PRACOWNICY OSIR POSPRZĄTALI LAS


Dzięki szefowi i pracownikom OSiR las komunalny wzdłuż ul. Cmentarnej znowu jest czysty.
-Wywieźliśmy 760 worków, każdy po 120 litrów. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty, aby przywrócić las przyrodzie – powiedział mi Jacek Chudy, prezes OSiR w Blachowni.


Na pytanie co kryły chaszcze przy Cmentarnej prezes OSiR tylko machnął ręką. -Nawet nie przypuszczałem, że można niemal zakopać w ziemi kompletną altankę, potłuczone szyby, odpady budowlane, elementy azbestowe z pokryć dachowych czy niepotrzebne już wykładziny podłogowe. Wszystko to chyba pochodziło z pobliskich ogródek działkowych. Inne śmieci to mnóstwo szklanych i plastikowych butelek, worki foliowe i papiery – dodał Jacek Chudy.

Likwidacja największego dzikiego wysypiska w Blachowni kosztowała gminę około 30 tys. zł.
Burmistrz Blachowni Sylwia Szymańska podjęła decyzję, by zakupić i zamontować w tym lesie fotopułapaki, aby zapobiec procederowi nielegalnego wyrzucania odpadów.