BLACHOWNIA I CZĘSTOCHOWA DLA AUTYZMU

Po raz pierwszy razem. Blachownia i Częstochowa zapaliły się na niebiesko dla autyzmu. Do 5 kwietnia szereg imprez naukowo-kulturalnych będzie upowszechnić wiedzę na temat autyzmu oraz uczyć nas poszanowania osób z tymi zaburzeniami.

W Światowy Dzień Świadomości Autyzmu burmistrz Sylwia Szymańska z wiceprezydentem Miasta Częstochowy Ryszardem Stefaniakiem oraz z politykami, samorządowcami, dyrektorami szkół, ludźmi sztuki i artystami wzięła udział obchodach w niebieskiej kampanii społecznej.


Do akcji symbolicznie włączyła się też Jasna Góra, która na niebiesko podświetliła swoją wieżę.


Na zakończenie na Pl. Biegańskiego zaśpiewała Cleo

2 kwietnia na niebiesko zapaliła się też sama Blachownia. Jutro w MDK obędzie się projekcja filmu o tematyce autyzmu, krótka debata, a na zakończenie czeka nas koncert zespołu „Coolturalni”.

XV-LECIA – KORCZAKA – KONOPNICKIEJ

60 lat temu została wybudowana szkoła przy ul. XV-lecia PL. W pierwszej „odsłonie” Szkoła Podstawowa Nr 2 im. XV-lecia Polski Ludowej, potem Gimnazjum im. Janusza Korczaka, a teraz „Jedynka” im. Marii Konopnickiej.


Rozpoczęcie budowy obiektu zapoczątkowano 1 czerwca 1957 roku.

Zakończenie, dwa lata później, dokładnie 30 czerwca. Uroczyste otwarcie nowej szkoły z 15. klasami nastąpiło 26 lipca 1959 roku.

Opiekę nad szkołą objęła miejscowa Odlewnia i Emaliernia.


Na mocy zarządzenia Inspektoratu Oświaty w Częstochowie od 1 września 1958 roku dzieci z osiedla, uczęszczające do SP Nr 1 zostały wydzielone do SP Nr 2.


Pierwszy rok nauki 1958-59 rozpoczęły w tzw. zameczku, u zbiegu dzisiejszych ulic Sienkiewicza i Parkowej.

Pierwszym dyrektorem został Roman Sikora. W kronice szkolnej wśród pierwszych nauczycieli widnieją nazwiska m.in. Janina Kocik, Mieczysława Kufel, Ewa Skowron, Stefania Słownińska, Bronisława Piątkowska, Danuta Sobczak, Maria Szymańska, Dionizy Kufel, Aleksander Tatarzyn

Po 40 latach funkcjonowania SP Nr 2, za sprawą reform w oświacie w miejsce „Dwójki” powstało Gimnazjum, które po kilku latach za patrona przyjęło Janusza Korczaka.

Historia ponownie zatoczyła koło i po 18 latach nauczyciele i uczniowie przeżywają kolejną reformę szkolnictwa wskutek czego 23 czerwca 2017 roku Gimnazjum zostało „wchłonięte” przez Szkołę Podstawową Nr 1.

1 września „Korczaka” zastąpiła Maria Konopnicka, patronka SP Nr 1.

Od nowego roku do budynku przy ul. Bankowej wejdą uczniowie najmłodszych klas I, II i III. A od 2020 roku dojdą zerówki.
Obiekt będzie dostosowany do potrzeb maluchów. W piwnicach będą się mieścić szatnie dla I, II i III klasy. Mają być kolorowe i przestrzenne.

Parter zajmą maluchy z tzw. zerówek”. Będzie tez dla nich szatnia, kuchnia i stołówka.

Pierwsze i drugie piętro będzie dla uczniów klas I, II i III.

Wszystkie klasy zostaną odmalowane, a łazienki będą dostosowane do małych dzieci. Świetlica prawdopodobnie będzie na pierwszym piętrze.

TO BYŁ ŻART PRIMA APRILISOWY

Blachownię czeka zmiana herbu. Oczywiście uważni czytelnicy domyślili się, że był to żart prima aprilisowy. Polskie Towarzystwo Heraldyczne nie wniosło żadnego zastrzeżenie do naszej litera „B”, gdzie są wpisane zarys huty z kominami oraz łódka na wodzie.

Jednak ten dowcip może skłaniać do tego, aby zastanowić się czy Blachownia powinna mieć taki herb, który był efektem radosnej twórczości konkursu. Bo rzeczywiście nie ma on nic wspólnego z przekazem heraldycznym. Wiele miast i gmin w Polsce swoje herby tworzy i opiera na historycznych przekazach. A nasza „B” nawiązuje raczej do socrealizmu. Tym bardziej, że górny obraz czyli zarys huty z kominami to tylko wspomnienie.

PO ZMIANIE NAZWY UL 16 STYCZNIA TERAZ CZEKA NAS ZMIANA HERBU BLACHOWNI

Czeka nas kolejna zmiana. Urząd Miejski w Blachowni otrzymał pismo z Polskiego Towarzystwa Heraldycznego w Warszawie, które wniosło zastrzeżenie do naszego herbu. Litera „B”, a w niej umiejscowione: na gorze zarys huty z kominami, na dole łódka na wodzie, nie spełnia wymogów zgodności z miejscową tradycją historyczną. Same kolory herbu także budzą niejasności zapisów heraldycznych. Bowiem jak wiadomo w heraldyce nie wolno mieszać pewnych barw.

Wymóg zgodności z tradycją historyczną narzuca samorządom rzetelne prace nad danym symbolem. Gmina Blachownia powinna przeprowadzić tzw. kwerendę historyczno-heraldyczną, obejmującą przynajmniej aktualny opublikowany stan badań. A jak wiadomo herb Blachowni powstał w wyniku radosnej twórczości w konkursie. Teraz nasz herb czeka całkowita przemiana. Nowy znak musi odnosić się do tradycji historycznej regionu.
Jeśli brak jest starych herbów i pieczęci, odnieść należy się do takich elementów jak pierwotne znaczenie nazw miejscowych, stosunki własnościowe, ważne wydarzenia i osobistości związane z terytorium danej jednostki. Koniecznie musi być odwołanie się do tradycji historycznej. Heraldycy podpowiadają, że w przypadku Blachowni można odnieść się do herbu Mikołaja Wolskiego, założyciela wielu kuźni na naszym terenie. W herbie może się też znaleźć grudka rudy żelaza lub hutnik pracujący przy kadzi. Herb może być podzielony na 2,3 lub 4 części gdzie można umieścić też łódkę na wodzie lub drzewo bo Blachownia lasem stoi. Zmiana herbu nie łączy się z wielkimi nakładami finansowymi.

Burmistrz Blachowni ogłosił konkurs na nowy herb gminy z uwzględnieniem uwag heraldyków.