Jest problem i to poważny. Chodzi o podłączania bloków mieszkalnych do sieci gazowej. Wiele osób przeprowadziło remonty w mieszkaniach pod kątem podłączenia gazu. Nierzadko wydali oni ostatnie pieniądze, likwidując przy tym stare źródła ogrzewania. Teraz czekają na podłączenie, a Polska Spółka Gazowa informuje, że są kłopoty i gaz popłynie do lokali, ale w marcu przyszłego roku. Ludzie pytają jak przeżyć zimę? Oczywiście o dogrzewaniu mieszkań prądem nie ma mowy, bo to za dużo kosztuje.
Opisane działki to ul. Bankowa za Polem oraz tereny wokół bloków 3 i 7
Nie da się ukryć, że to kuriozalna i bulwersująca sprawa. Najpierw namawiano nas, aby założyć gaz poczynić domowe inwestycje, a teraz okazuje się, że są problemy z dokumentacją i gaz popłynie za pół roku.
Co mogą władze Gminy Blachowni? Nie da się ukryć, że sprawa podłączenia gazu do bloków nie leży w gestii władz Gminy. Burmistrz Sylwia Szymańska interweniowała już w zabrzańskiej spółce gazowej, zgłaszając ogromny problem wielu rodzin.