Polscy siatkarze nie obronili tytułu mistrzów świata. Po finałowym meczu nasi zawodnicy przegrali w finale Włochami 1:3. W tym dniu drużyna Ferdinando de Giorgi grała wprost galaktycznie. Mimo to srebrne medale dla Polaków są ogromnym sukcesem i radością.
To co nasi zawodnicy pokazali w meczu z Amerykanami i Brazylijczykami zasługuje na najwyższe uznanie. Grali fantastycznie, a szczęście sprzyjało lepszym.
Nasi trzej siatkarze trafili do drużyny marzeń. Mateusz Bieniek zdobył indywidualną nagrodę jako najlepszy środkowy. Najlepszym przyjmującym został Kamil Semeniuk, a Bartosz Kurek, najlepszym atakującym.
Panie Mateuszu gratulujemy i dziękujemy.
A dzisiaj osobiście srebrnemu Mateuszowi, już w Blachowni, dziękowała Jego rodzina.
-Co bardzo cenne, Mateusz przy tak ważnych swoich siatkarskich sukcesach, zawsze pamięta o swojej Rodzinie i Sąsiadach. Tak było i tym razem. Przyjechał dzisiaj do rodziców na 3 godziny, czym wszystkim nam zrobił mega niespodziankę – poinformowała mnie p. Ilona Janik.
foto I.Janik