29 kwietnia odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej w Blachowni VIII kadencji. Prócz zwyczajowego porządku obrad najważniejszym punktem było podsumowanie przez burmistrza, przewodniczącego i szefów komisji RM mijającej kadencji.
Pani Burmistrz dziękowaliśmy za dobrą i rzeczową współpracę na rzecz Mieszkańców Gminy. Także jako wiceprzewodniczący RM miałem okazję podziękować za wspólną współpracę.
Pani Burmistrz dziękuję za ponad 9 lat ciężkiej i efektywnej pracy. Osobiście musiałbym dobrze sięgnąć pamięcią, aby przypomnieć sobie tak kompetentnego, pracowitego samorządowca jak Pani. To dzięki Pani pracy, współpracy z urzędnikami oraz prawie wszystkimi radnymi, udało się ustawić Blachownię na właściwe tory. Pamiętam gdy w 2014 roku zaczynała Pani służbę na rzecz mieszkańców, Blachownia przypominała stojącą lokomotywę. I dopiero ciężka i mozolna praca pozwoliła wprawić w ruch koła samorządowej machiny. Gmina powoli zmieniała swój wizerunek. Szczególnie widzieli to i doceniali goście odwiedzający naszą Gminę. Dzisiaj wielu naszych mieszkańców mówi „Pani burmistrz nie warto było tak harować, aby być tak potraktowanym w wyborach”. Pani jednak odpowiadała – warto chociaż dla tych 2.310 mieszkańców.
Niestety przegraliśmy wybory przez kłamstwa, wprowadzanie ludzi w błąd i hejt jaki lał się na Panią i nas radnych przez 9 lat na jednej ze stron internetowych. Zwyciężył hejt i nienawiść. W tym przypadku sprawdziły się słowa jednego z ministrów od propagandy wypowiedziane prawie 90 lat temu (nie będę wymieniał nazwiska) „kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”. I tak też się stało. Ludzie uwierzyli, że w Blachowni nic nie zostało zrobione, że staw był nie czyszczony, a Szymańska z radnymi wzięli pieniądze do kieszeni, że kanalizacja w gminie niepotrzebna bo ludzie nie mogą się podłączyć, że drogi nie są robione. W oczach opinii publicznej byliśmy opluwani i oczerniani. No cóż łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani.
Pani burmistrz wierzę, że za chwilę zostanie pani „porwana” tam gdzie będą doceniać Pani kompetencje i osiągnięcia, które stoją za Panią tu w gminie Blachownia, a widać je na każdym kroku. Być może za chwilę będzie Pani pisała projekty finansowe, ale dla mieszkańców już innej gminy (jakiej – nie piszę bo jeden z mieszkańców Cisia już dzwoni po włodarzach gmin i grozi, że jak przyjmą Szymańską do pracy to będą mieć kłopoty. Wójt z sąsiedniej gminy już się wystraszył). Pani burmistrz raz jeszcze dziękuję za wspólną pracę na rzecz Gminy i Mieszkańców i życzę, aby teraz inna gmina cieszyła się i korzystała z Pani umiejętności. Będzie nam Pani brakować w Blachowni.
Na zakończenie sesji podziękowania składali radni, sołtysi, urzędnicy, pracownicy OSiR, MOPS, MDK, ZMK, biblioteki oraz strażacy. Niestety dyrektorów szkół czy nauczycieli być może uznali, że teraz nagrody finansowe będzie rozdawał już inny burmistrz, albo nie chcieli się narażać nowemu włodarzowi gminy.
Radni w podziękowaniu za pracę otrzymali upominki.