ZAKŁÓCANIE CISZY NOCNEJ NA SKWERZE TARNAWSKIEGO

Mieszkańcy z Pl. Konstytucji skarżą się na sąsiedztwo skweru Tarnawskiego, gdzie ich zdaniem po godz. 21 zaczynają się tu alkoholowe libacje.
-Wzywamy policję i najczęściej słyszymy w słuchawce telefonicznej – „tak wiemy o tym”. Wczoraj owszem interweniowała policja i na krótki czas był spokój, ale potem znowu były kłótnie i głośne przeklinanie – mówi mi jedna z mieszkanek.

-Nie idzie spać po nocach, a teraz w wakacje to będzie codzienność. Młodzież spożywa w parku na ławce alkohol i przy tym bardzo głośno się zachowuje. Nie idzie zasnąć do 2 w nocy. Mam wrażenie, że nasza policja jest bezsilna wobec tych młodych ludzi. -Nie dość, że cały dzień musimy znosić hałasy dzieci, bawiących na placu zabaw, to jeszcze nie ma ciszy w nocy.
– dodaje ktoś inny.

Mieszkańcy zapowiadają, że nie będą dzwonić na komisariat w Blachowni bo to nie przynosi oczekiwanego skutku. Zamierzamy interweniować w Częstochowie lub w Katowicach może to pomoże, bo mamy dosyć nieprzespanych nocy – dodaje mieszkanka.