KOLEJNE KŁAMSTWA BYŁEGO SOŁTYSA CISIA

Dlaczego ty mi tłumaczysz jak idiocie – mówi mąż do żony. Bo chce żebyś zrozumiał – odpowiada żona.

Poważnie boję się o stan zdrowia Pana Gąsiorskiego. Przechodzi sam siebie w nienawiści do mnie za to, że…  pisze prawdę. Nie wiedząc jak mnie zaatakować, a pisał na mnie do Urzędu Skarbowego, sam wie gdzie jeszcze, teraz próbuje po raz kolejny uderzać w moją rodzinę. Czepianie się mojej żony, a wcześniej dziecka, jest draństwem i podłością nie do opisania.

Oczywiście, by nie być pociągnięty do odpowiedzialności karnej przed sądem Pan Gąsiorski udaje dziennikarza i pisze ze znakiem zapytania. „Żona Kułakowskiego ma zostać dyrektorem szkoły w Łojkach?” Po co? Aby przed wymiarem sprawiedliwości mieć wytłumaczenie, że on się tylko pytał.

Oświadczam panu, że żona moja, ani nie jest w gronie osób, ani nie miała i nie ma zamiaru starać się o fotel dyrektora Szkoły Podstawowej w Łojkach. Pan Gąsiorski kłamie pisząc „Podobno bardzo jej kandydaturę promuje Sylwia Szymańska, która być może w ten sposób chce się odwdzięczyć radnemu za niezwykłe oddanie przy sprawie magazynowanie odpadów w Łojkach przez firmę EKOTOP”.

Łgarstwo goni kłamstwo byle tylko w złym świetle postawić już nie tylko moją osobę, ale i moją rodzinę. Być może pana kłamliwe pisanie należy tłumaczyć jakąś niewyjaśnioną, na razie, chorobą? Bo jeśli nie to znaczy, że kłamie pan celowo? Tak jak wmawiał pan ludziom m.in., że oszukuje urząd skarbowy, że wakacje spędzam we Włoszech i wiele innych niestworzonych rzeczy na mój temat.

By pan lepiej zrozumiał pisze jeszcze raz i dużymi literami.

MOJA ŻONA NIE STARAŁA SIĘ, NIE STARA I NIE MA ZAMIARU STARĆ SIĘ O POSADĘ DYREKTORA SZKOŁY PODSTAWOWEJ W ŁOJKACH, ANI ŻADNEJ INNEJ. BYĆ MOŻE TO SĄ PANA MARZENIA, BY POTEM PAN MIAŁ O CZYM PISAĆ? TAKA POSTAWA, BY COŚ ZAŁATWIAĆ PO ZNAJOMOŚCI, NIE LEŻY W MOIM CHARAKTERZE I NAWET BY MI TO NIE PRZYSZŁO NA MYŚL.

A teraz niech pan dalej kłamie i napisze, że po pana artykule żona radnego Kułakowskiego zrezygnowała z posady w Łojkach. Już miała akt nominacji na dyrektora szkoły, a tu były sołtys wykrył sensację i uratował Gminę.

PS.

Dziękując wszystkim za otrzymane słowa wsparcia, i że nikt nie wierzy w brednie pana Gąsiorskiego chciałbym dodać dwa zdania „jeśli ktoś mówi o tobie coś złego, co gorsza kłamie celowo, to głównie dlatego, że o sobie nie może powiedzieć nic dobrego”. A może chodzi o to, aby słowa Joseph Goebbels niemieckiego ministra propagandy za czasów Hitlera były żywe? „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.