TELEFONY W SPRAWIE KANALIZACJI W ŁOJKACH

Po artykule z 24 kwietnia na temat kanalizacji w Łojkach, iż na przeszkodzie tej inwestycji stanął betonowy postument z napisem ŁOJKI, rozdzwoniły się do mnie telefony z pytaniami – czy to czasami nie żart primaaprilisowy? Też bym tak chciał, ale w tym temacie już poważnie rozmawiali ze sobą przedstawiciele Gminy i Powiatu. I jest problem. Bowiem „pomnik” ten stanął na terenie działki należącej do powiatu, ale bez konsultacji z władzami Gminy. Projektant natomiast na wniosek gminy, ale za zgodą i po konsultacji z powiatem, wytyczył trasę przebiegu kanalizacji. Jeśli Gmina nie dojdzie do porozumienia ze starostwem, kto ma usunąć pomnik, ewentualnie przeprojektować kanalizację, to mieszkańcy Łojek przez kamienny prostopadłościan wkopany na 1 metr głębokości, mogą kanalizacji nie doczekać.