W niedzielę przed południem strażacy otrzymali powiadomienie, że w bloku przy ul. Żeromskiego 4 ludzie nie mogą dostać się do swojej sąsiadki.
Jak się okazało 81-letnia kobieta przewróciła się w pokoju i nie mogła wstać.
Strażacy weszli przez okno i wszystko skończyło się na strachu.