CO W GMINIE 🗣️ CZYLI CZAS I PORA ZAŁATAĆ UBYTKI W JEZDNIACH

Polski poeta Stanisław Jachowicz pisał  „Zaszyj dziurkę póki mała, mama Zosię przestrzegała. Ale Zosia niezbyt skora, odwlekała do wieczora. Z dziurki dziura się zrobiła, a choć Zosia i zaszyła, popsuła się suknia cała. Źle, że matki nie słuchała”.

Mieszkańcy gminy proszą burmistrza, aby wziął się za gminne drogi i załatał pozimowe ubytki w jezdniach.

Panie Osiński rok temu obiecywał pan lepszą jakość w zarzadzaniu może więc pan załata gminne drogi. Mamy już prawie czerwiec więc śniegu już nie będzie, naprawdę,  przynajmniej do listopada, a jezdnie same się nie naprawią – napisał do mnie pan Paweł, który jak pisze codziennie jeździ drogami osiedlowymi i Cmentarną?

CO W GMINIE 🗣️CZYLI KOMENTARZE MIESZKAŃCÓW

Autor: Jeny  Panie Marku przecież to zakrawa na nepotyzm, gość nie dostaje się do rady ale zostaje dyrektorem MDK nie mając pojęcia o kulturze, nie mając wykształcenia w tym kierunku i skutki już mamy drogie zajęcia dodatkowe, płatne koncerty i wydarzenia i na wszystko i tak brakuje pieniędzy. (…) Niestety same chęci nie wystarczą.

autor: Zniesmaczona  Król Maciuś I przyjął posadę, bo został odgórnie wsadzony. W planach miał być podobno ktoś inny. (…) Zachowanie takiej (…) osoby nie podlega nawet pod komentarz.

OL; autor  Z przykrością stwierdzam, że nasza piękna gmina stanęła. Buduje się tylko to co zostawiła poprzednia burmistrzyni. Nie widzę aby przez rok ten pan coś zrobił dla ludzi dla naszej gminy. Jak się nie zwoła referendum to za cztery lata w Blachowni nie będzie co zbierać i nawet nie pomoże ten pan z Cmentarnej co podobno zza fotel burmistrza rządzi teraz gminą.   

aut. plac zabaw:. Zastanawiam sie jak mozna tak marnotrawic pienadze. W czerwcu 2024r. wymieniono podłoze przy urzadzeniach zabawowych na placu zabaw przy zalewie. Przywiezli mnostwo piachu, a teraz piach pojdzie w piach bo urzad teraz ogrodzil plac zabaw i będzie wymiana urządzeń. Czy mamy doczynienia zmarnotrawieniem publicznych pineniedzy? Przeciez urzad doskonale wiedzial ze bedzie tam budowany nowy plac zabaw. Tak dalej Panie Burmistrzu!!!

Adres URL: ur_olog Kilka rzeczy przemawia do myślenia dla czego nie są organizowane „Dni Blachowni”. Po pierwsze Gmina jest zubożała. Czyżby  nowy burmistrz nie potrafi organizować środki na organizację poważnych imprez w Blachowni? (Grzybobranie plastikowych grzybów się nie liczy.) Po drugie, poprzednia Burmistrz załatwiła środki na wybudowanie Parku Wodnego po północnej stronie jeziora i Budynku Historii Blachowni z muszlą koncertową po południowej stronie jeziora, co w pojęciu obecnego burmistrza z jego talentem i możliwościami jest po prostu rzeczami jak z kosmosu, dla niego nie osiągalnymi. Dla tego jedyny sposób obrzydzić mieszkańców Blachowni do tych inwestycji jest uzależnienie „Dni Blachowni „ od pomysłu Szymańskiej. Jedynie co pozostaje naszej „Ekipie Zuchów „ z Urzędu Miasta w Blachowni to tylko liczyć na organizację imprez z udziałem zewnętrznych inwestorów, i z własnymi zatratami oczywiście ( których nikt nie będzie kwestionował, przecież po legendzie to starostwo za wszystko płaci.)

Autor: Wiesia (Adres IP: Panie Marku to jest śmiech dożynki dla rolników , których w Blachowni nie ma , a dni Blachowni nie będzie, bo remont , a ciekawe czy jakby Szymańska wygrała wybory czy dni Blachowni by były , też byłby remont bo to przecież inwestycje poprzedniej kadencji. Jestem pewna że dni Blachowni by się odbyły , bo zawsze były koncerty Golec Orkiestra, Cleo, disco Polo, Piasek, Dżem, Maleńczuk jak widać dobre czasy dla Blachowni już minęły, szkoda do mnie zawsze przyjeżdżała rodzina na dni Blachowni i się bawiliśmy w tym roku nie przyjadą , bo nie ma do czego. A że to szymańska musiała tak rozkopać gminę ale wiem pojedziemy do konopisk , bo dni Konopisk się odbędą.

DNI BLACHOWNI – NIE, DOŻYNKI POWIATOWE – TAK

Edyta Mandryk, przewodnicząca Rady Miejskiej w Blachowni  na stronie edytamandryk.pl tłumaczy mieszkańcom dlaczego w tym roku nie będzie Dni Blachowni. Czytamy 

Niestety nie ma technicznej możliwości zorganizowania masowej imprezy w miejscu, gdzie trwają prace budowlane.  Nie ma też możliwości zorganizowania Dni Blachowni po północnej stronie zalewu, gdyż tam trwa budowa basenu dla dzieci.

Jednocześnie w tym samym tekście przewodnicząca Rady pociesza mieszkańców i zaprasza ich na inną imprezę pod nazwą Dożynki Powiatowe gdzie Blachownia będzie gospodarzem. Podobno trwają pilne poszukiwania rolnika czyli starosty i starościny dożynek. Czarnym, a w zasadzie zielonym „koniem” jest jeden z mieszkańców Malic.  

W tym roku Blachownia jest gospodarzem oraz współorganizatorem Dożynek Powiatowych, na których będzie wiele atrakcji oraz przewidziany jest koncert zespołu Chłopcy z Placu Broni. Impreza ta z pewnością będzie wielkim wydarzeniem, na które oprócz naszych mieszkańców przybędzie wielu gości z innych gmin i miejscowości naszego powiatu. Jestem przekonana, że Dożynki Powiatowe, które po raz pierwszy zagoszczą w naszej gminie będą wielkim wydarzeniem, na które już teraz serdecznie zapraszam – napisała Edyta Mandryk.

Warto delikatnie, tak żeby nikogo nie dotknąć, poprawić panią przewodniczącą, Blachownia już organizowała dożynki powiatowe w 2009 roku. Ale ważniejsza jest inna kwestia – dlaczego impreza pod nazwą Dni Blachowni nie może odbyć się na stadionie miejskim jak dożynki?

MAM PYTANIE DO BURMISTRZA, SKARBNICZKI, KIEROWNIKA I RADNYCH

Jak dowiadujemy się nieoficjalnie w Jurajskim Związku Powiatowo-Gminnym, „Komunikacja Jurajska” z siedzibą w Częstochowie, gmina Blachownia wg. ustaleń nie zamierza przystąpić do związku. Zachodzi pytanie czy burmistrz Cezary Osiński chce jednoosobowo (bowiem w tej sprawie nie odbyło się żadne posiedzenie komisji Rady Miejskiej – chyba, że tajne), podjąć decyzję w sprawie przyszłorocznego transportu? Przecież jeszcze niedawno słychać było, że będą konsultacje z mieszkańcami. No chyba, że rozmowy, pod pewnym sklepem, należy potraktować jak konsultacje społeczne. 

Mam zatem pytanie do burmistrza, skarbniczki, kierownika od inwestycji i radnych – czy wiedzie państwo ile gminę Blachownia od nowego roku będzie kosztował transport publiczny? Czy ktoś to policzył?

MACIEJ WROŃSKI DYR. MDK POJAWIŁ SIĘ NA KOMISJI POLITYKI SPOŁECZNEJ, ZDROWIA, OŚWIATY, KULTURY I SPORTU, PROMOCJI GMINY I INTEGRACJI EUROPEJSKIEJ

23 kwietnia pisałem, że mimo obietnic danych przez burmistrza Cezarego Osińskiego, iż radni do końca stycznia br. poznają wizje prowadzenia przez nowego szefa Miejskiego Domu Kultury w Blachowni, nic takiego się nie stało.

Aż do 15 maja gdzie na Komisji Polityki Społecznej, Zdrowia, Oświaty, Kultury i Sportu, Promocji Gminy i Integracji Europejskiej zjawił się Maciej Wroński dyr. gminnej jednostki kultury. Podobno dyrektor bardzo żałował, że na posiedzeniu nie było Kułakowskiego. Przyznaję – ja też byłem niepocieszony, że osobiście nie mogłem zadać kilku ważnych pytań. Nic jednak straconego, chętnie przyjmę zaproszenie, aby z dyrektorem Maciejem Wrońskim przeprowadzić wywiad, oczywiście autoryzowany.

Cóż zadziało się na komisji? Dyrektor chwalił się co zrobił w 2024 roku. Tłumaczył radnym w jak strasznym stanie poprzednia władza pozostawiła budynek po dawnej bibliotece przy komisariacie w Ostrowach. Z tego co pamiętam gmina chciała sprzedać obiekt więc nie było najmniejszego sensu w zniszczony budynek inwestować ogromne pieniądze. Szef MDK  zapowiedział, że przeprowadzi remont obiektu, a na samej górze swoje gniazdko będzie mieć orkiestra. Co ciekawe gość na komisji nie mówił o swojej wizji MDK, czy np. chce zarabiać na kulturze czy wręcz przeciwnie zajęcia prowadzone przez placówkę będą bezpłatne. Rozdał tylko radnym kartki z wizją. Nie ukrywam, że chętnie bym poczytał, ale podobno nie wszyscy radni mieli szczęście dostać ów oczekiwany przez kilka miesięcy dokument. Szef domu kultury nie zapomniał jeszcze ponarzekać na swojego pracodawcę, pytając retorycznie radnych – czy 5,5, tys. zł miesięcznie to taka duża pensja? Rzeczywiście to jakaś żenada. Osobiście jestem zdziwiony, że Maciej Wroński przyjął tak niskopłatną posadę i to na takie odpowiedzialne stanowisko? 

foto źródło KWW Wspólnie dla Gminy Blachownia Cezary Osiński

KOMENTARZ DO DNIA DZIECKA

autor: morjan):

Panie Marek Kułakowski dzień dziecka za pasem, a pan nie ostrzega zainteresowanych jakie im grozi niebezpieczeństwo. Otóż Pan Burmistrz Blachowni zaprasza dzieci na Dzień Dziecka na stadion, obok miejsca gdzie obecnie prowadzone są roboty na błoniach za USC.

Skąd moje zaniepokojenie? Pamiętam jak wykiwano nas morsów. W marcu mieliśmy mieć zlot morsów i liczyliśmy na wsparcie z urzędu. Jednak wtedy Pan Burmistrz podobno dla naszego bezpieczeństwa nie dał żadnych pieniędzy bo 30 metrów od plaży za ogrodzeniem były prowadzone jakieś roboty choć w niedzielę nikt tam nie pracował, a wtedy miał odbyć się zlot morsów. I ze wstydem musieliśmy go odwołać. Teraz co się okazuje Pan Burmistrz zaprasza dzieci na stadion sahara na Dzień Dziecka. Nie wiem czy organizatorzy przemyśleli lokalizację imprezy bowiem zaledwie 10 metrów dalej jest plac budowy. Jest tam tak niebezpiecznie, że urząd nawet ogrodził pobliski plac zabaw. Czy teraz urząd nie widzi podobieństwa zagrożenia i to dla najmłodszych?

foto źródło blachownia.pl

CZY NASZ BURMISTRZ WOLI DALEKIE PODRÓŻE?

Cezary Osiński przed wyborami obiecywał ludziom budowę mieszkań czynszowych oraz wsparcie dla rodzin wielodzietnych także w zakresie potrzeb mieszkaniowych. Tyle obietnice.

Tymczasem 15 maja w Urzędzie Gminy Miedźno odbyło się spotkanie informacyjne na temat inwestycji SIM (Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa). W rozmowach wzięli udział: Józef Korpak, prezes Zarządu SIM Śląsk Północ, Ewa Król – specjalistka ds. organizacyjnych i mieszkaniowych SIM oraz przedstawiciele władz samorządowych z powiatu kłobuckiego i częstochowskiego. Jak widać gminę Blachownię reprezentował „trzeci garnitur”. Widać burmistrz Osiński nie lubi bliskich podróży, być może woli dalekie eskapady np. do Danii, aby pooglądać basen. Póki co Gmina Miedźno buduje bloki, próbuje się rozwijać. Celem wydarzenia było zaprezentowanie szczegółów inwestycji powstającej na osiedlu Akacjowa Ostoja w Ostrowach nad Okszą. Projekt zakłada budowę mieszkań na wynajem z możliwością dojścia do własności. -To kolejny krok w stronę poprawy warunków mieszkaniowych i rozwoju naszej lokalnej społeczności – informuje na stronach fb Urząd Gminy Miedźno.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że widoczny na zdjęciu kierownik referatu inwestycyjnego i zamówień publicznych UM w Blachowni (drugi od lewej) nie upadnie na zdrowiu i zdąży opowiedzieć naszemu włodarzowi co się dzieje w innych gminach. A swoją drogą podziwiam włodarzy z Dąbrowy Zielonej, Mstowa i Starczy, którzy  pokonali taki szmat drogi i przyjechali do Miedźna.

JAZ – ZAGROŻENIE NARASTA

Jaz wodny w Blachowni to kluczowy element infrastruktury hydrotechnicznej nie tylko dla samej miejscowości, ale i dla ochrony przed podtopieniami w niżej położonych obszarach Częstochowy. Niestety, mimo wieloletnich starań o jego modernizację, obiekt ten znajduje się w coraz gorszym stanie technicznym, co rodzi poważne zagrożenia dla mieszkańców i środowiska.

Problem nie jest nowy. O konieczność remontu jazu Blachownia zabiegałam od bardzo wielu lat. Problem sięga 2012 roku, kiedy to zamiast kompleksowej wymiany materiałów, do metalowej konstrukcji zamontowano ponownie stare drewniane belki, które uznano wtedy za „wystarczająco dobre”. Dziś jednak widać wyraźnie, że ta decyzja była krótkowzroczna. Woda przelewa się przez dolne partie zapory, a między podkładami widać przecieki, które nie tylko osłabiają konstrukcję, ale zagrażają bezpieczeństwu hydrologicznemu całej okolicy.

W połowie 2019 roku nasz samorząd pod moim kierunkiem podjął próbę zainteresowania tematem wojewodę śląskiego oraz parlamentarzystów, wskazując na pilny charakter sytuacji. Odbyła się wtedy wizja lokalna i prowadzone były rozmowy. Niestety do dziś brakuje realnych działań zarówno ze strony administracji rządowej, jak i odpowiedzialnych instytucji. Tymczasem zagrożenie narasta. Jeśli któraś z belek nie wytrzyma naporu wody, może dojść do awarii systemu retencyjnego i groźnych podtopień. Niepokój mieszkańców jest w pełni uzasadniony. Modernizacja jazu nie może dłużej czekać – to inwestycja nie tylko w bezpieczeństwo hydrologiczne, ale też w ochronę mienia, środowiska i życia ludzi. Potrzebne są nie obietnice, ale konkretne działania, środki finansowe i zaangażowanie instytucji na poziomie wojewódzkim i krajowym. Blachownia już za długo czeka na rozwiązanie tego kryzysu.

Sylwia Szymańska burmistrz Blachowni 2014-2024

Warto dodać – jak dowiedziałem się nieoficjalnie, na wczorajszym posiedzeniu zarządu starostwa powiatu częstochowskiego nie kryto zdziwienia po deklaracjach radnej Anetty Ujmy. 

CZYŻBY ZLOT NOWYCH KANDYDATÓW NA BURMISTRZA?

Wczoraj odbyła się wyjazdową Komisja Infrastruktury, Rolnictwa i Ochrony Środowiska Rady Powiatu Częstochowskiego i to gdzie… w Blachowni.

-W mieście i gminie dokonaliśmy przeglądu infrastruktury drogowej oraz jazu i urządzeń wodnych na zbiorniku wodnym w Blachowni – informuje na swoim fb radna powiatowa Anetta Ujma. -Przyjęliśmy wniosek o remont ulicy Cisiańskiej. Zgłosiłam również remont ulicy Piastów i wykonanie regulacji geodezyjnej ulicy Kościuszki w ramach przygotowania do odwodnienia i modernizacji tej ulicy. Ponadto zapisany w budżecie do remontu most na rzece Gorzelance oczekuje na dofinansowanie z ministerstwa infrastruktury.

Od dłuższego czasu zabiegałam o remont jazu i urządzeń wodnych, w tym przypadku starostwo szuka metody i wykonawcy zadania. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że prace te są niezbędne do wykonania dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców miasta i gminy Blachownia. Tyle radna powiatowa.

Jak się okazuje interweniował też radny gminy Tomasz Rećko. Rozmawiał z kim trzeba o przejęciu jazu przez gminę Blachownia, oczywiście po uprzednim remoncie, ale we współfinansowaniu z gminą. (red. skąd Cezary Osiński weźmie na to pieniądze, jak dzisiaj nawet nie ma środków na Dni Blachowni?)

Radny zabiegał też o remont ul. Piastów. Starostwo wyremontuje drogę, ale do Cisia, w obszarze leśnym.

Komentarz

Czytając wpisy radnej powiatowej mocno się zaniepokoiłem.

Radna pisze, że złożyła wniosek o regulacje ul. Kościuszki. Szkoda, że nie uważała na wcześniejszych spotkaniach i komisjach bo wtedy wiedziałaby, że Powiatowy Zarząd Dróg od jakiegoś czasu prowadzi już takie regulacje.

Radna mówi o odwodnieniu Kościuszki. Szkoda, że nie uważała bo na ostatniej sesji powiatu sama wnioskowała z innym radnym, aby wymienić nakładkę na Kościuszki, bez odwodnienia i poprawy podbudowy. Pal sześć, że droga odwadnia się na prywatnych działkach do zbiornika.

Radna zabiega o modernizację jazu. Jaka szkoda, że wtedy gdy była burmistrzem Blachowni nie uregulowała sprawy jazu ze starostwem. Nie wypominając, iż przez kilka lat pełniła funkcję naczelnika Wydziału Zarządzania Kryzysowego starostwa częstochowskiego. Przekazanie przez „heroldów” powiatowych, korby do podnoszenia jazu i kluczy od kłódki w starej reklamówce to co by nie mówić za mało na skuteczne działania na rzecz zbiornika wodnego w Blachowni.

Podsumowanie. Czy takie działania wobec faktu, że burmistrz Osiński jakby słabnie, oznacza, że zaczynają się „zlatywać”…  nowi kandydaci?

foto źródło blachownia.pl

DZIKIE WYSYPISKO W CENTRUM ŁOJEK

To nie jest „kieszonkowe” wysypisko śmieci, a centrum Łojek. Mieszkaniec gminy napisał do mnie – panie Marku radny z tego terenu tak się zaangażował w plakatową politykę prezydencką, że nie widzi jak od kilku dni w centrum sołectwa z pojemników na ubrania wylewają się stosy szmat na ryneczku. Czy w ogóle mu to nie przeszkadza?

SKARGA NA KIEROWNIKA MOPS – RADA BEZCZYNNA?

Jeśli chodzi o samorząd wydaje mi się, że znam się dobrze. Byłam dwie kadencje radną, byłam też przewodniczącą Rady –  powiedziała Edyta Mandryk 6 maja 2024, w dniu objęcia funkcji przewodniczącej Rady Miejskiej w Blachowni.

Do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęła oficjalna skarga od mieszkańca na Radę Miejską w Blachowni, zawierająca zarzut nierozpatrzenia przez Radę  skargi ze stycznia 2025 roku.  Urząd w Katowicach prosi o przedłożenie wojewodzie stanowiska Rady odnoszącego się do zarzutów ujętych. UW prosi o potraktowanie sprawy jako pilnej. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.

W BLACHOWNI TRZASKOWSKI, W POWIECIE NAWROCKI

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki spotkają się w drugie turze wyborów prezydenckich. Jak w I turze głosowali mieszkańcy naszej gminy?

TRZASKOWSKI Rafał

Liczba głosów: 2 251

Procent głosów: 36,57%

NAWROCKI Karol

Liczba głosów: 1 576

Procent głosów: 25,61%

MENTZEN Sławomir

Liczba głosów: 799

Procent głosów: 12,98%

BRAUN Grzegorz

Liczba głosów: 365

Procent głosów: 5,93%

HOŁOWNIA Szymon Franciszek

Liczba głosów: 358

Procent głosów: 5,82%

ZANDBERG Adrian Tadeusz

Liczba głosów: 280

Procent głosów: 4,55%

BIEJAT Magdalena Agnieszka

Liczba głosów: 275

Procent głosów: 4,47%

STANOWSKI Krzysztof Jakub

Liczba głosów: 82

Procent głosów: 1,33%

POWIAT CZĘSTOCHOWSKI 

NAWROCKI

Liczba głosów: 23.886

Procent głosów: 34,78%

TRZASKOWSKI 

Liczba głosów: 18.241

Procent głosów: 26,56%

MENTZEN

Liczba głosów: 10.615

Procent głosów: 15,46%

BRAUN

Liczba głosów: 5.497

Procent głosów: 6,69%

HOŁOWNIA

Liczba głosów: 3346

Procent głosów: 4,87%

ZANDBERG

Liczba głosów: 2.755

Procent głosów: 4,01%

BIEJAT

Liczba głosów: 2.612

Procent głosów: 3,80%

STANOWSKI

Liczba głosów: 883

Procent głosów: 1,29%

BARDZO MNIE IRYTUJE ESTETYKA SŁUPÓW OGŁOSZENIOWYCH I NASUWA MI TO ZŁE MYŚLI O WŁADZACH TEJ GMINY

Jeszcze w sobotę od mieszkańców z ul. Sienkiewicza (koło dawnego Słoneczka) i starego osiedla otrzymywałem zapytania dlaczego nie ma żadnych informacji z listami kandydatów na prezydenta RP, ani w jakim lokalach można głosować. -Nie ma żadnych informacji na słupach i nie widzę też na stronie urzędu gminy blachownia. Dziwne zwyczaje panują w tej gminie. To jeden z głosów. Za wywieszenie informacji wyborczych np. w jakich głosować lokalach odpowiada Urząd Miejski. Obowiązek taki nakłada wojewoda. Dlaczego nie ma takich informacji nie wiem. Można pytać radnych niezależnych.

Inna kwestia to estetyka takich miejsc. Bez wątpienia są wątpliwą wizytówką gminy. Można powiedzieć inaczej. Bardzo mnie irytuje estetyka słupów ogłoszeniowych i nasuwa mi to złe myśli o władzach tej gminy. Być może gdybym to ja wywiesił jakieś ogłoszenie to wtedy urząd szybko oczyściłby cały słup z afiszy.