INTERPELACJA W SPRAWIE OBIEKTÓW SPORTOWYCH

W imieniu młodych ludzi, którzy lubią grać w siatkówkę, na adres Urzędu Miejskiego złożyłem elektroniczną interpelację pytając – gdzie dzieci i młodzież w Blachowni po lekcjach mogą podobijać piłkę przez siatkę. Niektórzy uczniowie ze Szkoły Podstawowej Nr 1 zauważają, że w gminie owszem przybywa obiektów sportowych jednak po lekcjach są one zamykane.
-Obiekty są otwarte jedynie wtedy gdy p. Kasia jest w przyszkolnym mieszkaniu. Gdy jej nie ma, boiska są nieczynne – powiedział mi jeden z uczniów.

Patrząc na dwa narodowe sporty czyli piłkę nożną i siatkówkę (a niedługo może dojść tenis ziemny) chciałoby się, aby boiska były czynne od rana do późnych godzin wieczornych. Aby w ten sposób oderwać dzieci od komputerów.


Boisko Orlik zamknięte, nie ma rozwieszonej siatki, a mimo to uczniowie za wszelką cenę próbują dostać się na obiekty i trudno im się dziwić. Chcą pograć choćby w kosza. Ale takie przeskakiwanie furtki może być niebezpieczne tym bardziej, że zamek przy bramce jest mocno sfatygowany. Dlatego męska część zespołu, czując się jedną drużyną ze swoimi koleżankami, dla ich bezpieczeństwa dżentelmeńsko podstawiają pojemnik na śmieci, aby łatwiej było zeskoczyć.
W interpelacji prosiłem Urząd o podjęcie działań, aby dzieci mogły grać w siatkówkę, by wolny czas nie spędzały w domu przed komputerem. Tym bardziej, że już niedługo rozpoczynają się wakacje.