Kilka godzin po zamieszczeniu informacji o trawach na placu zabaw przy Korczaka 6a, otrzymałem kilka telefonów z informacjami, abym zobaczył jak powoli w trawie znika plac zabaw przy blokach w Łojkach.
I teraz zamieszczam swoje teraźniejsze zdjęcia oraz zacytuje słowa Pawła Gąsiorskiego, który 8 lat tak krytykował poprzednią burmistrz – tytuł też zapożyczony.
„Zarośnięta trawa, chaszcze, wręcz busz – to wszystko można spotkać przy blokach na Łojkach”.
„Mieszkańcy, którzy prosili mnie o nagłośnienie sprawy boją się, że w zielsku mogą grasować żmije. O komarach nie wspominając”.
A tutaj widać, który teren należy do wspólnoty mieszkaniowej, a który do gminy. Podobno na święto Blachowni wszystko ma być wykoszone.