Kiszonkowy wybieg dla piesków jest gotowy. Świadczy o tym tablica z regulaminem (także z zakazem bezwzględnego spożywania alkoholu oraz palenia tytuniu 😉). Zarząd Mieniem Komunalnym, otworzy wybieg gdy tylko otrzyma zezwolenie ze starostwa.
Pieski już się nie mogą doczekać na otwarcie ogrodzonej działki.
Często od mieszkańców otrzymuję pytanie – dlaczego gmina wybudowała taki miniaturowy wybieg? Przypomnę, że zadanie to było wykonywane z Budżetu Obywatelskiego i to sami wnioskodawcy zaproponowali zarówno teren, obszar tego wybiegu jak i wyliczyli cenę za tę inwestycję. A przed głosowaniem w BO każdy z nas mógł na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Blachowni sprawdzić na ten temat wszelkie informacje.
-W sobotę przebywałem w Blachowni i zauważyłem, że mnóstwo par jerzyków okrzykiwało już zajęte budki – mówi Jacek Tomasz Suchomel, z Akcji Społecznej „Jerzyk w Dzielnicy Stradom”. -To nie jest dobra wiadomość. Bowiem z moich obliczeń wynika, że 90 proc. tych ptaków prawdopodobnie nie wyda lęgów. Nad blokami starego osiedla trwa prawdziwy „kocioł”. Jerzyki latają jak oszalałe, prawdopodobnie nie mogą znaleźć swojego „M” w blokach z Miodowej gdzie utraciły miejsce do lęgowe, poszukują nowych lokali na starym osiedlu. A przypomnę, że obecnie dla apus apus powinien trwać okres wysiadywania jaj. Jedyna nadzieja to zakładanie im budek lęgowych – podsumował Jacek Tomasz Suchomel. 
-Biorąc pod uwagę obecnie obowiązujące przepisy związane z pandemią COVID 19, w imieniu Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego, proszę by tegoroczne obchody Bożego Ciała zorganizowano w następujący sposób:
W centrum Blachowni pojawiły się nowe kwiaty.
