Kilka dni temu uroczyście oddano zmodernizowany „Ryneczek” w Łojkach. To skrzyżowanie dróg powiatowych nr 1076 S i 1048 S z ul. Długą. Inwestycja kosztowała prawie 399 tys. zł. Pieniądze wyłożyły Powiat Częstochowski oraz Gmina Blachownia. Porozumienie z powiatem na realizację tego zadania zgodę uchwałą wyraziła poprzednia władza, a inwestycja była możliwa dzięki realizacji innego zadania – budowy kanalizacji. Teraz mieszkańcy tego sołectwa mogą się cieszyć z nowej inwestycji, której po ulewnych deszczach już nie grożą podtopienia. Bowiem zakres wykonanych prac to odbudowa nowego systemu odwodnienia, położenie nowej nawierzchni drogi i chodnika oraz odbudowa zjazdów do prywatnych posesji.
LIST OD MIESZKAŃCA GMINY

„STRACIŁEM ZAUFANIE DO SKARBNIKA GMINY”
Mam nadzieję, że uda mi się państwa mile zaskoczyć”. C. Osiński 6 maja.
Jeśli chodzi o samorząd wydaje mi się, że znam się dobrze E. Mandryk 6 maja.
Niedawno burmistrz Blachowni na połączonych komisjach mówił, że jest problem. Faktycznie jest problem. Od nowego roku za sprawą propozycji Cezarego Osińskiego i zgody radnych zapłacimy większe podatki od nieruchomości o 8 proc. W projekcie budżetu na 2025 rok zaplanowano kredyt i to 6, 5 mln zł. Oczywiście nie na nowe inwestycje, a na dokończenie tych, które rozpoczęła poprzednia władza. Podobno winna jest poprzednia burmistrz bo za dużo zaczęła inwestycji. Tylko z tym, że na sesji 6 maja Sylwia Szymańska prócz dokumentów zostawiła też pieniądze. A w latach poprzednich mimo ogromnych inwestycji budżet zawsze się spinał.
Ale by nie być uciążliwym muszę napisać, że są nowości. Otóż gmina ma zarabiać na mieszkańcach. Pierwsze działania już podjęto w MDK. Burmistrz osobiście chwalił się radnym, że są działania, dużo zajęć – wszystkie płatne. Ciekawe koncerty – również biletowane. Jakby tego było mało wzrosła też sama dotacja dla MDK z 780.390 zł do kwoty 990.380 zł czyli o blisko 30 proc. Biblioteka już nie miała takiego szczęścia. Tutaj w projekcie budżetu burmistrz Osiński zaplanował wzrost dotacji o zaledwie 8 proc. Co bystrzejsi żałują, że pani dyrektor biblioteki nie startowała w wyborach z KWW „Wspólnie dla Gminy Blachownia” Cezary Osiński. Powtórzymy jeszcze raz -gmina musi na siebie zarabiać – mówił na połączonych komisjach burmistrz Cezary Osiński. Zastanawiam się co miał na myśli? Wykorzystanie lokalnych zasobów i korzyści płynących z rozwoju? A może chodziło o obciążanie mieszkańców płatnościami za użytkowanie obiektów sportowych, korzystania z kultury i gminnej infrastruktury? A co ciekawe w nowym projekcie budżetu na 2025 rok burmistrz zarezerwował o 2 mln zł więcej na administrację.
Obecna na posiedzeniu połączonych komisji, była też była burmistrz Blachowni Sylwia Szymańska. Zwróciła ona burmistrzowi, skarbniczce i radnym uwagę na istotne nieścisłości w przedstawionej uchwale budżetowej. Wskazała na sztucznie zawyżone wolne środki, które mogą zafałszowywać rzeczywisty obraz finansowy gminy. Dodatkowo podkreśliła niepokojąco wysoki poziom zaplanowanego kredytu, co może rodzić obawy o stabilność budżetu i zadłużenie w przyszłości. Zasugerowała radnym potrzebę wnikliwego przeanalizowania proponowanych zapisów oraz ich konsekwencji dla finansów gminy.
Czy coś może być na rzeczy? Czy Regionalna Izba Obrachunkowa także, podobnie jak Szymańska, zauważyła nieścisłości w przedstawionej uchwale budżetowej i dlatego nie przesłała opinii w sprawie projektu przyszłorocznego budżetu, który gmina do Izby nadał 15 listopada. Termin upływa 15 grudnia. A na 18 grudnia przewodnicząca Mandryk zwołała sesję.
W radzie wyczuwa się nerwówkę. Wczoraj obradowała komisja budżetu. Radni mieli głosować w sprawie projektu budżetu na 2025 rok. Ale nad którym? Tym przesłanym do RIO 15 listopada czy obecnym cały czas poprawianym przez skarbnika? Podobno „coś” lub „ktoś” kazał skarbniczce wycofać w budżetu 5 mln zł z wolnych środków. Oczywiście radni są zapewniani, że lada moment opinia, oczywiście pozytywna, trafi na biurko burmistrza.
Niektórzy radni czują się zagubieni. Na komisji skarbniczce zadawali pytania. Na pomoc pospieszyła jeszcze jedna pracownic z wydziału finansowego. Nie na wszystkie zapytania padły odpowiedzi. Jeden z radnych powiedział, że stracił zaufanie do skarbnika, bo na poprzedniej komisji zapewniała, że budżet jest ok, a wciągu kilku dni zmieniła zdanie i teraz mówi, że budżet trzeba poprawić, ściąć wydatki, bo RIO nie wyda pozytywnej opinii.
Nasuwa się pytanie dlaczego burmistrz skarbnik podsunęli radnym do procedowania projekt, który zawiera wiele błędów? Zrobili to nieświadomie czy celowo? Jak pamiętam taka sytuacja nigdy nie miała miejsca w gminie. Jak zatem ufać skarbnikowi i burmistrzowi?
Panie Marku gdyby nie p. Michał Bednarczyk, kierownik od inwestycji w UM, który na wszelkie sposoby ochrania swoją piersią burmistrza Osińskiego przed pytaniami od mieszkańców czy radnych, odszedłby z urzędu, to nad tym budynkiem zostałaby wywieszona biała flaga – mówi mi jeden z radnych.
Na postawie relacji niektórych radnych
LODOWISKO CZYLI PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD…
W Częstochowie czynne od 13 listopada, w Olsztynie jurajskim od 6 grudnia, a w Kłobucku dwa dni później. Chodzi o lodowisko. W Blachowni ślizgawka ma być dostępna od 13 grudnia. Patrząc na to co wypisywał Paweł Gąsiorski na temat lodowiska w Blachowni, gdy burmistrzem była Sylwia Szymańska, to uruchamianie ślizgawki w naszej gminie ogólnie jest ryzykownym przedsięwzięciem. Bo tylko przypomnę co niemal każdego roku wypisywał mieszkaniec Cisia, który tak bardzo wspierał w wyborach samorządowych Cezarego Osińskiego.
-2023 i wcześniej – Wystarczyło nagłośnić temat niedziałającego lodowiska, by Burmistrz Blachowni ruszyła „swoje cztery litery” i uruchomiła mocniej urządzenia do chłodzenia, by zmrozić taflę lodowiska.
-Lodowisko w Blachowni to kolejny bubel?
-Urząd Miejski w Blachowni poinformował, że w tym roku ze względów epidemicznych lodowiska w Blachowni. Prawda jest zupełnie inna. Nie stać nas w tym roku na wydanie ok. 100.000 zł na postawienie lodowiska. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze – ok. 100 000 zł – mają zostać przeznaczone na świąteczne premie dla urzędników, którzy w tym trudnym czasie walczą z pandemią, obsługując „zdalnie” urząd.
-Byłem wczoraj na lodowisku, byłem dziś. Ślizgała się jedna osoba. Lodowisko się mrozi, muzyka gra, światło świeci, pracownik w budce jest gotowy do wypożyczania butów, kasa leci.
-Po godz. 20 byłem dziś w Częstochowie, na tamtejszym lodowisku ślizgało się co najmniej kilkadziesiąt osób. Gdy wracałem do domu w Blachowni nikt nie korzystał z lodowiska
-A biorąc pod uwagę, że prognoza pogody na najbliższe kilkanaście dni jest dla Blachowni „dodatnia”, koszt samego utrzymania i próby zamrożenia wody, by uruchomić „lodowisko” będzie OGROMNY.
-Na dziś dzienny koszt „lodowiska” w Blachowni wynosi ok. 4500 zł. Są to moje szacunkowe wyliczenia na podstawie rozmów z pracownikami obsługującymi to jak na razie pseudo „lodowisko”. Dodatkowo, pewne dane uzyskałem bezpośrednio na stronach firm oferujących np. agregaty prądotwórcze.
Komentarz
Co w tym roku będzie wypisywał bloger z Cisia na popieranego przez siebie nowego burmistrza? Czas pokaże, ale podobno już wiadomo, że lodowisko jest potrzebne, tanie w utrzymaniu, funkcjonalne i na wejście na taflę ustawiają się ogromne kolejki łyżwiarzy. A jeśli wyjdzie jakaś awaria to na pewno winna będzie Szymańska.
TRAGICZNY FINAŁ POSZUKIWAŃ MIESZKAŃCA BLACHOWNI
W niedziele południe jeden z mieszkańców w obszarze leśnym w okolicach miejscowości Kuleje (gmina Wręczyca Wielka) natknął się na porzucony samochód. Wewnątrz były zwłoki mężczyzny. Jak informuje częstochowska policja był to poszukiwany od kilku dni 53-letni mieszkaniec Blachowni. Prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie. Zlecona sekcja zwłok ma wyjaśnić co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.
foto źródło śląska policja
ŚNIADANIE Z PRZEDSIĘBIORCAMI CZYLI FULL WYPAS W BLACHOWNI
Wzorem Częstochowy, burmistrz Osiński zaprosił przedsiębiorców na pierwsze śniadanie. Jednak Częstochowa nie ma co mierzyć się z Blachownią. Nasz burmistrz zaprosił na jedzenie i to full wypas.
Na przedsiębiorców w Centrum Aktywności Obywatelskiej czekały: jajecznica, kiełbaski, wędliny, pasztety, ciasta, kawa, herbata i soki.
Jednak najważniejszym wydarzeniem były biznesowe wykłady. Rozmawiano m.in. o kodeksie dobrych praktyk, wsparciu finansowym dla firm i dostępnych funduszach unijnych. Podobno przy okazji takich spotkań ważna jest też integracja.
Jak dobrze poruszać się na rynku opowiadali m.in. Aneta Janik-Barciś, dyr. zarządzający Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Marzena Kulak z Powiatowego Urzędu Pracy i Piotr Krawczyk naczelnik filii Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach. Przypomnę, że podobne eventy organizuje Wojewódzki Urząd Pracy, zapraszając na spotkania przedsiębiorców z całego regionu. Urząd Miasta w Częstochowie raz w miesiącu organizuje śniadania z przedsiębiorcami. Skromne bo skromne, ale nie o jedzenie chodzi, a o poruszane temat. Regionalna Izba Przemysłowo-Handlowa w Częstochowie też nie zostaje w tyle. Niedawno zaprosiła na polsko-tunezyjskie forum gospodarcze. Był też miting gospodarczy i speed business, gdzie przedsiębiorcy wymieniają nie tylko doświadczenia, ale także swoje wizytówki dla poszerzenia swojej działalności, a za chwilę odbędzie się świąteczne śniadanie biznesowe.
Co mówił na spotkaniu w Blachowni burmistrz Osiński (inf. za fb UM Blachownia) -chcemy wspierać naszych lokalnych przedsiębiorców, ponieważ ich rozwój to rozwój całej gminy. Zachęcamy wszystkich przedsiębiorców do aktywnego udziału, dzielenia się pomysłami i współtworzenia kolejnych edycji.
Jednak chcąc ich zachęcić trzeba zaproszenia wysłać do wszystkich właścicieli firm. W Blachowni funkcjonuje kaset przedsiębiorstw, a na sali było… Chyba, że chodziło o swoich.
Zatem po tym spotkaniu i następnych czekamy na rozwój gospodarczy naszej gminy za sprawą otwieranych nowych firm. Czekamy na zmniejszenie bezrobocia. Stopa bezrobocia na koniec października 2024 roku w woj. śląskim wyniosła -3,5 proc., w powiecie częstochowskim -6,2 proc., a w Blachowni -204 osoby na koniec lipca 2024. Większe bezrobocie ma tylko Koniecpol -378 i Mykanów -208.
foto źródło UM w Blachowni
PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA CZYLI JEST PROBLEM
Po dzisiejszym posiedzeniu połączonych stałych komisji Rady Miejskiej w Blachowni można dojść do wniosku, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak mi zrelacjonował jeden z radnych (nie ukrywał poirytowania) podczas debaty nad projektem budżetu na 2025 rok, niektórzy radni zauważyli, iż w projekcie brakuje ważnych dla mieszkańców inwestycji. Głównie tych poprawiających bezpieczeństwo, które powinno być priorytetem. Pojedynczy radni pytali burmistrza z czego wynikają zwiększone nakłady na administrację (ponad 2 mln zł) promocję i kulturę. (red. czyżby burmistrz planował więcej zagranicznych wyjazdów?)
W odpowiedzi radni usłyszeli, że w gminie jest dużo do zrobienia i niestety pieniędzy na inwestycje nie będzie. Włodarz labidził jakie to są zaniedbane gminne szkoły. Cezary Osiński zachęcał radnych do odwiedzenia placówek oświatowych. Wszystkie wymagają dużych nakładów finansowych – remontów i wymiany źródeł ogrzewania – tłumaczył burmistrz. Słuchając tych słów miało się wrażenie, że Cezary Osiński jako radny zostawił blachowniańskie szkoły murowane, a teraz jako burmistrz zastał je drewniane – zaniedbane, prawie jak w noweli „Antek” Bolesława Prusa . „Szkoła wydała mu się taka prawie porządna jak ta izba w karczmie, co w niej szynkwas stoi, a ławki były w niej jedna za drugą jak w kościele. Tylko że piec pękł i drzwi się nie domykały, więc trochę ziębiło. Dzieci miały czerwone twarze i ręce trzymały w rękawach. Nauczyciel chodził w kożuchu na sobie i w baraniej czapce na głowie. A po kątach szkoły siedział biały mróz i wytrzeszczał na wszystko iskrzące ślepie”.
Komentarz
I pomyśleć, że kilka lat temu, ze względu na bezpieczeństwo dzieci, trzeba było przeprowadzić kapitalny remont przedszkola przy Żeromskiego, radny Osiński krytykował tę inwestycje. Grzyba w przedszkolu, który zagrażał bezpieczeństwu maluchom proponował popsikać jakimś preparatem i zamalować ściany. I tak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Dziękować niebiosom, że wtedy burmistrz Szymańska nie posłuchała Osińskiego i nie wystraszyła się napuszczonej na nią telewizji. Dzisiaj przedszkole wygląda jak z bajki. Jak dodaje radny słowo problem z ust burmistrza na połączonych komisjach padło wiele razy. Drogi – problem, szkoły – problem, żłobek – problem, OSiR – problem, ZMK – problem, wojna u granic – problem. Niedługo mają być wykonywane audyty dla placówek podległych gminie. Co to może oznaczać dla pracowników tych instytucji – pewnie problem.
WYSTAWA PSÓW POD PATRONATEM BURMISTRZA
8 grudnia Stowarzyszenie Canis e Catus oraz burmistrz Blachowni zapraszają do hali sportowej. Tym razem nie na zmagania pod siatką, a na… wystawę psów. Może to wystawa zdjęć psów?Absolutnie nie. Zaproszenie jest jak najbardziej poważne i niech nikogo nie zmyli fakt, że regulamin hali sportowej zabrania wprowadzania psów do obiektu.
„JEŚLI CHCECIE PAŃSTWO TO TRZEBA ZLIKWIDOWAĆ DWIE SZKOŁY”
Czy nad dwiema szkołami w gminie Blachownia (prawdopodobnie w Łojkach i Ostrowach) gromadzą się czarne chmury?
Na ostatnim posiedzeniu połączonych komisji Rady Miejskiej w Blachowni radni analizowali projekt budżetu na 2025 rok przedstawiony przez burmistrza Blachowni i skarbnika Gminy. Radni interesowali się m.in. inwestycjami drogowymi, rosnącym zadłużaniem gminy oraz nakładami na oświatę.
Jak wynikało z wypowiedzi urzędników gmina musi się skupić na zabezpieczeniu środków na rozpoczęte inwestycje. Urzędnicy tłumaczyli, że w spadku po poprzedniej burmistrz otrzymali szereg projektów, które teraz trzeba dokończyć – żłobek, otoczenie zalewu, modernizacja OSiRu czy kanalizację. Te zadania i środki zostawiła Sylwia Szymańska, ale być może obecna władza ma problem, aby wszystko ,,spiąć” w całość. Czy zatem wychodzi brak doświadczenia i wiedzy?
Co ciekawe podczas dyskusji radni pytali dlaczego gmina się zadłuża. Jeśli państwo chcecie to trzeba zlikwidować dwie szkoły – odpowiedziała skarbnik gminy. Aż tak drastycznie – zagadnął radny. Tak! – miała odpowiedzieć Edyta Hoppe.
Komentarz
Jak widać determinacja na ,,szukanie” pieniędzy jest ogromna. Po ostatnim podniesieniu podatków i planach zaciągnięcia dużego kredytu, przyszedł pomysł na likwidację szkół? Zastanawiam się czy po świętach nowa władza nie sięgnie do kieszeni mieszkańców i nie podniesie opłaty za śmieci. A jak się może okazać w 2025 roku „igrzyska” mieszkańców gminy będą kosztować coraz więcej. Ale o tym za kilka dni.
LODOWISKO 13 GRUDNIA
Nie 6, a 13 grudnia będzie gotowe lodowisko, które jest montowane na parkingu – zapowiedział na sesji burmistrz Cezary Osiński. (Co ciekawe w tym samym czasie świetny Mikołaj pojawi się na lodowisku i w Łojkach. Sami rodzice nie kryją zdziwienia dlaczego w gminie nakładają się dwie takie same imprezy? Być może dlatego, aby dzieci nie zwątpiły, że na świecie jest tylko jeden św. Mikołaj).
Tym razem ślizgawka miejska nie będzie przy USC, a na parkingu bowiem tam gdzie kiedyś było lodowisko będzie budowana muszla koncertowa oraz izba pamięci, na którą to inwestycję pieniądze pozyskała poprzednia burmistrz Sylwia Szymańska. Zatem to co przed wyborami było tak krytykowane teraz będzie budowane i okazuje się, że jest potrzebne.
Podobnie było gdy pojawił się pomysł, aby dla mieszkańców gminy zakupić lodowisko. Cóż pisał ten, która tak bardzo wspierał w wyborach samorządowych Cezarego Osińskiego?
Zamiast lodowiska wole mieć wyrównaną ulicę Herbską czy projekt chodnika w Konradowie. Ale Burmistrz wie lepiej, czego potrzebują Mieszkańcy.
I jak pokazało życie lodowisko sprawdziło się i ul. Herbska doczekała się asfaltu, a burmistrz Osiński nie krytykuje pomysłu zakupu lodowiska. Zostanie mu zatem odrywanie kolejnych kuponów z nazwami inwestycji, na które poprzez zaplanowanie, wybranie firmy i zabezpieczenie środków, zagwarantowała jego poprzedniczka.
Chodzi o żłobek,
skate park, strefa street workout na stadionie
czy wspomniana muszla koncertowa i izba pamięci.
SKARGA BEZZASADNA – A NIEPEŁNOSPRAWNY ZE SPORTOWEJ BEZ MIEJSCA PARKINGOWEGO
Jednym z punktów środowej sesji było rozpatrzenie skargi mieszkańca z ul. Sportowej (z niepełnosprawnością) na działania burmistrza Blachowni. Chodziło o to, że mężczyzna od 14 czerwca prosił, wprost domagał się wyznaczenia na ul. Sportowej miejsca do parkowania właśnie dla niego jako osoby z niepełnosprawnością. Pisał też do burmistrza Osińskiego, który mu odpowiedział.
Po tej odpowiedzi i zdjęciu, aż korci zacytować Kargula z filmu „Kochaj, albo rzuć” „no, żebym ja był pryszczaty na jedno oko…” to może bym uwierzył, że na Sportowej nie ma wyznaczonego parkingu. Reasumując niepełnosprawny otrzymał pismo od burmistrza, z którego dowiedział się, że na Sportowej nie ma parkingu.
22 listopada otrzymałem sygnał, że skarga na Cezarego Osińskiego przez komisję zostanie oddalona – co też napisałem.
Po tym odezwała się była radna pisząc na fb
Dzisiaj na sesji 15 radnych zagłosowało – skarga osoby z niepełnosprawnością na burmistrza jest bezzasadna.
Jeszcze przed głosowaniem burmistrz Cezary Osiński mówił -ja powiem tak, my chcemy przeprosić tego pana, że nie ma takiej możliwości, żeby powstało tam miejsce parkingowe. Będziemy czynić starania tylko to musi trochę czasu potrwać, żeby takie miejsce parkingowe tam powstało no to musimy to uwzględnić z powiatem ten parking… to może Pan kierownik wyjaśnij jaką mamy koncepcję
Michał Bednarczyk, kierownik referatu inwestycji i zamówień publicznych – przygotowujemy się do stworzenia tego parkingu, akurat dwóch miejsc parkingowych w tamtym miejscu. Będzie to przede wszystkim wymagało poszerzenia pasa drogowego w tym miejscu. Ten odcinek jest za wąski z właściwymi parametrami (red. niebieska koperta szerokość 3,6 m i długość 6 m – w przypadku miejsc usytuowanych wzdłuż jezdni). Przygotowujemy się do tego.
Ja powiem tak. Szkoda, że lato minęło, niedługo minie jesień, a urząd niepełnosprawnemu odpowiada, że musi to potrwać i będzie czynić starania. Współczuje temu mieszkańcowi. O komentarz poprosiłem samego zainteresowanego. -Będę prosił Pana Osińskiego, aby już się nie fatygował moją prośbą, bo tyle już się napracował, i Panu Burmistrzowi życzę dużo zdrowia.
JAK NOWA WŁADZA ZADŁUŻA GMINĘ
Była burmistrz Blachowni Sylwia Szymańska pyta obecnego burmistrza Cezarego Osińskiego o zadłużanie gminy.
Zadłużenie Gminy Blachownia rośnie w zatrważającym tempie
W roku 2022 wynosiło 17 mln 278 tys., w roku 2023 – 18 mln 212 tys., planowane zadłużenie w roku 2024 miało się zmniejszyć zgodnie z WPF do 17 mln 315 tys. Niestety nowa władza, w nie całe pół roku zwiększyła zadłużenie do kwoty 21 mln 315 tys. W 2025 roku zadłużenie gminy będzie już wynosić 25 mln 650 tys. To są bezpieczne finanse? I zasadnicze pytanie do Pana Burmistrza – na które to inwestycje poprzednia władza nie zabezpieczyła środków?
PRACUJĄ NAD NOWĄ STRATEGIĄ BEZ UCHWAŁY
Cezary Osiński 6 maja 2024 r. -Najbliższe 5 lat będą okresem pracy na rzecz rozwoju naszego miasta i bezpieczeństwa mieszkańców. Jaka to będzie kadencja? Na pewno inna.
W środę ważna sesja. Bowiem radni burmistrzowi Cezaremu Osińskiemu mają dać zielone światło do przystąpienia do opracowania Strategii Rozwoju Gminy Blachownia na lata 2025-2030.
Urząd informuje, że prace nad strategią rozwoju potrwają do końca 2025 roku i obejmą: diagnozę sytuacji społecznej, gospodarczej i przestrzennej – grudzień 2024 r., opracowanie projektu strategii – I kwartał 2025 r., konsultacje społeczne – II kwartał 2025 r, ewaluację i wprowadzenie uwag – III kwartał 2025 r. oraz uchwalenie strategii przez Radę Miejską – III/IV kwartał 2025 r.
Co ciekawe burmistrz Osiński na stronie urzędu chwali się, że „Gmina Blachownia już pracuje nad nową strategią rozwoju”. To dziwne bowiem na jakiej podstawie odbywają się prace z udziałem, pracowników urzędu, radnych, policji, sołtysów, przedstawicieli szkół czy podległych placówek, skoro jeszcze nie ma stosownej uchwały, która ma być podjęta jutro w środę? Na jakiej podstawie wybrano firmę, która blachowniański samorząd poprowadzi do uchwalenia nowej Strategii Rozwoju Gminy Blachownia na lata 2025-2030. Czy firma była wyłoniona w drodze konkursu? Oto wszystko trzeba zapytać Wydział Nadzoru Prawnego.
6 maja 2024 r. Edyta Mandryk . -Jeśli chodzi o samorząd wydaje mi się, że znam się dobrze. Byłam dwie kadencje radną, byłam też przewodniczącą Rady.
Ktoś może zauważyć, że zarządzanie gminą to nie prywatne podwórko i wszystkie działania muszą mieć umocowanie prawne. Czy gmina nie złamała prawa wybierając firmę i rozpoczynając prace nad strategią przed podjęciem stosownej uchwały? A co ( oczywiście hipotetycznie, bo przecież Cezary Osiński ma większość w radzie) jeśli radni jednak nie dadzą zielonego światła nad przystąpieniem do prac nad nową strategią?
Komentarz – pytanie. Dlaczego burmistrz i urzędnicy podjęli decyzję o tworzeniu nowej strategii, a nie aktualizacji starej, która jest ważna do 2030 roku? Czy, aż tak bardzo zmieniło się otoczenie i sytuacja w gminie? Nowa strategia to całkowicie nowy dokument – nowe cele, nowa wizja i nowa misja gminy. Nowa strategia wymaga przeprowadzenia od podstaw pełnej diagnozy, analizy, wypracowania nowych kierunków. Nowa strategia wymaga szerokich konsultacji i zaangażowania różnych grup interesariuszy.
Co ciekawe istniejąca strategia jest wciąż aktualna w swojej ogólnej wizji i misji, zmieniły się warunki, pojawiły się nowe fundusze, konieczne jest dostosowanie do bieżących potrzeb, ale nie ma konieczności ponoszenia nakładów na nową strategię, w zupełności wystarczyłaby jedynie korekta wybranych elementów, z pewnością byłoby taniej i szybciej.
WIZJA ROZWOJU „GMINA BLACHOWNIA 2030″ wynikająca ze strategii opracowanej w 2016 r.
W 2030 roku Gmina Blachownia rozwija się gospodarczo i turystycznie.
Wykorzystując unikatową florę i faunę oraz niepowtarzalne uwarunkowania historyczno-kulturowe, zachęca turystów do korzystania z bogatej oferty rekreacyjno-wypoczynkowej. Dzięki atrakcyjnej lokalizacji w Gminie Blachownia gospodarka lokalna przyciąga inwestorów, tym samym rozwija się dynamicznie tworząc miejsca pracy. Mamy bliskość aglomeracji miejskich – Częstochowa, Śląsk czy Opole. To lokalne miejsca pracy oraz partnerska współpraca samorządu, biznesu i sektora pozarządowego sprawia, że Blachownia jest miejscem atrakcyjnym i przyjaznym do życia. Wizja powstała przy udziale mieszkańców i jest fundamentem długofalowego rozwoju gminy, wciąż odpowiada na potrzeby mieszkańców, wciąż jest aktualna i powinna tworzyć silne poczucie wspólnoty. Zastanawiam się czy burmistrz w ogóle wie w czym tkwi różnica, bo na fb napisał „ruszyliśmy z pracami nad opracowaniem nowej Strategii Rozwoju Gminy. To kluczowy dokument, który określi kierunek, w jakim chcemy rozwijać naszą gminę i inwestycje, dla których będziemy chcieli pozyskać finansowanie z Unii Europejskiej. Przyjęte we wrześniu ubiegłego roku zmiany Ustawy o Planowaniu i Zagospodarowaniu Przestrzennym sprawiły, że musimy ZAKTUALIZOWAĆ już wcześniej przyjętą strategię.
I na koniec – strategia rozwoju gminy odpowiada na pytania: co musimy zrobić, aby funkcjonować i rozwijać się w przyszłości w celu optymalnego zaspokojenia zbiorowych potrzeb mieszkańców. I to zawiera obecna strategia, którą można jedynie aktualizować. Strategia podlega aktualizacji, jeżeli wymaga tego sytuacja społeczna, gospodarcza lub przestrzenna gminy albo gdy jest to konieczne dla zachowania jej spójności ze strategią rozwoju ponadlokalnego lub strategią rozwoju województwa.
foto źródło – Urząd Miejski w Blachowni / blachownia.pl
LIST OD P.KRZYSZTOFA – DOBRY KIERUNEK ROZWOJU
Wczoraj otrzymałem list od p. Krzysztofa (xxx) mieszkańca Gminy Blachownia, a zarazem kibica częstochowskiego żużla, który nie krył zdziwienia adnotacją na stronie blachownia.pl
…regionu. To dla mnie nie tylko ogromne wyróżnienie, ale też sygnał, że obraliśmy dobry kierunek rozwoju. By nasza gmina rosła w siłę, musimy współpracować z naszymi sąsiadami i partnerami nie tylko na płaszczyźnie biznesu, ale też kultury i sportu. (…) Cieszymy się, że nasze działania przynoszą efekty – informuje burmistrz Cezary Osiński. Panie Burmistrzu co Pan miał na myśli? Jakie przez pół roku podjął Pan widoczne działania dla klubu Włókniarza, dla poprawy życia nas mieszkańców? Bo chyba nie chodzi o podniesienie nam podatków, Pana drogie wyjazdy służbowe czy o przyszłoroczne plany zadłużenia Naszej Gminy o 6,5 mln zł. Na czym polega ta lepsza w Pana wydaniu jakość? Może któryś z Radnych odważy się zadać te pytania?
Z poważaniem K
STRATEGIA I SKARGI
Przystąpienie do opracowania Strategii Rozwoju Gminy Blachownia na lata 2025-2030 oraz podjęcie uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi na działania burmistrza Blachowni oraz dyr. Przedszkola nr 2 przy ul. Żeromskiego – to najciekawsze punkty środowej sesji Rady Miejskiej. Nieoficjalnie mówi się, że radni KWW Renaty Kolman i KWW Cezary Osiński -„Wspólnie dla Gminy Blachownia” mają odrzucić skargę na burmistrza Osińskiego, uznając ją za bezzasadną.