Odwiedzając w święta Bożego Narodzenia kościoły w drugiej części Polski zauważyłem narodziny dobrej świeckiej tradycji czyli dbanie o zasady bezpieczeństwa w czasie pandemii.
W świątyniach już przy wejściu są bezdotykowe pojemniki z płynem dezynfekcyjnym.
Wierni mają wyznaczone miejsca gdzie mogą siąść w ławkach. Jeśli na daną mszę przybywa za dużo osób, „spóźnialscy” muszą uczestniczyć w nabożeństwie na zewnątrz.
W niektórych parafiach są organizowane dodatkowe msze np. o 13, aby wszyscy mogli wziąć udział w nabożeństwach.
Po spowiedzi każdej osoby kapłan na moment wychodzi i dezynfekuje konfesjonał.
Przed samą komunią przy tabernakulum ksiądz dezynfekuje ręce.
Podczas udzielania komunii jest wyraźny podział. Jedni duchowni czy szafarze rozdają komunie tradycyjnie, inni tylko do ręki. Nie jest praktykowane, aby jeden kapłan rozdawał komunię zarówno do ust, a za chwilę na rękę.