

A niechaj wszyscy w Blachowni znają, iż wędkujące dziewczynki świetnie ryby poławiają.


W kolejnych zawodach z okazji Dnia Dziecka wzięło udział blisko 70. maluchów.

Niektóre dzieci bardzo poważnie potraktowały zawody.

Na stanowiskach małych wędkarzy dopingowali, a czasami pomagali, rodzice.

Po ważeniu wyłowionych ryb, a liczył się każdy okaz, okazało się, że dziewczynki to żadne płotki i były zdecydowanie lepsze w wędkowaniu od swoich kolegów.
Łupem młodych wędkarzy padły: leszcze, płocie, liny, węgorz

Swoistą atrakcją zawodów wędkarskich były: nisko przelatujący wojskowy samolot transportowy Airbus, gołębie lecące z Niemiec, które straciły siły i siadały na wodzie zbiornika oraz policja, która nie miała przed dziećmi żadnych tajemnic.





Prócz pucharów każde dziecko otrzymało bardzo atrakcyjne nagrody rzeczowe wśród nich wędki i lampy.


By formalności stało się zadość na zakończenie wspólne zdjęcie ze zdobyczami za wielkie połowy.