Jak dowiedziałem się w Urzędzie, Gmina Blachownia, pod rządami burmistrza Cezarego Osińskiego, kolejny raz traci kluczowe fundusze unijne. Tym razem strata dotyczy projektu pod nazwą -Ochrona różnorodności biologicznej poprzez zagospodarowanie terenów w gminie Blachownia o wartości ponad pół miliona złotych. Projekt miał poprawić zielone tereny w Blachowni. Miał, ale nie poprawi, bo wniosek okazał się za słaby, mało efektywny i kompletnie oderwany od realnych potrzeb.
Nakłady finansowe w tym wniosku zdecydowanie przewyższały planowane produkty i rezultaty, co może świadczy o fatalnym gospodarowaniu środkami publicznymi i może świadczyć o braku jakiejkolwiek realnej wizji rozwoju. Zdaje się, że projekt pozbawiony konkretnych, mierzalnych celów, bez rzetelnej analizy i strategii, nie miał żadnych szans na pozytywną ocenę i został odrzucony uzyskując – 0 punktów.
Tymczasem inne gminy skutecznie i profesjonalnie sięgają po fundusze unijne, budując rozwój na konkretach i dobrze przygotowanych dokumentach. Dofinansowanie otrzymały m.in. gminy Mstów, Poczesna i Poraj.
https://funduszeue.slaskie.pl/web/guest/w/2-15-reg-trasy-rower-wyniki25082025
Jakby tego było mało ścieżek rowerowych też nie będzie bo wniosek na dwie trasy rowerowe też przepadł. Gmina Blachownia występuje pod nr 8.
https://funduszeue.slaskie.pl/documents/20117/1071978/Lista+ocenionych+projekt%C3%B3w+zawieraj%C4%85ca+wyniki+prac+KOP+dla+naboru+nr+FESL.03.03-IZ.01-167.xlsx/777467fc-f4d9-d4d6-e6f8-ef4b2b7214fa?t=1756473062079
Komentarz.
Zdaje się, że burmistrzowi Cezaremu Osińskiemu lepiej wychodzi zaciąganie kredytów, które w przyszłości obciążą podatników czyli mieszkańców. Czy w tym zakresie nasza Gmina może czuć się już liderem? Nieskuteczne sięganie po środki zewnętrzne słono kosztują Blachownię bo to utracone możliwości, zahamowany rozwój i ogólnie realne straty dla naszej gminy.
1 foto źródło -fb KWW Cezarego Osińskiego Wspólnie dla Gminy Blachownia