1 WRZEŚNIA -PAMIĘTAMY

O godz. 4:34. III eskadra pierwszego pułku bombowców nurkowych zbombardowała przyczółki mostu kolejowego w Tczewie. Tak rozpoczęła się II wojna światowa. 

siedziba gestapo w Ostrowach

4:42 – pierwszy dywizjon 76 pułku Luftwaffe bombowców nurkowych bombarduje Wieluń.

4:45 – niemiecki pancernik szkolny „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Westerplatte, Wojskowej Składnicy Tranzytowej na terenie Wolnego Miasta Gdańska. Załoga, blisko 200. żołnierzy, pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego i kpt. Franciszka Dąbrowskiego. Westerplatte bronił m.in. mieszkaniec Blachowni starszy strzelec Aleksy Kowalik.                                                                              

Aleksy Kowalik ur. w 1915 we wsi Łobodno. Służbę wojskową odbywał w latach 1938-1939 w 77 Pułku Piechoty Legionów z Lidy, skąd został skierowany 31 lipca 1939 na Westerplatte. Obsługiwał działko przeciwpancerne. W czasie obrony placówki wyróżnił się strzałem, który doprowadził do eksplozji cysterny z benzolem, którą Niemcy chcieli przepchnąć na polskie pozycje. W czasie walk został ranny i trafił do obozu jenieckiego. W czasie okupacji pracował też jako robotnik przymusowy w Prusach Wschodnich. Na początku 1947 roku wrócił do Polski. W 1950 zamieszkał w Blachowni. W 1989 Westerplatczyk otrzymał nominację na stopień podporucznika w stanie spoczynku. W 1999 A. Kowalik otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Gdańska w ramach akcji nadawania go wszystkim obrońcom Westerplatte. Zmarł w lipcu 2011 w Blachowni. Został pochowany na cmentarzu na Błaszczykach.