
Pytacie mnie o ocenę pomysłu likwidacji ZMK, o której mówi się głośno w kuluarach. Pomysł ten wydaje się nie tylko pochopny, ale i szkodliwy dla naszej gminy, a forsują go osoby, które nie znają specyfiki Blachowni. Owszem w 2016 roku przeprowadziliśmy audyt, który wykazał, że likwidacja ZMK mogłaby przynieść oszczędności finansowe dla budżetu gminy Blachownia, jednakże po głębszym zastanowieniu ostatecznie zrezygnowaliśmy z tego pomysłu i przeprowadziliśmy reorganizację. Od tego czasu bardzo wiele się zmieniło, przybyło nam terenów zielonych, stref wypoczynku i w moim przekonaniu – obecnie ZMK jest bardzo ważnym filarem w zarządzaniu gminą.
W dobie zmian klimatycznych, susz i gwałtownych zjawisk pogodowych, utrzymanie terenów zielonych staje się jednym z kluczowych zadań każdej gminy. Blachownia nie jest tu wyjątkiem – to właśnie zieleń publiczna podnosi jakość życia mieszkańców, daje wytchnienie w upały, poprawia estetykę i sprzyja zdrowiu. Kto najlepiej zna te potrzeby i realizuje je na co dzień? Zarząd Mieniem Komunalnym. ZMK to nie tylko „mieszkaniówka”. To również codzienna, fizyczna praca przy utrzymaniu parku, skwerów, rabat, centrów rekreacyjnych, przestrzeni publicznej i placów zabaw. Pracownicy tej jednostki doskonale znają teren, znają ludzi, znają lokalne potrzeby. Dziś w dyskusji o likwidacji ZMK często pada słowo OSZCZĘDNOŚCI, to jest główny argument. Ale o jakich oszczędnościach mówimy, jeśli zadania ZMK i tak będzie trzeba komuś powierzyć? Najczęściej firmom zewnętrznym, których głównym celem będzie zysk, nie jakość. W efekcie może być drożej, gorzej i bez społecznej kontroli.
Zamiast likwidować – w kampanii wyborczej mówiłam o planach modernizacji ZMK! Mieliśmy na to konkretny pomysł.
Mam nadzieję, że władze gminy przeanalizują wszystkie argumenty – skorzystają z mojej wiedzy i doświadczenia i ostatecznie porzucą pomysł likwidacji ZMK.
W moim przekonaniu taki krok niesie za sobą ryzyko utraty lokalnej kontroli nad majątkiem gminy i usługami komunalnymi.
✅ZMK zna teren, ludzi i lokalne potrzeby – firmy zewnętrzne będą się tego uczyć od zera.
✅Brak gwarancji oszczędności – zlecanie usług na zewnątrz często generuje dodatkowe koszty i ukryte opłaty przetarg na usługę nie gwarantuje najniższej ceny.
✅Ryzyko pogorszenia jakości usług – firmy zewnętrzne działają dla zysku, nie zawsze w interesie mieszkańców.
✅Brak stabilności i ciągłości – każda zmiana wykonawcy to okres przejściowy i możliwe zaniedbania.
✅ZMK to przede wszystkim dbałość o zieleń, czystość i przestrzeń publiczną – Blachownia może poszczycić się malowniczymi, zielonymi terenami, które są dumą naszej gminy. Aby jednak mogły one cieszyć oko mieszkańców i gości przez cały rok, potrzebna jest odpowiedzialna i sprawna jednostka, która zadba o ich utrzymanie, pielęgnację i rozwój.
✅W kampanii wyborczej mówiliśmy o konieczności rozwoju ZMK jako nowoczesnej, zielonej jednostki komunalnej –To powinien być priorytet działań !!
✅I w końcu bardzo ważny aspekt, o ile nie najważniejszy – ludzki – Zagrożenie dla miejsc pracy – mimo zapewnień, reorganizacja może prowadzić do redukcji zatrudnienia.
Panie Burmistrzu, Państwo Radni!
Dziś jest szansa, by rozbudować ZMK, przekształcić w komórkę odpowiedzialną za zieleń miejską, warto doposażyć pracowników w nowoczesny sprzęt ogrodniczy, wprowadzić ekologiczne rozwiązania i rozszerzyć działania ,,komunalki” przy wsparciu funduszy UE.💰💰
Dziś, kiedy ZMK ma szansę stać się profesjonalną, nowoczesną jednostką dbającą o środowisko, estetykę przestrzeni i jakość życia mieszkańców – obecne władze gminy chcą jej likwidacji ???
Nie możemy na to pozwolić!
Potrzeba nam odważnych decyzji, ale nie takich, które rujnują dobrze funkcjonujące struktury. Potrzeba decyzji, które wzmacniają to, co lokalne, sprawdzone i potrzebne. Blachownia nie potrzebuje likwidacji Zarządu Mieniem Komunalnym. Blachownia potrzebuje kontynuacji rozwoju, wspólnych działań i wizji, której obecnej władzy brakuje.

Wierzę, że nie będzie likwidacji ZMK. Tym bardziej, że bloger z Cisia w listopadzie 2016 roku pisał, że wtedy na komisji budżetu radni opozycyjni Cezary Osiński i Jacek Rogut, niczym Rejtan na obrazie Jana Matejki, bronili ZMK, byli przeciwko likwidacji „komunalki”. Dzisiaj Osiński jest burmistrzem, a Rogut wiceprzewodniczącym Rady i nie są w opozycji. Zatem pracownicy zakładu budżetowego możecie spać spokojnie.