W poniedziałek tylko 2. radnych przy 4, przeciwnych głosach i pozostałych wstrzymujących się, poparło budżet skonstruowany przez burmistrza Cezarego Osińskiego. Wystarczyły 2 dni by niezdecydowani radni, byli już zdecydowani. Czy radni zostali postawieni do pionu? Nie wiem, ale faktem jest, że w środę na sali sesyjnej zjawiła się tajemnicza osoba i radni już zagłosowali „jak należy”. 11 radnych było za, przy 4 przeciwnych. Zatem teraz odpowiedzialność za to co będzie się dziać w finansach gminy wezmą także radni: Edyta Mandryk, Ewa Contucci, Olga Janas, Joanna Piątkowska, Marek Makowski, Piotr Włodczek, Sebastian Szczepaniak, Jacek Rogut, Radosław Michalik, Jakub Próba i Jarosław Jamorski.
Teraz burmistrz będzie mógł otrzepać ręce i powiedzieć, ale to radni przegłosowali budżet, to oni tego chcieli. I nie będzie wytłumaczenia, że nie wiedzieliśmy, że się dopiero uczymy.
C. Osiński – „Mam nadzieję, że uda mi się państwa mile zaskoczyć”.
Jakie mogą być tego konsekwencje już widać i o tym pisze Sylwia Szymańska.
Obawiam się, że świętowanie uchwalonego budżetu szybko ustąpi miejsca rzeczywistości pełnej długów, cięć i rozczarowań. Obecna władza tworzy narracje, że są to skutki złego gospodarowania finansami gminy przez poprzedników. Prawda wygląda jednak inaczej :
Dług publiczny Gminy Blachownia w latach 2014-2024 (10 lat) wzrósł z 14.926.801,38 zł do kwoty 18.815.000 zł czyli o 3.888.198 zł przy czym zrealizowane inwestycje to kwota sporo ponad 100 mln zł. Obecnie kwota długu przedstawiona w WPF na koniec 2025 roku wynosi 25 mln 650 tys. zł. Zatem za rządów Pana Cezarego Osińskiego mamy wzrost długu już o prawie 7 mln zł. Idąc dalej – analiza, która niegdyś poczynił mieszkaniec naszej gminy – obecnie dziecko z gminy Blachowni rodzi się zadłużone już na kwotę 2.057,76 zł. W ciągu zaledwie jednego roku zadłużenie każdego z nas wzrosło dzięki Burmistrzowi Osińskiemu i nowej Radzie o dodatkowe ponad 500 zł., przy czym podatki też wzrosty już o 8 proc., a nowych, autorskich inwestycji brak.
Tak wiec – nie ma czego gratulować. Rada Miejska powinna pamietać, że ich działania mają wpływ na życie mieszkańców i kolejnych pokoleń. Bez zrównoważonego planowania i odpowiedzialności finansowej, nadchodzące lata przyniosą nie tylko kryzys budżetowy, ale i społeczny. Mieszkańców Blachowni czekają wyższe podatki, wyższa opłata śmieciowa, mniejsze inwestycje co będzie rodzić niezadowolenie mieszkańców. Tymczasem, co podkreślałam wielokrotnie służę pomocą, dlatego radze skutecznie starać się o dotacje i granty, poszukać oszczędności, np. poprzez ograniczanie zbędnych wydatków, wdrażanie nowoczesne technologii.
Życzę efektywnego zarządzania i mądrych decyzji.
foto źródło Zbigniew Karoński