„SPRYTNY JAK LIS OSIŃSKI ZASIĘGNĄŁ OPINII RADY NIEDOSŁYSZĄCYCH, RADY LUDZI CHODZĄCYCH W DWÓCH LEWYCH BUTACH ORAZ RADY MIŁOŚNIKÓW PSTRĄGA TĘCZOWEGO”

Rzetelne źródło informacji z regionu AI 42.pl dworuje sobie z burmistrza Cezarego Osińskiego. Porównuje go do sprytnego lisa – czy słusznie? 

„Po widowiskowej klapie z Radą Młodych (czy jak to tam miało się nazywać), (red. Młodzieżowa Rada Miejska) nasz niezłomny Burmistrz Cezary Osiński wraz z równie niezłomną Przewodniczącą (red. Edytą Mandryk) nie poddają się – ruszają z nową inicjatywą! Tym razem na tapecie – Rada Seniorów. I wiecie co? Tę inicjatywę akurat popieramy z całego serca. Bo prawda jest taka, że większość młodych mieszkańców Blachowni już dawno spakowała walizki i wyjechała w poszukiwaniu perspektyw – bo tutaj ich po prostu nie ma. Zostali głównie seniorzy, więc to oni powinni mieć decydujący głos. Ale… czy na pewno tylko oni? 

Panie Burmistrzu, czy to aby nie prowadzi nas wprost do wykluczenia innych grup społecznych? Czyli – mówiąc bez ogródek – do dyskryminacji? A gdzie Rada Ludzi w Wieku Średnim? A co z Radą Miłośników Psów? A może powołamy Radę Rowerzystów Niedzielnych albo Radę Fanów Zupy Pomidorowej? I tak po raz kolejny wraca podstawowe pytanie: Po co nam właściwie Rada Miasta? (red. Miejska) Kogo ona reprezentuje?

Plan Pana Osińskiego może wydawać się skomplikowany, ale w istocie jest dziecinnie prosty: rozproszyć odpowiedzialność. Bo – nie oszukujmy się – Burmistrz najzwyczajniej w świecie nie chce jej brać na siebie. Chętnie bierze pensję, ale odpowiedzialność? To już nie jego bajka.

Potrzebujecie przykładu? Proszę bardzo. Burmistrz postanowił zbudować wodotrysk. Pięknie! Tylko że zanim jeszcze wbito pierwszą łopatę, poszły grube pieniądze na analizy, ekspertyzy i opinie. Efekt? Żaden. Bo okazało się, że w miejscu wskazanym przez Burmistrza… stoi szkoła. Czyja to wina? Burmistrza? Ależ skąd! Zanim podjęto decyzję, sprytny jak lis Osiński zasięgnął opinii Rady Niedosłyszących na Lewe Ucho, która z kolei miała poparcie Rady Ludzi Chodzących w Dwóch Lewych Butach oraz Rady Miłośników Pstrąga Tęczowego. I tak oto odpowiedzialność zniknęła w gąszczu rad i pod-rad. Genialne, prawda? Nasz Burmistrz to bez wątpienia strateg wybitny. Tyle że dla mieszkańców zostaje coraz mniej miejsca w tej szachowej układance”.

więcej artykułów o Blachowni i burmistrzu Osińskim na ai42.pl

foto źródło UM w Blachowni / blachownia.pl

CZY BURMISTRZ OSIŃSKI WIE KTO WYGRA PRZETARG NA TRANSPORT PUBLICZNY?

Burmistrz Cezary Osiński na stronie urzędu miejskiego chwali się, że na terenie naszej gminy odbywają się jazdy testowe autobusów MPK. By nie było wątpliwości tekst jest okraszony zdjęciami w obecności pracownika MPK.

Jak zapewnia włodarz Blachowni testowy kurs ma odpowiedzieć na pytanie, którędy mogłaby zostać poprowadzona ewentualna linia autobusowa obsługiwana przez częstochowskie MPK. Odpowiedź jest raczej oczywista – tam gdzie jest asfalt czyli tymi ulicami gdzie obecnie jeżdżą pojazdy GTV Bus.   

Cała ta sytuacja nasuwa mi niedobre myśli. Skąd takie działania, skoro burmistrz Osiński nie wie kto wygra przetarg na transport publiczny w gminie Blachownia? Chyba, że o czymś nie wiem? Czy w ramach kolejnych testów, kolejni przewoźnicy swoimi pojazdami będą mogli wozić Cezarego Osińskiego oczywiście także gminnymi drogami? Czy burmistrz nie łamie zasad konkurencyjności promując jednego z przewoźników? 

A może, któryś z radnych odważy się zapytać pytania włodarzowi?

1. Na jakiej podstawie prawnej autobusy MPK Częstochowa poruszają się po terenie Gminy Blachownia?

2. Czy zawarto już jakiekolwiek porozumienie lub umowę z MPK mimo braku wyników przetargu?

3. Czy inni potencjalni wykonawcy mieli możliwość zaprezentowania swoich usług mieszkańcom na podobnych warunkach?

4. Kiedy planowane jest rozstrzygnięcie przetargu na transport publiczny i jaka będzie forma konsultacji społecznych lub prezentacji ofert?

5. Czy Gmina planuje działania mające na celu zapewnienie pełnej transparentności procesu wyboru przewoźnika?

Burmistrzowi z góry dziękujemy za odpowiedź i wyjaśnienie wątpliwości, które są istotne z punktu widzenia interesu publicznego, przejrzystości finansów oraz uczciwej konkurencji na lokalnym rynku usług.

foto źródło UM w Blachowni / blachownia.pl

DROGA KRZYŻOWA 11 KWIETNIA

17 kwietnia w Kościele katolickim rozpocznie się Triduum Paschalne. Droga Krzyżowa w Blachowni odbędzie się jeszcze przed Niedzielą Palmową 11 kwietnia.

W tym roku Droga Krzyżowa zostanie odprawiona w terenie, po Mszy św.  wieczorowej. Wierni z zapalonymi lampkami przejdą na cmentarz parafialny. Tam po nabożeństwie będzie można je zostawić na grobach naszych najbliższych.

CZY W URZĘDZIE MIEJSKIM W BLACHOWNI POWSTANĄ ZWIĄZKI ZAWODOWE?

Emocje sięgają zenitu? Po 11 miesiącach rządów nowego burmistrza  Blachowni urzędnicy nie mają już sił i mówią coraz głośniej -czas, aby związki zawodowe nas reprezentowały. Jeśli wierzyć jednemu z urzędników, to ze strony władzy nie czują oni ani wsparcia, ani dobrej atmosfery. Niektórzy pracownicy obawiają się i podejrzewają, że urzędem tak naprawdę rządzi nowa skarbnik. -Słyszymy tylko, że trzeba jej słuchać, że jest nowa, że mamy jej pomagać, że nie wolno jej się sprzeciwić. Ludzie tak nie może być. W takich warunkach gdzie obrażona pani na wszystkich burczy coś pod nosem. Urzędnicy zastanawiają się kiedy skończy się „pielgrzymka” ludzi z Wręczycy do pracy UM w Blachowni. -Normalnie nie da się funkcjonować. Nie ma pieniędzy na materiały biurowe, a do księgowości w UM przyjmowana jest kolejna z Wręczycy. Miejsce socjalne gdzie była lodówka już podobno zostało przygotowane dla kolejnego „spadochroniarza” od czystego powietrza z Wręczycy. Czy naprawdę w naszej gminie nie ma kompetentnych ludzi? No cóż skoro nikt nas pracowników poważnie nie traktuje to najwyższy czas, aby nasze interesy zaczął reprezentować silny przedstawiciel – związek zawodowy.

CZY BURMISTRZ OSIŃSKI WYCOFAŁ GMINĘ BLACHOWNIA Z LOKALNEJ GRUPY DZIAŁANIA „ZIELONY WIERZCHOŁEK ŚLĄSKA”

„Mam nadzieję, że uda mi się państwa zaskoczyć”   Cezary Osiński 6 maja 2024 roku.

Jeśli wierzyć informacjom, które wychodzą poza Urząd Miejski w Blachowni to Cezary Osiński zdecydował o wystąpieniu naszej gminy z Lokalnej Grupy Działania “Zielony Wierzchołek Śląska”. Skąd taka decyzja – oszczędności? Chyba nie bo składka na LGD to zaledwie 1 zł od mieszkańca naszej gminy czyli 13 tys. zł. Argument, że gmina nie ma żadnych korzyści z przynależności w LGD to błędna teza. Ciekawe co lub kto przekonał burmistrza Osińskiego do takiej, a nie innej decyzji?

Jestem przekonany, że stracą na tym mieszkańcy Blachowni.  Inne pytanie czy gmina za Osińskiego podejmowała starania o jakiekolwiek dofinansowanie z LGD? Czy po prostu zrezygnowano z walki o fundusze, a teraz szuka wymówki z takiej, a nie innej decyzji?

Słyszeliśmy o tym, że Blachowni chce odejść z LGD “Zielony Wierzchołek Śląska”, ale oficjalnego stanowiska nie mamy. Jeśli to prawda to ogromna szkoda, szczególnie dla mieszkańców waszej gminy. W rozdaniach Blachownia dostała 42 tys. zł na małą architekturę nad zalewem. Mieszkańcy z waszej gminy, w formie dotacji na działalność gospodarczą, otrzymali blisko 1 mln zł . 5 wniosków otrzymało pozytywną opinię. Organizacje pozarządowe nie wnioskowały w ogóle, ale na to wpływu nie mamy. Oprócz tego my jako ZWŚ realizujemy zadania dla całego obszaru. W ramach operacji własnych Blachownia otrzymała 2 namioty, 2 grille, lodówkę, ławki biesiadne 30 sztuk. Szkoda, że Blachownia tak szybko zapomina co zyskała. A do tego trzeba jeszcze doliczyć finansowanie różnych wyjazdów, rajdów rowerowych, pieszych, spływów kajakowych. Wszystkie gminy mają równe dopłaty – usłyszałem w LGD “Zielony Wierzchołek Śląska”.  

Zatem LGD “Zielony Wierzchołek Śląska” ma być wymieniony na LGD „Bractwo Kuźnic”. Działa na terenie 5 gmin: Poczesna, Konopiska, Kamienica Polska, Starcza i Boronów. Jak się okazuje Blachownia nie bardzo może pójść w objęcia Bractwa bowiem to jest inny obszar działalności – tzw. nienaruszalny. 

Czy zatem Cezary Osiński przeprowadził analizę jakie niesie skutki taka decyzja? Są to nieoficjalne informacje dlatego też nieoficjalnie pytam – Panie burmistrzu czy takie stwierdzenie to oficjalne przyznanie się do słabości w pozyskiwaniu środków? Gminy sąsiednie, jak Kłobuck, skutecznie korzystają ze środków w ramach LGD “Zielony Wierzchołek Śląska”. Zatem problemem nie jest niekorzystna sytuacja Blachowni w LGD, lecz brak skutecznych działań ze strony gminy w pozyskiwaniu pieniędzy? 

Decyzja o wystąpieniu Blachowni z Lokalnej Grupy Działania “Zielony Wierzchołek Śląska” to nie tylko rezygnacja z możliwości pozyskiwania środków, ale również poważny cios dla lokalnych przedsiębiorców, których tak Cezary Osiński obiecywał wspierać. 

Czy przed podjęciem decyzji o rezygnacji z Zielonego Wierzchołka Śląska burmistrz przeprowadził konsultacje z przedsiębiorcami, którzy mogą teraz stracić szansę na dodatkowe finanse?  A przecież wkrótce ruszają nowe nabory w ramach LGD. Czy nasz włodarz nie uważa, że wyjście z programu w tym momencie to działanie na szkodę mieszkańców? Jakie alternatywy planuje gmina dla przedsiębiorców i organizacji społecznych, które dotąd mogły liczyć na wsparcie z LGD? Mieszkańcy i przedsiębiorcy mają prawo oczekiwać, że burmistrz będzie działać w ich interesie. Raz jeszcze warto zapytać – jakie realne korzyści ma przynieść decyzja burmistrza Osińskiego i czy została podjęta po rzetelnej analizie jej skutków?

 

 

„BLACHOWNIA OSIŃSKA” – PISZE AI42

Agencja Informacyjna 42, podająca się jako internetowe, niezależne źródło informacji, nie zostawia suchej nitki na Cezarym Osińskim, który rządzi Blachownią od 11 miesięcy.

Czy powinniśmy już mówić „Blachownia Osińska”? Bo wszystko wskazuje na to, że właśnie tak – miasto coraz bardziej staje się polityczną przybudówką ludzi i interesów z Częstochowy.

Gdy zmieniono firmę odbierającą śmieci, wielu z nas miało nadzieję, że to krok w stronę przejrzystości i jakości. (…)  Cóż, nagle okazało się, że „nowa” firma będzie miała starego podwykonawcę – Firmę STRACH. Tak, tę samą, która wcześniej była „niewygodna”, bo współpracowała z poprzednią burmistrz.

Czy Mieszkańców nadal powinna wozić firma GTV? Dla niektórych – nie do przyjęcia, bo to „firma od Szymańskiej”. Więc lepiej MPK. Drożej? Trudniej? Nieważne.

Czy Mieszkańców nadal powinna wozić firma GTV? (…)  lepiej MPK. Drożej? Trudniej? Nieważne.

Pojawił się pomysł budowy nowego osiedla. Lokatorskiego. Dla młodych. Dla tych, którzy chcieliby zostać w Blachowni. (…) władza Zamiast wesprzeć – zniszczyła projekt, podeptała nadzieję. Dlaczego? Bo może ktoś spoza „układu” by na tym skorzystał? 

Nie można mu (red. Cezaremu Osińskiemu) odmówić aktywności. Spotkania, konsultacje, debaty… które kończą się westchnieniem „zmarnowany czas” na ustach mieszkańców. Bo z rozmów nic nie wynika.

Więcej jak Blachownia się „rozwija” za Osińskiego można wyczytać na www.ai42.pl

foto źródło AI42 

KARNETY DLA MIESZKAŃCÓW CZYLI PÓŁ ŻARTEM – PÓŁ SERIO NA PRIMA APRILIS

1 kwietnia obchodzimy prima aprilis. To dzień żartów. Także ja dzisiaj pozwoliłem sobie na żart, a w zasadzie półżart. Szanownych mieszkańców poinformowałem, że w ramach partnerskiej umowy Gminy Blachownia z klubem Krono-Plast Włókniarz Częstochowa, UM wszedł w posiadanie bezpłatnych karnetów na mecze żużlowe i można po nie się zgłaszać właśnie do urzędu. W sumie z takim karnetem można obskoczyć blisko 30 imprez.

Co było żartem, że po wejściówki można się zgłaszać do urzędu. Reszta to prawda. Urząd rzeczywiście otrzymał wejściówki, a wszystko to w ramach współpracy z Włókniarzem. Podobno na tym porozumieniu ma zyskać klub, bo gmina na konto „Lwów” będzie wpłacać publiczne pieniądze, a w zamian na stadionie przy Olsztyńskiej zobaczymy nowy logotyp Blachowni, przypomnijmy zaprojektowany bez konkursu za ponad 6 tys. zł. Zapewne dodatkowym bonusem mogą być darmowe karnety, które trafią… no właśnie do czyich kieszeni?

BEZPŁATNE KARNETY NA MECZE ŻUŻLOWE JUŻ W UM W BLACHOWNI

Mamy już pierwsze efekty partnerskiej umowy Gminy Blachownia z klubem Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. Przypomnijmy jak z radością informował UM w Blachowni -porozumienie gminy z klubem zakłada wzajemne wsparcie w ramach akcji promocyjnych i spotkań Speedway Ekstraligi oraz innych wydarzeń sportowych. Dla gminy, to szansa na skorzystanie z ogromnej popularności tej dyscypliny sportowej w naszym regionie i dotarcie do szerokiego grona odbiorców.

Właśnie w klubie zakończyła się sprzedaż karnetów na sezon 2025.  Całoroczne wejściówki na mecze Włókniarza zaczynają się już od 160 zł. Łącznie miłośników czarnego sportu w tym sezonie czeka blisko 30 imprez. Naszych lokalnych kibiców uspokajamy, część karnetów i to bezpłatnych trafiło do Urzędu Miejskiego w Blachowni. Osobiście je przywiózł wiceburmistrz Dariusz Wojciechowski. Bezpłatne wejściówki dla mieszkańców są do odbioru w UM tylko dzisiaj. Kto pierwszy ten lepszy.

foto źródło internet