WIOSENNE MORSOWANIE W BLACHOWNI

Po raz 7. morsy, nie tylko z naszego regionu, zjechały nad zbiornik w Blachowni.

Najpierw była gorąca rozgrzewka,

a potem w śpiewne wejście do wody.

Do zabawy miłośników kąpieli, w sile blisko 200 osób, zagrzewały morsy m.in. z Częstochowy.

Może nie było podgrzewanej wody, ale i tak była gorąca atmosfera.

Słupek rtęci wskazywał, aż 15 stopni C. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas trzeba było się schładzać.     

Fotografowie wznosili się na wyżyny reporterskich umiejętności, aby mieć jak najlepsze ujęcia morsów .

A ten skąpo odziany pan to tegoroczny król morsów, który z wrodzoną skromnością zakrywał twarz przed obiektywami aparatów.

Na zakończenie nie mogło się obyć bez pamiątkowego selfie. 7. morsowanie odbyło się pod patronatem burmistrza Blachowni.