Miesiąc: październik 2016

Sprawa spłaty zadłużenia za halę sportową po wielu latach została uregulowana, ryneczek przy ul. ks. Kubowicza po kilku latach otwarty, trwa remont przedszkola przy ul. Żeromskiego, a już 4 listopada zostanie uroczyście oddana nowa strażnica OSP. To co nie udało się poprzedniej Pani burmistrz powoli udaje się wyprostować obecnej władzy. Nowa remiza zapewne będzie cieszyć brać strażacką. Otwarcie odbędzie się o godz. 12.

Radni Blachowni, na kolejnej nadzwyczajnej sesji, jednomyślnie poparli starania Pani Sylwii Szymańskiej burmistrza Blachowni na rzecz rekultywacji śródmiejskiego zbiornika wodnego wraz zagospodarowaniem otoczenia oraz rewitalizacji pasa zieleni śródmiejskiej w Blachowni.  Wszystko w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko Oś Priorytetowa II Ochrona Środowiska. Radni upoważnili burmistrza do złożenia odpowiednich wniosków. 

A kolejna sesja odbędzie się prawdopodobnie 27 października o godz. 15. Przypominam jednocześnie, że dyżur radnego cały czas pełnię codziennie pod numerem telefonu 601 50-20-22 oraz w dniu sesji w Urzędzie Miejskim.

W przeddzień Dnia Edukacji Narodowej burmistrz Blachowni przyznała swoje nagrody najlepszym z najlepszych nauczycieli. Nagrody finansowe otrzymali Panie:

Bożena Majorczyk – wicedyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Łojkach, Jadwiga Cierpiał – nauczyciel wychowania przedszkolnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Ostrowach, Krystyna Piotrowska nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej, Ewa Synkiewicz – nauczyciel wychowania muzycznego, Romualda Anioł-Lubas – nauczyciel plastyki i Pan Andrzej Kuzior nauczyciel wychowania fizycznego.

 

 

 

Swoje „Oskary” pedagogom przyznali też sami dyrektorzy poszczególnych placówek oświatowych. Nagrody finansowe otrzymało w sumie 21 nauczycieli.

 Z okazji Dnia Edukacji Narodowej wszystkim nauczycielom, wychowawcom, pedagogom i pracownikom oświaty składam serdeczne podziękowania za ich wychowawczy i dydaktyczny trud. Życzę Państwu, aby niełatwa misja nauczyciela przyniosła jeszcze lepsze efekty oraz satysfakcję i radość. Życzę Wam drodzy pracownicy oświaty, aby Waszym działaniom towarzyszyło zdrowie niezbędne do ich realizacji. Życzę życzliwości, spokoju i zrozumienia. Abyście w pamięci pokoleń pozostali jako ci niezapomniani i ciepło byli wspominani po latach – mówiła Pani Sylwia Szymańska burmistrz Blachowni.

Nauczyciele, dziękując za zaproszenie do MDK i życzenie, podkreślali, że pierwszy raz zostali tak docenieni przez władze Gminy. Obchody Dnia Nauczyciela zakończyły występy dzieci i zespołu z MDK w Blachowni.

 

Ktoś kiedyś napisał – NAUCZYCIEL to jedna z najbardziej wyjątkowych postaci na świecie. Bo któż inny mógłby każdego dnia ofiarowywać to, co w nim najlepszego cudzym dzieciom? I za ten trud  dziękujemy wszystkim pedagogom. Życzymy, aby każdego dnia doznawali Oni wdzięczności uczniów i ich rodziców. Składając życzenia wracam też pamięcią do swoich nauczycieli Pań: Toborek, Sobczak, Polak, Kitlińska, Godowska, Słowińska, Chabrowska, Osińska, Romanowska, Ujma, Krawczyk, Cała i Panowie Hys, Kozera i Mądrzyk. Im wszystkim także dziękuję za edukację i wychowanie.

Być może trudno w to uwierzyć, ale ostanie badania respondentów dowodzą, że wzrasta zaufania do policji. Obecnie jest na poziomie ponad 50 procent. Być może dzięki takim akcjom jak ta „Mapa zagrożeń dla województwa śląskiego” zaufanie będzie jeszcze większe. Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa już działa w naszym województwie. Jak sami możemy poprawić swoje bezpieczeństwo można czytać na stronach śląskiej policji.

Gdybym miał zaznaczyć gdzie w Blachowni są niebezpieczne miejsca po zmroku zapewne zaznaczyłbym: skwer Tarnawskiego, alejki nad stawem, 1,7 km ul. Częstochowskiej czy przejście dla pieszych przed Urzędem Miejskim. A jakie Państwo macie swoje typy, gdzie strach się poruszać po zmroku?

http://slaska.policja.gov.pl/kat/informacje/wiadomosci/181255,Mapa-zagrozen-dla-wojewodztwa-slaskiego-juz-dziala.html

Na poniedziałkowej sesji z-ca komendanta komisariatu Policji w Blachowni informował Radę o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego w Gminie. Raport był akurat przedstawiany dwa dni po morderstwie do jakiego doszło pod okiem kamer miejskich. Jedyna korzyść to dzięki monitoringowi udało się wstępnie wskazać domniemanego sprawcę zabójstwa.

Pan komendant przedstawiając na sesji dane za rok ubiegły ogólnie stwierdził, że w Blachowni spada przestępczość, a ich wykrywalność sięga 50 procent. Oficer mówił też, że na terenie działań mundurowych w gminach Blachownia i Konopiska policja pracuje w okrojonym składzie. Ze względu na urlopy macierzyńskie i absencje chorobowe funkcjonariuszy czy oddelegowania do innych jednostek. Patrząc w jak okrojonym składzie musi pracować nasza policja to wykrywalność przestępstw jest wprost znakomita – tylko się cieszyć. Niestety gro mieszkańców nie podziela tej opinii. Ostatnio w związku z wydarzeniem przy USC, wielu ludzi mówiło mi, że mundurowych na ulicach Blachowni nie widać. Sporadycznie gdzieś przemknie samochód z napisem POLICJA. Niech pan zobaczy co dzieje się na skwerze Tarnawskiego, w alejkach nad stawem. Nie ma dnia, by młodzi ludzie tam nie spożywali alkoholu. Inna mieszkanka mówiła wprost, że boi się wchodzić do niektórych klatek schodowych bloków. Wystaje w nich młodzież, która nie raz odzywa się wulgarnie.

Na sesji złożyłem kilka interpelacji m.in.

1. W związku z okresem jesienno-zimowym zwracam się z prośbą do Pani burmistrz o poprawę oświetlenia na skwerze Tarnawskiego. Kilka lat temu wymieniono tam lampy, które rzeczywiście stylistycznie może są ładniejsze, ale dają marne oświetlenie. Poprzednie było lepsze.

2. Proszę o poprawę oświetlenia na przejściu dla pieszych przed Urzędem Miejskim. Po zmierzchu jest ono naprawdę słabo widoczne i może tam dojść do wypadku. Podobnie ma się sprawa w rejonie Urzędu Stanu Cywilnego.

3. Proszę o całkowity przegląd oświetlenia na terenie Gminy, by poprawić bezpieczeństwo. Prosiłem też, aby mundurowi częściej pojawiali się w patrolach. Widok funkcjonariusza policji w patrolach na ulicy znacznie poprawia bezpieczeństwo.

4. Przy okazji prosiłem też, aby nasza policja zainterweniowała w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z siedzibą w Lublińcu, w sprawie oświetlenia na blisko dwukilometrowym odcinku DK 46 – ul. Częstochowskiej. Na tej drodze doszło już do wielu niebezpiecznych wypadków w tym śmiertelnych. W tym miejscu naprawdę jest potrzebne dobre oświetlenie. GDDKiA można byłoby zapytać ile jeszcze osób ma tam zginąć, by ktoś w końcu zdecydował się na montaż lamp ulicznych. Myślę, że wsparcie w tej sprawie policji z Blachowni mogłoby otworzyć oczy inspektorom GDDK.

Chyba powoli kończy się cierpliwość radnych,  którzy przypatrują się „wojence” Pani Olszewskiej z Urzędem Miejskim w Blachowni od początku tej kadencji.

Na ostatniej, poniedziałkowej sesji radni mieli podjąć uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na najem na okres dłuższy niż 3 lata w trybie przetargu lokal użytkowy w Łojkach przy ul. Długiej, (chodzi o ośrodek zdrowia). Właścicielka firmy, prowadzącej przychodnię Pani Małgorzata Olszewska 29 września skierowała pismo do Komisji Budżetu, aby ta wstrzymała się z podjęciem uchwały w tej sprawie. Pani Olszewska tłumaczyła wtedy, że w tym lokalu od wielu lat prowadzi NZOZ, płaci podwójny czynsz plus Vat i, że za chwilę pojawi się prawomocny wyrok Sądu Administracyjnego, który to (mówiąc w skrócie) może wskazać, że w tej „wojnie” pomiędzy Nią, a Gminą to Ona ma rację. Warto dodać, że wspólne „przepychanki” zaczęły się jeszcze za poprzednich burmistrzów śp. Pana Zdzisława Nowaka i Pani Anetty Ujmy. Wtedy Pani Olszewska dowodziła, że w Urzędzie w dziwnych sposób zginęły faktury, a sama umowa najmu lokalu od Gminy została spisana z wadliwymi datami. Było wiele wzajemnych pretensji. Między innymi Pani Olszewska podnosiła nierówne traktowanie NZOZ- ów, chodziło o to, że przychodnia Bla-Med ma podpisaną umowę na 20 lat, a Łojkom proponuje się 5 lat. W zasadzie dzisiaj można powiedzieć, że w tym sporze dwie strony miały rację i dwie strony zawiniły. A dzisiaj obydwie strony wylewają żale najczęściej w obecności radnych. Ale w tym roku była nadzieja, że Pani Sylwia Szymańska i Pani Małgorzata Olszewska w końcu dojdą do porozumienia. Była bowiem ustna wola dwóch stron, wycofania pozwów sądowych i podpisania ugody, ale… No właśnie, znowu ale. Zdaniem Pani Olszewskiej prawnik Gminy przygotował umowę z 42 błędami, aż trudno było uwierzyć, że akt sporządził prawnik. Być może pisał ją praktykant i to na kolanie. Gdy poprawiono błędy pojawiły się na nowo roszczenia finansowe i pretensje, które to zostały wyartykułowane m.in. na ostatniej, czwartkowej Komisji Budżetu. Zapewne wielu radnych już się pogubiło kto tak naprawdę ma rację. Radni na Komisji wyrażali opinię, że do poniedziałku czyli do sesji „stanie się cud” i zostanie podpisane porozumienie. Nic takiego się jednak nie stało. Mimo to radni w poniedziałek większością głosów dali jeszcze jedną szansę stronom, aby spór został w końcu zażegnany i to do końca roku. Pan radny Tomasz Czech zawnioskował, by zdjąć z porządku obrad sesji punkt – podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na najem na okres dłuższy niż 3 lata w trybie przetargu, lokalu, w którym mieści się ośrodek zdrowia. Pan radny wnioskował też, aby powołać mediatora, który miłaby doprowadzić do ugody dla dobra trzech stron: Pani Olszewskiej, Gminy i samych pacjentów. Radni większością głosów przychylili się do propozycji Pana Czecha, nie podejmując sprawy mediatora, bowiem ta nie jest w kompetencjach Rady Miejskiej.

I co dalej?

Obawiam się, że kolejne spotkania (oby nie w obecności radnych) będą okazją do wspólnego obwiniania się za błędy. Choć za te chyba najmniej jest wina obecna burmistrz. Obym nie był złym prorokiem, że upór jednej ze stron sprawi, że nie dojdzie do żadnego porozumienia, a cieszyć się będzie tylko mediator, który weźmie pieniądze za swoje usługi. (około 100 zł za godzinę pracy). I wtedy Rada da „zielone światło” burmistrzowie na przeprowadzenie przetargu. Dodajmy, że w rękach Pani burmistrz jest ważny dokument, z którym oczywiście nie zgadza się Pani Olszewska, chodzi o prawomocny wyrok Sądu Rejonowego, pozwalający na eksmisję dzierżawcy z lokalu przy ul. Długiej 50. Pani burmistrz wystąpiła już o klauzulę wykonalności. I to chyba Pani Olszewskiej bardziej powinno zależeć na jak najszybszej ugodzie. By w styczniu ktoś inny nie wygrał przetargu na prowadzenie ośrodka. Choć oczywiście Pani Małgorzata Olszewska może wygrać ten konkurs i nie będzie płacić podwójnego czynszu jak czyni to teraz. Życzę jak najszybszej ugody dla dobra mieszkańców nie tylko Łojek.

Oświetlenie wokół przedszkola przy ul. Żeromskiego przypomina jesienną aurę. Raz słońce, raz deszcz. Czyli raz świecą się lampy (notabene klosze bardzo brudne), a innym razem zapadają egipskie ciemności. Dwa dni mieszkańcy zdążyli nacieszyć się jasnością po zmroku, by w poniedziałek znowu wszystko pogasło. Po raz kolejny powiadomiłem o tym pogotowie energetyczne.

Ruszył kolejny konkurs dla uczniów szkół pod nazwą WZOROWA ŁAZIENKA. Zasady są proste. Ta szkoła, na którą zagłosuje najwięcej osób otrzymuje w prezencie generalny remont szkolnej łazienki o wartości 30 000 zł, a 200 wyróżnionym szkołom roczny zapas produktów Domestos. Zachęcam wszystkich aby wejść na https://www.wzorowalazienka.pl/ zejść na sam dół strony i po prawej stronie kliknąć 1, 2, 3 głosuj. Wystarczy parę kliknięć, by oddać głos na naszą szkołę.

 

 

W związku z sobotnim, makabrycznym odkryciem ciała 59-letniej mieszkanki Blachowni za Urzędem Stanu Cywilnego, policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzanego w tej sprawie mężczyznę. Jest nim 32-letni mieszkaniec Częstochowy, który jakiś czas przebywał u znajomego w Blachowni. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta, który wyszła z domu z psem po godz. 22, została uduszona, a następnie zgwałcona około godz. 23. Do wykrycia sprawcy zabójstwa przyczyniły się m.in. nagrania z monitoringu, który jest zamontowany m.in. przy USC. Zatem do tego strasznego czynu doszło pod okiem kamery. Szkoda, że nie są one podłączone do policji może wtedy nie doszłoby do morderstwa.

Prokuratura złożyła już wniosek o tymczasowe aresztowanie, do którego zapewne 4 października, przuchyli się sąd. Rafałowi Z. grozi dożywocie.

 

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie apeluje szczególnie do mieszkańców Blachowni, które w piątek wieczorem mogły widzieć kobietę spacerującą z psem w pobliżu Urzędu Stanu Cywilnego w Blachowni. Jak już wiadomo w sobotę po godz. 7 za USC natrafiono na zwłoki 59-letniej kobiety. Przy zmarłej czuwał pies.

Jak informuje prokuratura na podstawie oględzin zwłok, biegły sądowy z zakresu medycyny sądowej, nie ustalił, co tak naprawdę było przyczyną zgonu kobiety. Dlatego Prokuratura Okręgowa nie wyklucza, że do śmierci kobiety przyczyniły się osoby trzecie. W poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok, która da pełną odpowiedź jak zmarła kobieta.