyborów.