Zima, mróz, a nie ma się gdzie schować. Poczekalnia z urwaną poręczą jest zamknięta – skarżą się pasażerowie gtv bus.
I mają rację bo rzeczywiście gdy pada czy jest zimno, aż się „prosi” schronić na poczekalni.
Niestety poczekalnia zdewastowana rok temu do tej pory nie jest naprawiona, szkoda. Mimo że wiadomo kto zrobił dziury w ścianie bo wszystko odnotowała wewnętrzna kamera. Obecnie trwa sprawa w sądzie bowiem osoby, które dokonały zniszczeń nie kwapią się do naprawienia szkód.
.
.
-Niestety poczekalnia nie jest właściwie użytkowana. Przesiadują tam osoby, które nie oczekują na busa, a pomieszczenie traktują jak gospodę. Podobnie jest z toaletą, aż wstyd mówić jak niewłaściwie korzystają z niej niektóre osoby. W pierwszej kolejności trzeba naprawić pomieszczenie w poczekalni – dowiedziałem się w Urzędzie Miejskim w Blachowni.