-W bieżącym sezonie zimowym 2022-2023 na terenie naszego kraju nie odnotowano utonięć osób w wyniku załamania się lodu. Niezależnie od tego pamiętajmy, że nieprzemyślane, lekkomyślne korzystanie z uroków zimy może zakończyć się tragicznie. Kontrolujmy, gdzie bawią się nasze dzieci. Uczulmy je na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą zabawa na zamarzniętych rzekach i jeziorach. Sprawdźmy czy w razie potrzeby będą potrafiły wezwać pomoc. Uczmy przewidywania i unikania sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu – apeluje podkom. Sabina Chyra-Giereś rzecznik KMP w Częstochowie .
Droga na ryneczek, ul. Sportowa, ks. Kubowicza do Żeromskiego, Korczaka, sama ul. Żeromskiego i boczne ulice od Żeromskiego, Pl. Konstytucji, bloki przy ul. Sienkiewicza (przy trasie na Opole) – toną w brei śniegowej. 
-Gmina wie, że na ryneczek w soboty przyjeżdża dużo osób, a dzisiaj dojazd do rynku to jakieś żarty. Nikt nie odśnieżył wjazdu, ludzie grzęzną w śniegu – to kolejny telefon.
-Starsi ludzie nie mogą przejść przez ulice bo toną w śniegu. Trzema być jak Schwarzenegger albo czołg, aby przejść odcinek drogi na starym osiedlu – to kolejny głos. 
-Mam nadzieję, że jaka usługa taka będzie płaca za odśnieżanie.
Ja bym im nic nie zapłaciła bo w w sobotę od rana pługi wyręczały samochody osobowe, rozjeżdżając błoto – następy głos wysłuchany na ryneczku. 
-Chodnik od naszych bloków do przystanku i sam przystanek w ogóle w tym roku nie był odśnieżany, podobnie jak w zeszłym roku choć wtedy nie było wielkich opadów. Teraz pług, który odśnieżył ul. Sienkiewicza to chyba jest droga powiatowa (red. na pewno) usypał wał śniegu uniemożliwiając nam wyjazd spod bloków na tę ulicę – pisze do mnie mieszkanka bloków przy dawnych Słoneczku.
-Dzisiaj Kubowicza jechał traktorek z podniesionym lemieszem. Być może to jest to jakaś forma oszczędzania paliwa – zauważa mieszkaniec z Kubowicza.
Na dowód zdjęcia za co gmina płaci firmie, odpowiadającej za odśnieżanie gminy.
W ciągu ostatnich trzech dni w gminie Blachownia spadło ponad 40 cm śniegu. Zima pokazała swoje mroźne i śnieżne oblicze. Jak widzę po odśnieżonych ulicach, drogowcy z żywiołem walczyli ze zmiennym szczęściem. 
Co ciekawe – od lat zauważam te same problemy z odśnieżaniem. Zupełnie jakby akcją zima w naszej gminie zajmowała się ta sama firma. 
i ks. Kubowicza, 
ale do Żeromskiego są w miarę ogarnięte ze śniegu, 
o tyle dalej na zachód to już kraina Królowej śniegu, Gerdy i Kaja.
Na Sportowej i Korczaka rządzi już breja. 
A najwięcej śniegu zauważyłem na dojeździe do przedszkola. Najwyraźniej odpowiedzialni za odśnieżanie uznali, że dzieci lubią śnieg i nie ma co im zabierać radości.
Jedyne wytłumaczenie takiego, czasami mało skutecznego odśnieżania, to być może w tym rejonie osiedla spadło jeszcze więcej śniegu.
12 grudnia drogą mailową w Urzędzie Miejskim złożyłem interpelacje prosząc o odpowiedź na kilka pytań. 
Od jutra 15 grudnia będzie on dostarczany do osób, które złożyły wnioski i uiściły stosowne opłaty. Lokalne składy węgla będą telefonicznie informowały o możliwości jego odbioru lub transportu pod wskazany adres.
Urząd Miejski w Blachowni informuje, że jeszcze w tym tygodniu węgiel trafi do składów opałów. Jak czytamy na stronie UM 
–Jednocześnie zainteresowanych informujemy, że dysponujemy raportami z kontroli i aktualnymi certyfikatami jakości, potwierdzającymi pełną przydatność i gwarancję odpowiedniego spalania dla zakupionego węgla. Jest ona zgodna z polskimi normami. UM uzgodnił ze składami opału, iż wykorzystywana na wniosek mieszkańca usługa workowania ekogroszku będzie kosztowała 100 złotych za tonę, natomiast koszt dowozu, w zależności od odległości, nie przekroczy kwoty 40 zł za zamawianą ilość opału – dodaje Urząd.
Ten, wyjątkowo fotogeniczny, świerk przy ul. Korczaka 6a od ponad 20 lat jest przystrajany przez mieszkańców świecidełkami i ozdobami. To znak, że idą święta Bożego Narodzenia. W tym roku uroku, chyba najbardziej kolorowemu drzewku w Blachowni, dodaje śnieg.
Czy w tym roku będzie lodowisko – pytają mnie mieszkańcy gminy. Za słowami burmistrz Blachowni odpowiadam – tak, a otwarcie planowane jest 17 grudnia.
Podłoże pod tafle lodowiska jest już usypane, a modułowy agregat chłodniczy już stoi. Teraz tylko trzeba położyć i podłączyć instalację lodowiska. Sprawdzić kompresorem jej szczelność. Gdy wszystko będzie ok uzupełnić sieć glikolem. Następnie postawić bandy i na 6 godz. włączyć zamrażanie. 
A potem tylko warstwowo 12 razy wylewać wodę. Za każdy razem mrozić taflę.