CO W GMINIE 🗣️PRZERAŻA MNIE TEN CZŁOWIEK, DOŻYNKI, WEJDĄ DO HISTORII, SPOTKANIE Z MPK, SZYMAŃSKA WRÓĆ, ZOSTAWCIE OSIŃSKIEGO W SPOKOJU

30autor Leśne osiedle Przeraza mnie ten czlowiek i jego pomysły na Blachownie, jakby z innej rzeczywistosci. Chce spelnić obietnice wyborcze ok niech najpierw powie i pokaze skąd pieniądze na MPK? Niech uczciwie zapyta mieszkańców czy chcą jeździć na kredyt mercedesem, czy chcą utrzymywać miejską spółkę, zarząd i rade nadzorczą? Czy mają świadomość że MPK = brak wpływu na komunikacje i ogromne dodatkowe koszty. I to zdanie nie ważne ile to bedzie kosztowalo i nie wazne ile kursów ważne że ja spełnie obietnice wyborczą która zadziała jak lep. A skutki? Pana Osinskiego to już nie bedzie za 3 lata, a z problemem zostaną mieszkańcy. Czy ktoś to powstrzyma?

Mors onet  Po skandalicznych „Dożynkach” ( więcej było urzędników z innych gmin i powiatu niż zwiedzających) nasz burmistrz nareszcie wsłuchał się w „glos ludu”. Po tym jak na horyzoncie pojawiło się słowo „referendum” to nasz włodarz walczy z „turboobecanki”. Zaczęło się od epopei „MPK”, gazie teraz jest jeszcze więcej zapytań do burmistrza niż było do spotkaniu z mieszkańcami. A dzisiaj? „osoba przybliżona do najgłówniejszego” -tak zwany „fejkomiotacz z Cisia” na zdjęciu z zawiedzionymi przez burmistrza „morsach”, oznajmi, że Gmina Blachownia przystępuje do „wyciągania pieniędzy ze środków Unii Europejskiej. Ot tak-to, nie mniej nie więcej- kolejna obiecanka w ruchu, ale teraz już na poziomie – Unia Europejska w zasięgu naszego burmistrza! Od Polski już pieniędzy nie widać, wszystkie sposoby już są spróbowane, nie da się, ale zagranica nam pomoże no bo co szkodzi obiecać.

TA MAŁGORZATA Tak naprawdę to obecne rządy Blachowni pod kierownictwem Pana Osińskiego i Państwa M…. wejdą do historii naszej gminy pod symbolem nowatorstwa i będą napisane czerwonymi zgłoskami. Po pierwsze jak Osiński za pomocą „Cisianskiego blogiera” stał się Burmistrzem. Po drugie po rekordowej ilości zaciągniętych kredytów. Po trzecie po nic nie zrobieniu dla mieszkańców.(oprócz dokończenia tych inwestycji, na które była Burmistrz Szymańska zdobyła środki). Po czwarte -zamykanie latem stawu dla kąpiących się. Nieskończone obiecanki i wycofanie z nich – to już jest firmowym znak tego Burmistrza. Ale na ostatnim spotkaniu Burmistrza z mieszkańcami dotyczące MPK, ujawnił się jeszcze jeden wynalazek obecnego rządu-między innymi tajemnicze stowarzyszenie, które wyglądało jak „pogotowie podklaskiwaczy” dla obecnego Burmistrza. Klaskali w owacjach na wypowiedz Pana Osińskiego do mieszkańca Blachowni -„Przecież Pan sam był radnym i nie wie Pan jak ma być?” Osobiście uważam że ta wypowiedz była chamska i nie powinna być wygłoszona ze strony burmistrza. Ale jemu to nie przeszkadzało -byle naśmiewać się z oponenta. I co będą jeszcze chętni do zadawania pytań Burmistrzowi? Wszystko to jak straszny sen, który nie wiadomo kiedy się skończy. Widzę tu niestety metody z czasów komunistycznej partii PZPR.  

IP:46 dynamic : Zwracam się do Pani Burmistrz Szymańskiej jako mieszkaniec, który przez lata wierzył w Pani Burmistrz zaangażowanie, energię i oddanie sprawom naszej Gminy. To dzięki Pani wielu z nas czuło, że głos mieszkańców ma znaczenie, że można coś zmienić – z odwagą, z determinacją, z wiarą w lepsze jutro. Sytuacja, w jakiej znalazła się nasza Gmina, wymaga zdecydowanych działań i silnego przywództwa. Potrzebujemy impulsu. Potrzebujemy kogoś, kto da przykład, kto nas porwie i poprowadzi. Pani Burmistrz – proszę wrócić. Proszę rozpocząć zbieranie podpisów pod referendum. Wielu mieszkańców pójdzie za Panią, tak jak wcześniej. Nie możemy dłużej czekać.

Autor: Mieszkaniec  Dla czego nie został zgłoszony komitet o Referendum? Inne miasta już działają a na Blachowni tylko się o tym pisze . Żeby było normalnie z urzędu trzeba usunąć C, S, E, M, R moim zdaniem te osoby szkodzą miastu i mieszkańcom

Janusz 89….. Tyle pan pisze o Panu Osińskim a ja proponuję zostawcie go w spokoju niech dokończy swoja kadencję ma jeszcze 4 lata. Niech gmina zrośnie zielskiem, niech ją dorżnie finansowo. Ludzie wybrali Pana Osińskiego widocznie takich chcieli zmian należy to uszanować. 

Urzędnik 24 czerwca burmistrz Cezary Osiński z uśmiechem na twarzy i zadowoleniem w głosie ogłaszał na stronie internetowej Urzędu Miejskiego dobrą nowinę: Gmina Blachownia wkrótce rozwinie skrzydła w zielonej energii. (…) Brzmiało to poważnie, przekonująco i – co najważniejsze – nadawało Osińskiemu aurę wizjonera wrażliwego na ekologię i portfele mieszkańców. Problem w tym, że była to wizja krótkiego zasięgu.
Na posiedzeniu komisji budżetu 25 sierpnia ten sam burmistrz poinformował radnych, że dofinansowania jednak nie będzie, a dwa dni później na sesji projekt o dopłatach do OZE został oficjalnie wycofany.
Co się stało w tak krótkim czasie? Jeszcze niedawno można było przeczytać artykuł kończący się zapewnieniem o wiarygodności przedsięwzięcia, a dziś słyszymy: „nie ma pieniędzy, nie będzie programu”.
Najbardziej bolesny w tym wszystkim jest fakt, że mówimy o projekcie, który nie był wymysłem Osińskiego, lecz został przygotowany i złożony przez jego poprzedniczkę, Sylwię Szymańską. Zamiast konsekwentnie go kontynuować, obecne władze gminy rozbudziły nadzieje mieszkańców, a następnie je zgasiły – nie pierwszy raz zresztą.
Odnawialne źródła energii to nie fanaberia, ale realna ulga dla domowych budżetów i krok w stronę nowoczesnej, bezpiecznej energetyki. W momencie, gdy ceny prądu rosną, a Unia Europejska inwestuje miliardy w zieloną transformację, Blachownia zostaje w tyle – i to na własne życzenie.
Decyzja o wycofaniu się z projektu to nie tylko stracona szansa, ale także sygnał: w tej gminie nie ma stabilności. Najpierw głośne zapowiedzi, a później ciche wycofanie się tylnymi drzwiami. A mieszkańcy? Zostają z niczym – bez paneli, bez wsparcia i bez zaufania do własnego samorządu.
Odnawialne źródła energii mogły być dla Blachowni symbolem nowoczesności. Zostały symbolem niespełnionych obietnic .

Anonim Panie Marku kolejna osoba z urzędu złożyła wypowiedzenie.

Właściciel tego bloga nie zawsze zgadza się z opiniami autorów komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.