Komisja skarg, wniosków i petycji przy Radzie Miejskiej w Blachowni rozpatrywała w czwartek kilka skarg. Dwie z nich dotyczyły dyr. przedszkola i jedną z nich procedowali radni. Komisja najwięcej czasu poświęciła zdarzeniu gdzie 3-latek sam bez opieki wyszedł z przedszkola przy ul. Żeromskiego kompletnie nie zauważony przez wychowawców jednostki. Radni pytali dyrektor przedszkola o samo zajście. W trakcie wyjaśnień szefowa placówki mówiła, że przepraszała zainteresowanych rodziców i, że tydzień po zdarzeniu na spotkanie z rodzicami nie zapraszała nikogo z urzędu. Dodała, że rodzice wspomnianego maluszka, nie mają do nie pretensji uważając, że jest niewinna i jak zajdzie potrzeba to staną w jej obronie. Radni zadawali pytania także w kwestii zabezpieczeń placówki, aby już nie dochodziło do takich incydentów. Były też pytania o BHP-owca oraz czy sama dyrektor placówki kierowała wcześniej pisma do urzędu, zwracając uwagę na zbyt słabe zabezpieczenie budynku. Tu nie padła odpowiedź.
Na zakończenie dyskusji szefowa przedszkola poinformowała, że zakłada domofon za 7 tys. zł. Z dużym uznaniem odniosła się też do propozycji samych rodziców, którzy zaproponowali składkę na zakup urządzeń poprawiających bezpieczeństwo ich dzieci bo Urząd Miejski i tak nie ma pieniędzy.
Reasumując. Komisja uznała, że pierwsza skarga na dyr. przedszkola jest zasadna. Druga (anonim) tu KSWiP chce wyczerpać wszelkie wątpliwości dlatego do prawnika gminy skieruje zapytanie czy taką skargę bez podpisu należy procedować i rozstrzygnąć – tak jak za każdy razem czynią urzędy skarbowe czy policja. Zatem sprawa ta jest otwarta.
Kolejna skarga dotyczyła zażalenia na burmistrza Blachowni w zakresie nieutworzenia miejsca parkingowego dla osoby z niepełnosprawnością w ul. Sportowej. Mieszkaniec Blachowni o takie miejsce bezskutecznie stara się od 14 czerwca. W sprawie tej pisał już do burmistrza Blachowni.
Po takiej odpowiedzi zainteresowany złożył kolejne zażalenia tym razem do wojewody śląskiego i rzecznika praw obywatelskich.
Przewodniczący KSWiP odczytał odpowiedzieć z Powiatowego Zarządu Dróg, który poinformował, iż nie ma takiej możliwości, aby na niebiesko w ul. Sportowej wyznaczyć miejsce parkingowe dla zmotoryzowanej osoby z niepełnosprawnością. Zainteresowany bronił się, pokazując zdjęcie, że w tej samej sytuacji, na wąskiej ul. Waszyngtona w Częstochowie jest wyznaczone niebieskie miejsce do parkowania. Widać to co można w Częstochowie, nie mieści się w Blachowni.
Dlatego komisja raz jeszcze chce się zwrócić do Powiatowego Zarządu Dróg z zapytaniem czy jest jakakolwiek możliwość wyznaczenia miejsca parkingowego na Sportowej dla osoby z niepełnosprawnością. Zatem skarga na burmistrza nadal jest otwarta.
Komentarz
W tej sprawie dziwić może fakt dlaczego komisja w sprawie wyznaczenia miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych w drodze gminnej pyta o przepisy Powiatowy Zarząd Dróg? O tym, w szczególności decyduje burmistrz. Taka decyzja tylko wymaga zgodności z przepisami prawa, w tym z ustawą o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych oraz z lokalnymi regulacjami. Dodatkowo, może być konieczne przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami lub organizacjami wspierającymi osoby niepełnosprawne.