Od zaprzysiężenia nowego burmistrza minęło już 553 dni. Czy ktoś jeszcze pamięta co Cezary Osiński obiecywał mieszkańcom? Na wszelki wypadek przypominam gdyby sam zainteresowany zapomniał. Przypomnę 6 maja 2024 roku gdy burmistrz obejmował władzę w gminie w niecałym 3-minutowym przeczytanym expose powiedział „Mam nadzieję, że uda mi się państwa zaskoczyć”.
Cezary Osiński obiecywał – wybuduje krytą pływalnię, na której będzie można popływać, odpocząć w jacuzzi i saunie, czy też pobyć z dziećmi w mini basenie. Będzie to miejsca dla całych rodzin.
No cóż basenu i widu ni słychu. Nie ma wyznaczonego miejsca, nie ma pieniędzy, za to są oczekiwania całych rodzin za wodą pod dachem o jacuzzi i o saunie nie wspomnę.
Cezary Osiński obiecywał zadbać o najmłodszych w postaci wybudowania w miejsce dawnego brodzika, nowego, bardziej nowoczesnego z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii.
Brodzika nie ma, a za to powstaje wodny plac zabaw, na który środki pozyskała poprzednia burmistrz. To w poprzedniej kadencji powstał projekt pod nazwą „Zalew atrakcji” i ogłoszono przetarg. Obecny burmistrz może tylko dopilnować inwestycji Sylwii Szymańskiej.
Cezary Osiński obiecywał przywrócić profesjonalną infrastrukturę sportową, dzięki której sportowcy dzieci i młodzież z naszej gminy będą mogli osiągać jeszcze lepsze wyniki w sporcie.
Profesjonalnej infrastruktury nie widzę. Kluby sportowe otrzymały takie same środki jakie dała w 2023 roku Sylwia Szymańska. Osobiście liczyłem, że w Łojkach powstanie boisko Orlika, poprzednia burmistrz złożyła projekt. No cóż Orlika nie będzie.
Cezary Osiński usprawni transport w postaci nowej komunikacji gminnej, która na jedynym bilecie pozwoli podróżować z terenu naszej gminy, do i po mieście Częstochowa.
I zdaje się, że tak się stanie od stycznia 2026 roku. Czy będzie to tańsza komunikacja czy bardziej będzie sprawniejsza czas pokaże. Zdaje się, że za przywrócenie MPK do Blachowni zapłacą wszyscy, a transport będzie dużym obciążeniem finansowym dla naszej gminy. Cezary Osiński na spotkaniu m.in. z szefami MPK mówił – nie wiem ile będzie kosztować transport publiczny. Może tyle samo co teraz, a może będzie taniej?
Cezary Osiński obiecywał, że tereny naszej gminy staną się miejscem przyjaznym dla inwestorów, nie tylko poprzez atrakcyjne warunki podatkowe, ale również poprzez zagospodarowanie terenów pod inwestycje.
Prócz obfitych dwóch śniadań z przedsiębiorcami nie zauważam zmian. Ale mogę się mylić. Wiem natomiast, że na koniec grudnia 2023 roku w Blachowni mieliśmy 201 bezrobotnych. Na koniec kwietnia 2025 roku już 232 osoby.
Cezary Osiński zapewniał rozwój mieszkalnictwa, m.in. poprzez powołanie do tego miejskiej spółki, która uporządkuje zadania w zakresie usług komunalnych i rozpocznie budowę nowych mieszkań komunalnych dla mieszkańców.
Czy ktoś coś słyszał o nowej miejskiej spółce? Czy ktoś słyszał gdzie mają powstać nowe bloki mieszkalne budowane przez burmistrza Cezarego Osińskiego? Za Sylwii Szymańskiej gdy jawiła się szansa na budowę bloków razem ze Spółdzielnią Mieszkaniową (za ośrodkiem zdrowia) powstało larum i plotka, że Szymańska chce wyciąć cały komunalny las. Nic bardziej mylnego. No, ale czekamy niech nowy burmistrz pokaże co potrafi i wybuduje bloki. Rodziny czekają.
Cezary Osiński miał zadbać o bezpieczeństwo w gminie. Będzie rozbudowany system monitoringu miejskiego i przede wszystkim długo oczekiwana inwestycja w postaci oświetlania „wjazdu do Blachowni” od strony Częstochowy (ul. Częstochowska przy DK46).
Mieszkańcy cały czas czekają na spełnienie obietnic.
Cezary Osiński zadba o wybudowanie ścieżek rowerowych na terenie gminy Blachownia, które będą połączone z sąsiednimi gminami.
Czy ktoś może już jechał nową ścieżką rowerową np. do Wręczycy, Herbów czy Konopisk? Mam przykrą wiadomość. Żadna nowa ścieżka nie powstała. Projekt dwóch tras rowerowych przygotowany przez poprzednią burmistrz w ramach subregionu północnego przepadł, tak samo jak wniosek o dofinansowanie fotowoltaiki i magazynów energii.
Cezary Osiński obiecywał doprowadzić do wybudowania żłobka w Blachowni. To nie koniec, kandydat na burmistrz obiecywał utworzyć filię jednostki oświatowej w postaci Liceum.
Burmistrz Osiński nie musiał obiecywać wybudowanie żłobka. Bo to jest „dziecko” poprzedniej burmistrz, która na ten cel pozyskała środki i wyłoniła wykonawcę. Mimo wszystko czekamy na utworzenie Liceum.
Cezary Osiński stworzy i sfinansuje program dla seniorów – Aktywny Senior, który będzie miał za zadanie aktywizację osób starszych z naszej gminy – to kolejna obietnica.
Burmistrz do tej pory nawet nie powołał Rady Seniorów, a co dopiero mówić o finansowaniu programu aktywny senior. Z tego co pamiętam za poprzedniej burmistrz seniorzy czy organizacje pozarządowe mieli się dobrze. Burmistrz Osiński obiecywał też powołanie pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych, który miał koordynować wsparcie i współpracę z organizacjami społecznymi, wspierać osoby zagrożone wykluczeniem – tymczasem jedną z najbardziej rozczarowujących decyzji obecnych władz była rezygnacja z utworzenia Środowiskowego Domu Samopomocy w Blachowni – miejsca, które miało dać codzienne wsparcie osobom z niepełnosprawnościami i ich rodzinom. Projekt był gotowy, środki przyznane, decyzje zapadły – wystarczyło realizować. Zamiast tego zrezygnowano z przedsięwzięcia, a pieniądze zwrócono, odbierając szansę najbardziej potrzebującym mieszkańcom.
Minęło ponad 18 miesięcy rządów nowego burmistrza, wyboru nowych radnych, a mieszkańcy nie widzą obiecywanych zmian. Za to widzą, że „puchnie” Urząd Miejski, który zatrudnia coraz więcej osób. Pokaźnie rośnie też zadłużenie gminy. Z obietnic kampanijnych nie ma nic. A słowa wypowiedziane przez Cezarego Osińskiego 6 maja 2024 „Mam nadzieję, że uda mi się państwa zaskoczyć” dzisiaj mogą być skalą niespełnionych obietnic i porażek. Ale co szkodziło obiecać ludzie uwierzyli i to jest najważniejsze.
foto 1 dzięki uprzejmości P. Karońskiego i 2 foto źródło: www.blachownia.pl (przy 2 zdjęciu celowo zostały wymazane dzieci oraz inne osoby).07