Kamienie jako forma zdobnicza parkingu przy ul. ks. Kubowicza wróciły na swoje miejsce. A wszystko dzięki pracownikom OSiR, którzy podgarnęli materiał na właściwe miejsce.
Niestety co jakiś czas, za sprawą parkujących tam pojazdów, okrągłe kamyszki są ściągane zderzakami na kostke parkingową.
Przez kamienny pas przechodzą na skróty też sami piesi. I tak trwa wędrówka kamieni.
Właściciele pawilonów handlowych zwracają uwagę na jeszcze jeden fakt. Brak jest przejścia np. na przeciwko sklepu mięsnego, by nie trzeba było przechodzić przez kamienie. Według urzędu miejskiego nie jest to możliwe. Bowiem takie przejście mogłoby doprowadzić do tego, że osoby np. z rowerami mogłyby zarysowywać zaparkowane tam pojazdy.
Może gdyby obecne kamienie zastapić korą kamienną z gnejsu wtedy pracownicy OSiR nie musieliby być fatygowani do kamiennych prac.