–Wczoraj o 14.55 wypadł GTV BUS do Blachowni, a dzisiaj poprawka. Po uwagach telefonicznych pasażerów pod adresem kierowcy i dyspozytora znalazł się mały bus, do którego wsiadło tylu pasażerów ile było miejsc siedzących. Większość został na początkowym przystanku w Częstochowie, czekając na kolejnego busa – skarży się jedna z pasażerek, która po pracy nie mogła dojechać do Blachowni. -Usługi coraz gorsze, a bilety coraz droższe. W dodatku pani z GTV w rozmowie telefonicznej ze mną nie była zbyt uprzejma – dodaje pasażerka.
Wszelkie uwagi na temat usług przewoźnika można składać do Urzędu Miejskiego w Blachowni.