SPOKOJNA I RZECZOWA SESJA

Na poniedziałkowej sesji, która była wyjątkowo spokojna, złożyłem kilka interpelacji.
Pierwsza sprawa brudnych wprost klejących się pojemników i kubłów na śmieci.
Druga – prosiłem o zwrócenie uwagi na początkowy fragment deptaku (przedłużenie ul. Żeromskiego) między garażami i ryneczkiem. Rosną tam chwasty, a sam mur też jakby mało reprezentacyjny.
Burmistrz Sylwia Szymańska zapowiedziała, że sprawa brudnych pojemników zostanie natychmiast zgłoszona do firmy, która powinna je myć dwa razy do roku. Trawa przy skwerze zostanie wykoszona, a być może w niedługim czasie młodzi ludzie coś zmalują na tej długiej ścianie. Zgłosiła się do mnie grupa młodych ludzi chcieliby przeprowadzić warsztaty graffiti być może skierujemy ich w to miejsce – powiedziała burmistrz Sylwia Szymańska.
Zgłaszałem też, że na chodnikach na skwerze Tarnawskiego gdzieniegdzie wyrasta trawa oraz, że mieszkańcy na ul. Kopernika w Ostrowach skarżą się, że ich ulicą przejeżdżają TIR-y. Skutek jest taki, że odczuwają to w swoich domach i mają tego dosyć. Mieszkańcy chcą, aby ciężki ruch skierować na inną ulicę, gdzie droga jest szersza np. na ul. Pocztową. Warto dodać, że ul. Kopernika jest drogą powiatową dlatego mieszkańcy proszą, aby zmienić kategorię tej drogi, aby znowu była ona gminną jak wiele lat temu.
Interweniowałem też w sprawie zasypanego kanału w rejonie garaży przy ul. ks. Kubowicza oraz w kwestii poprawy bezpieczeństwa na ul. Sienkiewicza. A konkretnie chodzi o przecięcie czy wprost wycięcie żywopłotu przed DPS. Krzewy tam rosnące skutecznie przysłaniają widoczność tym którzy wyjeżdżają z ul. Cmentarnej na ul. Sienkiewicza.

DNI BLACHOWNI PEŁNE SŁOŃCA

Drugi dzień Dni Blachowni upłynął przy prezentacjach przedszkolaków i uczniów z gminy Blachownia oraz przy muzyce lekkiej łatwej i przyjemnej, a czasami śląskiej.
Niedzielne występy miały kameralny wymiar. Dla każdego coś miłego. W czasie Dni Blachowni swoją wielką historię taneczną zakończyła gimbastyczna formacja. Gimba, która tańczyła i zdobywała laury przez 18 lat.
Na zakończenie rozlosowano nagrody wśród tych, którzy wzięli udział w ankiecie jaki zespół ma wystąpić w przyszłorocznych Dniach Blachowni. Propozycji wiele KOMBI, Perfect, T.Love, TSA, IRA. Jaka grupa ma szanse wystąpić przed blachowniańską widownią dowiemy się niedługo.

MIESZKAŃCY GMINY BLACHOWNIA BAWILI SIĘ Z MESAJAH I PIASKIEM

I dzień święta Blachowni… jak pogoda. Radosny i słoneczny. Gości czyli Mieszkańców naszej Gminy oraz okolicznych miejscowości powitali włodarze Blachowni na czele z burmistrzem Sylwią Szymańską oraz przewodniczącym Pawłem Hreczańskim. Słońce dopisało, mieszkańcy też i nie zawiodły gwiazdy. Manuel Rengifo Diaz czyli Mesajah, który słonecznymi utworami reggae rozkołysał publiczność.
Wieczorem przy ponad 5-tysięcznej widowni stare i nowe utwory zaprezentował Andrzej Piaseczny.
Potem błonia opanowała dyskoteka. Niestety w trakcie koncertu Andrzeja Piasecznego ujawniono, że m.in. pewien portal internetowy z Cisia, znany z krytykowania i pisania nieprawdy m.in. na temat burmistrza i niektórych radnych, prowadził przez facebooka transmisję na żywo. Ochrona zorientowała się pod koniec koncertu. Managerka zespołu powiedziała, że jest to niedopuszczalne i sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Portal szybko wykasował zawartość materiału jednak na fb ślad zostaje. To tyle temacie – nieprzyjemne sprawy. Dużo radości, szczególnie dzieci, wniosło wesołe miasteczko. Swoje stoiska miały też organizacje pozarządowe, które zapraszały do częstowania się swojskimi wyrobami.
Niedziela II dzień święta Blachowni upłynie z gwiazdami TVS.

TRADYCYJNIE W WEEKEND PALI SIĘ

To już tradycja, że w sobotę albo w niedzielę w rejonie Blachowni palą się lasy. Nie od dzisiaj wiadomo, że ktoś podpala lasy i trudno go złapać. Dzisiaj płonie 0,5 ha poszycia leśnego. W akcji gaszenia pożaru bierze udział dromader, śmigłowiec i kilka jednostek straży pożarnej także z Blachowni i Cisia.

KU PRZESTRODZE

Tu można zobaczyć film z wypadku do jakiego doszło 11 maja na przejeździe kolejowym w Blachowni. Komenda Miejskiej Policji w Częstochowie za zgodą Prokuratury Rejonowej udostępniła film, prezentujący moment wypadku i fatalnego zachowania kierowcy.

skopiuj adres
http://www.czestochowa.slaska.policja.gov.pl/ka7/informacje/wiadomosci/233647,Wypadek-na-przejezdzie-kolejowym-ku-przestrodze.html

BUDUJEMY PLAC ZABAW DLA DZIECI

Markowy plac zabaw pod „Trzema Dębami” na skwerze Tarnawskiego wzbogaci się o liniarnię czyli linowe urządzenia: gniazdo bocianie, prostokąt, stożek, komin czy walec. Największe kolejki mogą ustawić się przy zjeździe linowym. Jeszcze musimy poczekać trzy dni, by zaprawa dobrze związała metalowe elementy i w sobotę będzie można korzystać z urządzeń do woli – najlepiej pod opieką rodzica. Dzięki nowym urządzeniom młodsze dzieci będą mogły częściej korzystać z karuzeli, bujanek czy zjeżdżalni. Koszt tego zadania wykonane z Budżetu Obywatelskiego to ponad 35 tys. zł.
Raz jeszcze bardzo, a to bardzo dziękuję wszystkim dzieciom, które namówiły swoich rodziców i dziadków, aby zagłosowali w BO na liniarnię. Dzisiaj mamy tego efekty ku radości wszystkich dzieci.

NIE CHCĄ REMONTU ZIELONEJ?

Sto osób z ul. Zielonej w Łojkach nie życzy sobie żadnego remontu swojej ulicy. Tak wynika z pisma Magdaleny Maciążki, sołtysa Łojek, która skarży się na burmistrza Blachowni wojewodzie śląskiemu. Pod pismem do wojewody podpisali się mieszkańcy tej ulicy. By jeszcze bardziej uwiarygodnić swoje działania w oczach ludzi, sołtys wysłała pismo do poseł Burzyńskiej z PiS.

Kompleksowego remontu domagał się radny Jacek Rogut. -Można było pozyskać środki na cały remont. Najpierw zdobyć pieniądze na plan, potem na budowę ciągu pieszo-rowerowego i wtedy to ma racje bytu. Mieszkańcy sobie nie życzą, żeby woda im spływała na posesje. Czy pani by sobie życzyła, żeby ktoś spuścił wodę na pani posesję?

Burmistrz Sylwia Szymańska – nie ma takiej możliwości, żeby z tzw. schetynówek zrobić drogę według własnego projektu. Pieniądze z tego źródła są tylko na odtworzenie drogi. Oczywiście byłaby możliwość zaprzestania remontu tej ulicy i poczekać kiedy pojawią się pieniądze na kanalizację, ale to może potrwać 5-6 lat. A jeśli już pozyskaliśmy środki pół miliona zł i jest szansa na jej wykonanie to w niczym nie przeszkadza, aby tam położyć kostkę.
Gdy w styczniu 2015 roku byłam w Warszawie w departamencie ochrony środowiska urzędnik mi powiedział – mamy duże pieniądze na kanalizację może pani już składać wniosek. A pani burmistrz ma pani dokumentacje projektową? Odpowiedziałam – nie mam. A ma pani pozwolenie na budowę – nie mam. A wasza gmina jest w krajowym programie oczyszczania ścieków – nie jest. To niech pani do mnie wróci jak pani te wszystkie dokumenty będzie miała. My teraz mamy wniosek przygotowany, ale w Warszawie usłyszałam, że teraz środków nie ma. Może będą za kilka lat. Niestety panie radny Gmina przespała wcześniejsze lata, a nadrobić zaległości w 2 lata jest bardzo trudno.
Chce z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że nie upieram się przy tym remoncie. Jeśli tak jak twierdzi pani sołtys ludzie nie chcą remontu, to pieniądze trzeba będzie zwrócić, a własne pół miliona przeznaczyć na inną inwestycję, tam gdzie ludzie będą zadowoleni – zakończyła burmistrz Szymańska.

OŚWIADCZENIE

Nieprawdą jest jakobym był pomysłodawcą zmiany nazwy ulicy z 16-go Stycznia na Janusza Korczaka. Nie byłem za zmianą nazwy naszej ulicy. Wojewoda śląski zrobił to własnym rozporządzeniem i o tym dowiedziałem się w tym samym terminie co inni radni Blachowni. Tak samo byłem zaskoczony, że zmiany dokonuje wojewoda, a nie samorząd.

Nieprawdą jest jakobym był pomysłodawcą zmiany nazwy ulicy z 16-go Stycznia na Janusza Korczaka. Nie byłem za zmianą nazwy naszej ulicy. Wojewoda śląski zrobił to własnym rozporządzeniem i o tym dowiedziałem się w tym samym terminie co inni radni Blachowni. Tak samo byłem zaskoczony, że zmiany dokonuje wojewoda, a nie samorząd.

-Tym bardziej, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał, że powołujący się na ustawę dekomunizacyjną pomorski wojewoda nie mógł zmieniać nazw ulic w Gdańsku, bo jest to kompetencja samorządu.
-Także Sąd w Poznaniu uznał, że zmiana nazwy ul. 23 Lutego na Janiny Lewandowskiej przez wojewodę wielkopolskiego była nieprawna.
-Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił zarządzenie wojewody śląskiego, zmieniające nazwę Placu Szewczyka na Plac Marii i Lecha Kaczyńskich.
Podobnie jest z naszą ulicą 16-go Stycznia. Nazwa ta nie ma związku z komunizmem, ani totalitaryzmem. W uchwale z 14 stycznia 1967 roku kiedy to została zmieniona nazwa ulicy ze Szkolnej na 16-go Stycznia nie ma żadnego uzasadnienia, że to np. na część Związku Radzieckiego, a wyzwolenie Blachowni było 17 stycznia 1945 roku.

Wzywam pana Gąsiorskiego do zaprzestania okłamywania ludzi i pisania bredni nie tylko na mój temat – jakobym był odpowiedzialny za zmianę nazwy ulicy. Pan ten już pisał, że Blachownia nie doczeka się czyszczenia stawu, nie będzie centrum przesiadkowego, nie będzie nowego, lepszego przewoźnika komunikacji, że wielu innych inwestycji nie uda się zrobić.

Marek Kułakowski
radny

RIOTYNOWA KONTROLA

Do 27 czerwca w Urzędzie Miejskim w Blachowni potrwa kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej z Katowic. Jest to zaplanowana i rutynowa (co 4 lata) kontrola prawidłowości i poprawności w sferze finansowo-księgowej. Zespół kontrolny, zgodnie z Ustawą o Finansach Publicznych, nie sprawdza merytorycznej strony czyli zasadności podejmowanych inwestycji.

RADA BLIŻEJ BURMISTRZA

Informuję mieszkańców, że dyżury radnego prowadzę pod nr tel. 601 50-20-22 lub na życzenie zainteresowanej osoby w pokoju Rady. Od blisko dwóch tygodni biuro Rady Miejskiej w Blachowni mieści się przy sekretariacie burmistrza. Zatem władza uchwałodawcza urzęduje z władzą wykonawczą niemal w jednym miejscu, co miejmy nadzieję odbije się na jeszcze lepszej współpracy dwóch stron.

TAKIE RYBY

Kolejne zawody wędkarskie o puchar Burmistrza Sylwii Szymańskiej udowodnił, że miłośników połowów na wędkę oraz o ryb w Blachowni nie brakuje. Jako, że pogoda dopisała, więc prócz pełnych sieci ryb, pucharów i nagród wędkarze do domu wrócili także z opalenizną.

MAŁE PIŁKARSKIE TALENTY W BLACHOWNI

Tym razem Liga Młodych Talencików zagościła w Blachowni. Pierwsze dwa turnieje odbyły się w Kłobucku i we Wręczycy. Mali piłkarze z rocznika 2011, 2010 i młodsi z Częstochowy, Wręczycy, Kłobucka Konopisk i Blachownia na stadionie miejskim pokazali się z jak najlepszej strony. Bramek sporo, poprzeczek i słupków, a jeszcze więcej było emocji.
W tym meczu Wręczyca pokazała, że jest Wielka wysoko ogrywając Orlika Blachownia.

DYREKTOR PRZEDSZKOLA DONOSI NA SIEBIE?

Ta informacja może zmrozić każdego, nawet dyrektora przedszkola przy ul. Żeromskiego. Bowiem do Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach jakiś czas temu wpłynęło pismo podpisane przez „dyrektora” Publicznego Przedszkola Nr 2 w Blachowni z informacją, iż zakończony program „W naszym przedszkolu dobrze się bawimy, miło spędzamy czas i rozwijamy się wszechstronnie” był źle prowadzony. Przypomnijmy Blachownia na ten cel pozyskała ponad 800 tys. zł., a wkład własny Gminy wyniósł ponad 140 tys zł.
Oczywiście nie trzeba było długo czekać. Do przedszkola zjechali urzędnicy z Katowic, no bo skoro sam „dyrektor” pisze, że niewłaściwie był realizowany program, no to trzeba było to sprawdzić. Na miejscu okazało się, że to ktoś podszył się pod dyrektora placówki, być może chcąc wykazać, że chociaż w tej kwestii Gmina Blachownia źle wykorzystała środki zewnętrzne.
Po kontroli jednostki okazało się, że spłynęły same pochwały. Program był bardzo dobrze prowadzony, a rzeczowo prowadzona dokumentacja projektu mogłaby służyć za wzór innym placówkom w województwie. Nie było żadnych zastrzeżeń.

Kto był donosicielem, kto się podszywał pod dyrektora przedszkola? Może lepiej spuścić zasłonę milczenia. Nie pierwszy to raz ktoś donosi na burmistrza czy jego służby np. do wojewody czy innej instytucji. Tylko po to, by w złym świetle przedstawić naszą Gminę.
My idziemy dalej i cieszymy się z tego co już zrobiliśmy dla Mieszkańców Blachowni.