PAS ROZDZIAŁU JEZDNI NA DK 46


Zmotoryzowani zastanawiają się cóż to za „cudo” drogowe powstaje na środku remontowanej tarasy DK 46, w ciągu ulic Przejazdowej i Głównej. Chodzi o szeroki chodnik.


-Takie rozwiązanie jest dopuszczane przez prawo budowlane i przez prawo o ruchu drogowym. Ten chodnik to pas rozdziału jezdni
wyjaśnia Maciej Hasik, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie. –Pas rozdziału jezdni to pas manewrowy, umożliwiający kierowcom dojazd do posesji po przeciwnej stronie jezdni, bez blokowania drogi jak było do tej pory w ciągu ulicy Przejazdowej czy Głównej. Pas ten czyli chodnik będzie wykorzystywany też przez służby ratunkowe, by mogły ominąć korki i szybciej dotrzeć do miejsca zdarzenia.


Nie mamy pasa z gumy stąd takie, a nie inne rozwiązanie.
Poczekajmy na ostateczne rozwiązanie jak zakończą się prace i wtedy sprawdzimy w praktyce jak to będzie funkcjonować. Zapewniam, że będzie tam czytelne oznakowanie, każdy kierowca będzie znał przeznaczenie tego pasa. Takie rozwiązanie możemy oglądać np. na drodze pod Olkuszem w kierunku Krakowa – dodał rzecznik MZD.

 

BOŻE CIAŁO 2022

W uroczystość Bożego Ciała przy 4 ołtarzach kapłani mówili o cudach eucharystycznych.

I ołtarz – cud we włoskim klasztorze  w Lanciano w 750 roku.  „Gdy wątpiący zakonnik zauważył, że kawałek chleba zamienił się we fragment ciała, a wino zamieniło się w krew, chciał na początku ukryć ten fakt. Krew Pańska wylewała się jednak obficie na zewnątrz i nie udało mu się zachować wszystkiego w tajemnicy. Sprawa bardzo szybko rozniosła się wśród wiernych, a w kościele św. Franciszka z Asyżu po dziś dzień przechowywane są w ozdobnym relikwiarzu grudki krwi i fragmenty ciała ludzkiego.

.

.

.

.

.

.

II ołtarz – cud w kościele parafialnym Santa María w Buenos Aires 18 sierpnia 1996 roku . Księdzu Alejandro Pezecie po skończeniu odprawiania mszy św., powiedziano, że na podłodze leży porzucona hostia. Duchowny zgodnie z przepisem liturgicznym, włożył hostię do vasculum – małego naczynia z wodą, stojącego zwykle przy tabernakulum, służącego kapłanowi do obmycia palców po udzielaniu Komunii świętej i całość włożył do tabernakulum. Po kilku dniach zauważył, że hostia w tabernakulum zmieniła się w jakąś krwistą substancję, która w ciągu następnych kilku dni jeszcze się powiększyła. Ówczesny arcybiskup stolicy Argentyny kard. Jorge Mario Bergoglio (obecny papież Franciszek) zlecił wykonanie badań naukowych. 5 października 1999 roku w obecności przedstawicieli kardynała dr Castanon pobrał próbkę, którą następnie przesłano do naukowców w Nowym Jorku . Celowo nie poinformowano ich, skąd pochodzi. Dr Frederick Zugibe, patolog z Rockland County stwierdził, że substancja jest prawdziwym ludzkim ciałem i krwią, w której obecne jest DNA. Oświadczył: „badany materiał jest fragmentem mięśnia sercowego znajdującego się w ścianie lewej komory serca, z okolicy zastawek. Ten mięsień jest odpowiedzialny za skurcze serca. Mięsień sercowy jest w stanie zapalnym, znajduje się w nim wiele białych ciałek. Wskazuje to na fakt, że serce żyło w chwili pobierania wycinka. Co więcej, te białe ciałka wniknęły w tkankę, co wskazuje na fakt, że to serce cierpiało – np. jak ktoś, kto był ciężko bity w okolicach klatki piersiowej.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

12 października 2008 podczas udzielania Komunii wikariusz Jacek Ingielewicz podniósł z posadzki lekko ubrudzoną hostię, którą wskazała mu kobieta oczekująca na Komunię Świętą. Zgodnie z ustalonymi przepisami liturgicznymi, komunikant umieszczono w wypełnionym wodą naczyniu, w którym miał się rozpuścić. Naczynie zamknięto w sejfie w zakrystii. Po tygodni w naczyniu na zanurzonej hostii znaleziono plamę sprawiającą wrażenie krwi. 30 października 2008 hostię wyjęto i położono na korporale, na którym pozostał czerwony ślad. Powiadomiona o zdarzeniu białostocka kuria biskupia zleciła badanie próbek hostii przez dwóch patomorfologów prof. Stanisława Sulkowskiego i prof. Marii Sobaniec-Łotowskiej z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Zgodnie orzekli, że przysłany do oceny materiał wskazuje na tkankę mięśnia sercowego, a przynajmniej, ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina. Grupa krwi na tkance to AB Rh -.12 października 2008 podczas udzielania Komunii wikariusz Jacek Ingielewicz podniósł z posadzki lekko ubrudzoną hostię, którą wskazała mu kobieta oczekująca na Komunię Świętą. Zgodnie z ustalonymi przepisami liturgicznymi, komunikant umieszczono w wypełnionym wodą naczyniu, w którym miał się rozpuścić. Naczynie zamknięto w sejfie w zakrystii. Po tygodni w naczyniu na zanurzonej hostii znaleziono plamę sprawiającą wrażenie krwi. 30 października 2008 hostię wyjęto i położono na korporale, na którym pozostał czerwony ślad. Powiadomiona o zdarzeniu białostocka kuria biskupia zleciła badanie próbek hostii przez dwóch patomorfologów prof. Stanisława Sulkowskiego i prof. Marii Sobaniec-Łotowskiej z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Zgodnie orzekli, że przysłany do oceny materiał wskazuje na tkankę mięśnia sercowego, a przynajmniej, ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina. Grupa krwi na tkance to AB Rh -.

.

Przy IV ołtarzu kapłan przypomniał, że cud eucharystyczny to każda przyjęta komunia, a człowiek w tym czasie jest „monstrancją”. 

.

.

BURMISTRZ SYLWIA SZYMAŃSKA Z ABSOLUTORIUM

Na środowej sesji Rady Miejskiej w Blachowni burmistrz Sylwia Szymańska przedstawiła ważny dokument – raport o stanie Gminy Blachownia za 2021 rok.

Raport 
file:///C:/Users/marek/Downloads/Raport%20o%20stanie%20gminy%20Blachownia%20za%202021%20rok.pdf

Jeszcze przed głosowaniem burmistrz mówiła na środowej sesji:

-2021 rok w historii zapisze się jako czas szczególnie trudny. Okres pandemii znacznie wpłynął na realizację inwestycji w gminie, jednak mocno trzymaliśmy się naszych dokumentów programowych i wytyczając ich długofalowy i zrównoważony rozwój gminy. Włącznie udało nam się zrealizować zadania inwestycyjne na kwotę   5.5 mln zł, co stanowi 8,8 proc. wartości całego ubiegłorocznego budżetu. W omawianym roku sytuacja finansów publicznych naszej gminy była stabilna, a wskaźnik wykonania dochodów budżetowych należy ocenić bardzo dobrze. W tym miejscu pragnę podziękować Wysokiej Radzie za dobry merytoryczny poziom współpracy przy realizacji ubiegłorocznego budżetu. Mając na uwadze pozytywne wnioski Komisji Rady Miejskiej – w tym szczególnie Komisji Budżetu, Infrastruktury, Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa oraz Komisji Rewizyjnej proszę Państwa Radnych o udzielenie Burmistrzowi Blachowni absolutorium za rok 2021.

Po ponad godzinnej prezentacji raportu, a potem tak samo długiej dyskusji i zapytań ze strony radnych jak i samych mieszkańców, Rada Miejska w głosowaniu udzieliła Sylwii Szymańskiej wotum zaufania i absolutorium za wykonanie budżetu za 2021 rok.

Za udzieleniem absolutorium głosowało 13 radnych, przy jednym głosie wstrzymującym się.  

Bardzo dziękuje  Radzie za udzielenie absolutorium. Dziękuje też P. skarbnik, kierownikom referatów oraz wszystkim moim pracownikom bo to także ich ciężka praca przyczyniła się do otrzymania wotum zaufania oraz absolutorium – mówiła, odbierając gratulacje, burmistrz Sylwia Szymańska. 


Podziękowania i gratulacje składa sekretarz  Dariusz Wojciechowski.


Gratulacje i podziękowanie za współpracę były też od radnych.

ZAPYTANIA W SPRAWIE HANGARU I PRZYSZŁOŚCI ŻEGLARSTWA W BLACHOWNI


W związku z wieloma pytaniami od zainteresowanych mieszkańców w sprawie przeprowadzania sprzętu wodnego z niebieskiego hangaru na drugą stronę do nowego hangaru, do burmistrz Blachowni skierowałem interpelację.

-Czy przy odnowionym hangarze po północnej stronie są warunki do cumowania łódek typu optimist, kadet czy omega. Bo m.in. w takiej klasie kiedyś na naszej wodzie odbywały się regaty żeglarskie?

-Czy po drugiej stronie jest dostatecznie głęboki zbiornik, aby wspomniane łódki mogły podpływać i cumować. 

-Do czego będą cumowane łódki skoro nie ma tam pomostu, a nabrzeże jest zdewastowane?

-Czy przeprowadzka może doprowadzić do likwidacji harcerskiego żeglarstwa w Blachowni?


Urząd Miejski w Blachowni przedstawia stanowisko 


.

JUTRO SESJA ABSOLUTORYJNA I DEBATA NAD RAPORTEM O STANIE GMINY BLACHOWNIA

-Jak co roku, mam przyjemność zaprezentować Państwu raport o stanie gminy  Blachownia. W tym roku przygotowaliśmy go w formie kolorowej gazetki. Zachęcam do lektury, równocześnie wierząc, że przystępność formy zachęci do czytania o tym jak działa i rozwija się nasza gmina. 15 czerwca w sali OSP podczas sesji Rady Miejskiej odbędzie się debata nad raportem o stanie gminy Blachownia za rok 2021.  Serdecznie zapraszam do udziału w sesji – powiedziała Sylwia Szymańska burmistrz Blachowni. 
Treść raportu dostępna jest pod adresem:

BOŻE CIAŁO W GMINIE BLACHOWNIA

W czwartek Kościół katolicki obchodzi  uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa tzw. Boże Ciało. 

 Parafia św. Michała Archanioła w Blachowni. 

Tradycyjna procesja do czterech ołtarzy wyruszy po Mszy św. o godz. 11.
1 ołtarz stanie koło kościoła przy ul. Miodowej.
2 ołtarz obok strażnicy OSP na Pl. Wolności.
3 ołtarz na rogu ulic Wczasowej z Kościuszki.
4 ołtarz na rogu ulic Leśnej z Nowowiejską.


Parafia św. Franciszka z Asyżu (Ostrowy) Msza o godz. 10, a potem procesja

1 ołtarz na Placu Kościelnym.
2 ołtarz przy torach ul. Wspólna.
3 ołtarz naprzeciwko sklepu.
4 ołtarz przy ul Miarki na placu państwa Paruzelów.

Parafia Najświętszego Zbawiciela na Błaszczykach Masza św. o godz. 10.30 przy kapliczce ul Jodłowa. Kolejne ołtarze będą ustawione przy ul. Kościuszki, a 4 ołtarz zostanie usytuowany na parkingu przy kościele. 

QUO VADIS RZYMIANIE – DO BLACHOWNI

Kostka została rzucona” – powiedział Juliusz Cezar w 49 roku p.n.e., gdy wraz ze swoją armią przekroczył rzekę Rubikon.
Parafrazując te słowa można powiedzieć „kości zostały rzucone” – do naszej gminy zmierzają potężne i okrutne legiony rzymskie. Jeśli nie napotkają Celtów, Galów czy Germanów to w Blachowni zameldują się 24 czerwca. Swój obóz rozbiją po północnej stronie zbiornika wodnego.

Spotkanie z żywą historią, za sprawą Grupy Rekonstrukcyjnej „Legio XXI Rapax”, potrwa do niedzieli 26 czerwca potem się wyniosą. Ale w tym czasie będzie sporo się działo. Zobaczymy walki gladiatorów, zwiedzimy obóz Rzymian, będzie można zerknąć na antyczną modę damską i uzbrojenie legionistów. Chętni będą też mogli wybić dla siebie monetę. Kiedyś legioniści mawiali, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymian. Dzisiaj odpowiadamy – za dwa tygodnie wszystkie drogi będą prowadzić do Blachowni. Zapraszamy.

KACZKI NA „NARODOWYM”

Mieszkańcy informują mnie, że po ulewie jaka przeszła nad Blachownią kaczki pływają na naszym „narodowym”.


Już w listopadzie 2020 roku a pisałem, że po każdej ulewie nowe boisko zamienia się „w basen” po południowej stronie. Według ekspertyzy, w ramach kontroli, gromadząca się woda na nawierzchni hybrydowej boiska do piłki nożnej powstaje za każdy razem brakiem miejsca do rozsączenia tych opadów. Projektant inwestycji nie uwzględnił odwodnienia tj. przechwycenia wody powierzchniowej spływającej poza płytę boiska. Jak wykazała ekspertyza płyta szczególnie od południa i południowo-zachodniej strony jest zagłębiona w stosunku do otaczającego terenu, a pobliska skarpa blokuje odpływ wody. Ekspertyza zaleca zaprojektowanie dodatkowego odwodnienia liniowego boiska wzdłuż południowego i północnego boku, które należy połączyć do urządzeń odbierających wodę, a w przypadku ich braku – do studni chłonnych.

Zalecenia i wnioski Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu są takie: niezwłocznie podjąć czynności, mające na celu umożliwienie korzystania z boiska, odwodnić płytę boiska oraz dochodzić roszczeń z tytułu błędu projektowego w postaci braku koniecznego odwodnienia.

Zatem Boisko „Sahara” zostało wykonane zgodnie z dokumentacją projektową, a błędy są po stronie projektanta, a nie wykonawcy czy Urzędu Miejskiego w Blachowni. Ale skoro odwodnienia nie było Gmina nie poniosła kosztów w tym zakresie. A zgodnie z rekomendacją ministerstwa odwodnienie to należy wykonać stąd w projekcie budżetu na 2021 znalazła się kwota 100 tys. zł na to zadanie.
Nie niedawnej sesji burmistrz Blachowni potwierdziła, że gmina odwodni to boisko. Póki co niebiosa prosimy, aby deszcze niespokojne omijały „Saharę”

PREZES JACEK CHUDY W RADIO JURA

Atrakcje w Blachowni przyciągają przyjezdnych i miłośników odpoczynku nad zalewem – mówi radiu Jura prezes Jacek Chudy.
Więcej na:
https://www.radiojura.pl/rekreacja-nad-woda-atrakcje-w-blachowni-przyciagaja-przyjezdnych-i-milosnikow-odpoczynku-nad-zalewem.html

BĘDZIE SIATKA

Bardzo dziękuję P. burmistrz za szybką i pozytywną odpowiedź w sprawie zakupu siatki do tenisa ziemnego. Zapewne po sukcesie Igi Świątek w paryskim turnieju Roland-Garros dla naszych lokalnych miłośników tenisa będzie to kolejna dobra wiadomość.

INTERPELACJA W SPRAWIE OBIEKTÓW SPORTOWYCH

W imieniu młodych ludzi, którzy lubią grać w siatkówkę, na adres Urzędu Miejskiego złożyłem elektroniczną interpelację pytając – gdzie dzieci i młodzież w Blachowni po lekcjach mogą podobijać piłkę przez siatkę. Niektórzy uczniowie ze Szkoły Podstawowej Nr 1 zauważają, że w gminie owszem przybywa obiektów sportowych jednak po lekcjach są one zamykane.
-Obiekty są otwarte jedynie wtedy gdy p. Kasia jest w przyszkolnym mieszkaniu. Gdy jej nie ma, boiska są nieczynne – powiedział mi jeden z uczniów.

Patrząc na dwa narodowe sporty czyli piłkę nożną i siatkówkę (a niedługo może dojść tenis ziemny) chciałoby się, aby boiska były czynne od rana do późnych godzin wieczornych. Aby w ten sposób oderwać dzieci od komputerów.


Boisko Orlik zamknięte, nie ma rozwieszonej siatki, a mimo to uczniowie za wszelką cenę próbują dostać się na obiekty i trudno im się dziwić. Chcą pograć choćby w kosza. Ale takie przeskakiwanie furtki może być niebezpieczne tym bardziej, że zamek przy bramce jest mocno sfatygowany. Dlatego męska część zespołu, czując się jedną drużyną ze swoimi koleżankami, dla ich bezpieczeństwa dżentelmeńsko podstawiają pojemnik na śmieci, aby łatwiej było zeskoczyć.
W interpelacji prosiłem Urząd o podjęcie działań, aby dzieci mogły grać w siatkówkę, by wolny czas nie spędzały w domu przed komputerem. Tym bardziej, że już niedługo rozpoczynają się wakacje.

CYNOWY UKS

Uczniowski Klub Sportowy w Blachowni ma 10 lat. Jak na tak szkolny wiek klub osiągnieć ma sporo i zapewne usłyszymy o nich na Gali 10 czerwca.

PODNOSIMY STANDART BEZPIECZEŃSTWA MIESZKAŃCÓW

Codzienne działania naszych strażaków (wyjazdy do pożarów, wypadków drogowych, ulatniającego się gazu czy czadu) gwarantują mieszkańcom spokojniejsze życie. Jednak trudno sobie wyobrazić nowoczesną jednostkę OSP bez nowoczesnego sprzętu. Podejmowane przez samorząd zakupy dla OSP w Blachowni zapewne jeszcze bardziej podnoszą skuteczność w ratowaniu życia czy dobytku. Proponowane przez burmistrz Blachowni, a akceptowane przez Radę Miejską, w ostatnich 7 latach doprowadziły do zakończenie budowy strażnicy oraz zakup nowego sprzętu.


Warto przypomnieć, że przed 2014 rokiem gmina na rozpoczęcie budowy remizy OSP w Blachowni wydatkowała 273 tys. zł. Potem firma zeszła z budowy i prace stanęły na 1,5 roku.

-Na tę inwestycję musieliśmy szukać nowe fundusze bowiem na kontynuację prac nie były zabezpieczone środki. Przeprowadziliśmy też inwentaryzację obiektu oraz nowy przetarg. Rada Miejska na dokończenie budowy strażnicy w sumie przeznaczyła 1.830.952 zł. Otwarcie nowej strażnicy nastąpiło w listopadzie 2016 roku. Kolejne wydatki na ochronę przeciwpożarową, na utrzymanie i uzupełnienie sprzętu, ubezpieczenia strażaków, pojazdów i strażnic plus ryczałty kierowców od 2016 do 2020 roku wyniosły 181.395 zł. Rada Miejska we wrześniu 2019 roku podniosła ekwiwalent pieniężny dla członków OSP z 6 do 15 zł. Strażacy w Blachowni wzbogacili się o nowy wóz marki Scania P450 XT za 1.149.804 zł, z czego 1.230.703 zł pochodziło ze środków programu UE pozyskane w ramach projektu Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 w ramach działania „5.5. Z Budżetu Obywatelskiego jednostka OSP w Blachowni, dostała nowego quada Polaris Sportsman 570 EPS. Wartości zakupu 50.000 zł. Kolejny zakup to używany Star 266 za ponad 28 tys. zł wyjaśnia burmistrz Sylwia Szymańska.


Wiemy, że wydane w ostatnich latach środki finansowe znacznie podniosły bezpieczeństwo w naszych mieszkańców, a także samych strażaków, którzy w akcjach często narażają swoje życie, by ratować ludzi czy dobytek.