CO W GMINIE 🗣️ CZYLI KTO USTALA CENY PSZOK, PRZYŁOŻYĆ SZYMAŃSKIEJ, ŁATANIE W DESZCZU, DO BOCIANA PO TROCHĘ SIANA, TO DREZYNA

strażak _-_- Jak obserwuje wpisy na faceboku burmistrza Czarka to widzę , że cała jego energia idzie w krytykę poprzedników. Pewnie mu piszą albo doradzają przyjaciele z cmentarnej. Nic nie trzeba robić wystarczy pokazywać palcem i mówić: „to źle, tamto źle, a tego to już w ogóle nie powinno być”. 

Mieszkanka77 Może Pan wie kto ustala ceny na PSZoku ,
Raz płaciłem za worek wełny 20zł a za 2 worki 50 .a jak zadzwoniłem do gminy to pani powiedziała że to od Pracownika zależy . Może by powiesić jakiś cennik?

Miodowa P Określenie obecnego Rządu Blachowni słowem „lokomotywa” jest mocno optymistyczna (kiedy można jeszcze coś poprawić, poprzez lepszy węgiel, naprawę sprzętu itd). Bardziej by nadawała się nazwa obecnego stanu burmistrza i jego współdziałaczy słowem „drezyna na kwadratowych kółkach” gdzie wielu chętnych próbuje kręcić i nie potrafią ruszyć z miejsca, bo się nie da, ponieważ obecni rządzące swoim zachowaniem przed wyborami, obwinianiem Szymańskiej i jej radnych w nieumiejętności zarzadzania Gminą, nienawiścią do wszystkiego co zrobiła była burmistrz, sami spiłowali kółka u tej drezyny.

 

Jadwiga Panie Osiński od tej pana krytyki nie będzie się żyło lepiej, nie zrobi się nowy chodnik i taras też się nie naprawi. Ale kto by się tym przejmował? Ważne, że można kolejny raz przyłożyć Szymańskiej. 

(Na Łojki ja w sprawie boiska dla naszych dzieci.) Chciałabym przypomnieć, że na podstawie wniosków składanych przez poprzednią Panią Burmistrz pozyskano środki na ORLIKA w Łojkach. Dlaczego Pan Osiński nie podpisał umowy na tę inwestycję? Ogromne pieniądze przeszły gminie koło nosa, a nasze dzieci z Łojek, Wyrazowa, Konradowa mają przysłowiową figę. Mogą tylko pozazdrościć tym ze szkoły numer 1. 

skarb –  Za Szymańskiej były inwestycje i remonty i były imprezy a teraz? Cisza, stagnacja i burmistrz – komentator, który najlepiej czuje się w roli wiecznego krytyka. Nie zdziwię się, jak burmistrz Osiński wpadnie na pomysł, żeby na Szymańską nasłać jeszcze prokuratora. W końcu to przecież ona: projektowała taras, budowała, była kierownikiem budowy i inspektorem nadzoru, sama sobie odebrała inwestycję, pozyskała i rozliczyła środki, a na koniec… źle go użytkowała. Normalnie kobieta–orkiestra ! Tylko że mieszkańców nie interesują już te idiotyczne teatrzyki. Chcą mieć naprawiony taras i burmistrza, który działa. Ale wygląda na to, że prędzej się doczekamy kolejnej konferencji prasowej, na której dowiemy się, że wszystko, co powstało wcześniej, było „błędne i złe” niż jakiejkolwiek autorskiej inwestycji CO.

ktoś Łatanie w deszczu dawno się tak nie uśmiałem. No ale nasz kochany burmistrz  to ojciec Gminy deszcz nie deszcz dba o swoich mieszkańców, którzy jak trzeba złożą się na powtórne łatanie.

U(pok.  rzona)  Zauważam, że nowi „merytoryczni” pracownicy okazali się podobno tak dobrzy, że w miejsce 1 byłego pracownika 1 jest na etacie, a dodatkowych 2 otrzymuje zlecenia. No ale najważniejsze że to podobno znajomi pewnego dyrektora pewnej instytucji drogowej. Tylko pamiętajcie to plotki. Summasummarum, robotę 1 osoby wykonują już podobno 3 osoby. Coś czuję, że zaraz ktoś skoczy do bociana po dodatkową, odrobinę siana.
Właściciel tego bloga nie zawsze zgadza się z opiniami autorów komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.