INTERPELACJE W SPRAWIE M.IN. PLACÓW ZABAW

Na czwartkowej sesji w imieniu mieszkańców złożyłem kilka interpelacji. Między innymi ze względu na wyjątkowo ciepłą wiosnę prosiłem aby odpowiednie służby jak najszybciej dokonały przeglądu urządzeń zabawowych, wymiany piasku w piaskownica oraz uprzątnęli drogi po zimie.
Radny Cezary Osiński w swoich interpelacjach domagał się, aby burmistrz Blachowni na ulicy Skłodowskiej na odcinku 150 metrów zamontowała 2 progi zwalniające. Tłumaczenia, że to za krótki odcinek i pod którym domem położyć progi na nic się zdały. Radny domagał się stanowczo podobno dla dobra ludzi.
Potem przy omawianiu remontu ulicy Kopernika (powiatowej) radny straszył burmistrz prokuratorem. Bowiem droga się rozsypuje i ludzie się skarżą. Są gotowi razem z Panem radnym zainteresować prokuratora „fuszerką” drogową. Nic nowego. Już w sprawie remontu przedszkola burmistrz słyszała o prokuratorze. Wtedy Pan radny tłumaczył, że wystarczy popryskać zagrzybione ściany przedszkola specjalnym płynem, a nie wydawać tyle pieniędzy na remont całego obiektu. Przeciwko burmistrz nawet wytyczono „działa” medialne czyli TVP info. Potem Blachownia ogarnęła „gorączka” zbierania podpisów aby w referendum odwołać rzekomo nieudolną burmistrz. Jak dzisiaj wyglądałaby Gmina gdyby udało się odwołać Sylwię Szymańską z Urzędu? Pan Cezary Osiński pozyskałby blisko 30 mln zł??? Jakoś w to nie wierzę.
Sprawa ulicy Kopernika jest najlepszym dowodem znajomości tematu.
Tak naprawdę remont ulicy nie jest zakończony. Droga ta w ogóle nie miała być asfaltowana. Właśnie ze względów na warunki atmosferyczne (okres jesienno-zimowy). Jednak radny Paweł Hreczański zabiegał, aby ta droga jak najszybciej zyskała nakładkę. I udało się. Na podstawie porozumienia Urzędu Miejskiego w Blachowni z Powiatowym Zarządem Dróg w Częstochowie zdecydowano, że ulica ta zyska pierwszą warstwę wiążącą. Przed odbiorem tej ulicy laboratorium drogowe, na zlecenie inspektora nadzoru (nota bene z Ostrów) musi stwierdzić zgodność wykonania drogi z projektem. Chodzi o skład podłoża. Zatem zanim prokurator zechce zbadać sprawę proszę pozwolić, aby inspektor nadzoru i budowlańcy dokończyli powiatowego dzieła.

JEDNI MÓWIĄ TO KIEŁBASA WYBORCZA. INNI PROPONUJĄ JAD KIEŁBASIANY. A MÓWIMY – TO DOBRY PRODUKT WĘDLINIARSKI

Taka konkluzja nasuwa się po czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Blachowni. Na spotkaniu podejmowaliśmy bardzo ważne uchwały w sprawie nowych przewozów na terenie Gminy. Chodziło o trzy uchwały w sprawie określenia przepisów porządkowych w gminnym regularnym przewozie osób oraz sposobu ustalenia wysokości opłat dodatkowej i manipulacyjnej jak i cen za usługi przewozowe w gminnych przewozach pasażerskich w publicznym transporcie zbiorowym. Trójka radnych cały czas dopytywała np. ile w maju czy w kolejnych miesiącach firma przewiezie pasażerów? Albo co się stanie jeśli autobus będzie przepełniony, a do niego zechce wsiąść matka z wózkiem? Potem powstał zarzut względem burmistrza, że darmowe przejazdy dla mieszkańców na terenie gminy to kiełbasa wyborcza.
Sekretarz Gminy Dariusz Wojciechowski grzecznie sprostował tłumacząc, że to nie kiełbasa wyborcza, a dobry produkt wędliniarski. A niektórzy zamiast konkretnej współpracy proponują wyłącznie jad kiełbasiany. -I po co? Tym się można tylko struć, innych podtruć. Po co mącić ludziom w głowach skoro wiadomo, że Pani burmistrz oraz większość radnych chce mądrych rozwiązań dla mieszkańców. Chcemy stworzyć sprawną i szybką komunikację – zakończył sekretarz.
Gmina na transport w tym roku ma pół miliona złotych.
Po blisko godzinnej dyskusji radni w końcu przyjęli uchwały. Za lepszą komunikacją głosowało 9 radnych, trójka we wspomnianych uchwałach za każdym razem wstrzymała się od głosowania

HENRYK KANIA NOWYM WICEPRZEWODNICZĄCYM RADY MIEJSKIEJ W BLACHOWNI

Co „pisał” były sołtys Cisia?
48-letnia Małgorzata Bernat ma zostać wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Blachowni. Tu jeszcze wylał na radną „pomyje” słowne. Część radnych już się przyzwyczaiła, że według tego człowieka są najgorsi w Radzie, że są leniwi. Nic nowego. Od ponad trzech lat to samo

Jaka jest prawda?
Henryk Kania został nowym wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Blachowni. Kandydaturę tę na czwartkowej sesji zaproponował Paweł Hreczański, szef Rady, który argumentowała, że ogromne doświadczenie Pana Henryka będzie bardzo przydatne w pracy Rady. Za głosowało 8 radnych przeciw 3 osoby. Zatem najważniejsze trzy osoby w Radzie Miejskiej od lewej to: Tomasz Rećko, Paweł Hreczański i Henryk Kania.

ANATOMIA KŁAMSTWA Nr 12 i 13 – KOLEJNE BREDNIE BLOGERA Z CISIA

Co pisze były sołtys Cisia?
48-letnia Małgorzata Bernat ma zostać wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Blachowni. Bernat to jedna z najgorszych radnych tej kadencji, jest też jedną z najmniej aktywnych radnych. W ubiegłym roku złożyła tylko jedną interpelację, pobierając przy tym blisko 10 000 zł diety. Sama Bernat jest również zagorzałą zwolenniczką Burmistrza Blachowni, dzięki której została radną.

Jaka jest prawda? Zapewniam Państwa, że radna Małgorzata Bernat nie jest kandydatem na funkcję wiceszefa Rady Miejskiej w Blachowni. Kto będzie? Można zażartować niech ten pan umrze w nieświadomości nie powiemy kto będzie kandydatem.

Na czwartkowej sesji będziemy podejmować 3 uchwały w sprawie transportu zbiorowego. Mam nadzieję, że wszyscy radni będą głosować za uruchomieniem nowego przewoźnika, który mieszkańców Blachowni będzie woził za darmo na trenie gminy. Zapłacimy tylko za jazdę do Częstochowy.

Kolejne kłamstwa
Pan z Cisia donosi, że brak ważnego biletu może uszczuplić portfel nawet o 400 zł. Za brak legitymacji szkolnej przewidziana jest kara w wysokości 200 zł! Burmistrz Blachowni i jej cała świta, zamiast darmowych przejazdów, które będą kosztować gminę 200 000 zł netto miesięcznie, chce na biednych mieszkańcach jeszcze zarobić. Najgorsze jest to, że chce to zrobić kosztem dzieci! Przypominam, że według projektu cena za bilet normalny do i z Częstochowy wyniesie 4 zł, a po gminie 3 zł. Bilety miesięczne będą kosztować odpowiednio 140 zł i 100 zł.

Bzdury i bajki z cyklu – jak tu wprowadzić w błąd ludzi, by uwierzyli.
Nie da się ukryć, że opozycja, czyli kilka osób zgromadzonych wokół tego pana, już nie wie czego się „chwytać”, żeby tylko obrzydzić ludziom burmistrz Szymańską i wspierających Gminę radnych. Nie udało się z wieloma inwestycjami, nie udało się odwołać burmistrza, to może zaatakować ją w kwestii transportu?

Jaka jest prawda? Mieszkańcy na terenie gminy Blachownia będą jeździć za darmo. Dalej – od kiedy uczeń za brak legitymacji płci 200 zł. Jeśli nie będzie miał wspomnianego dokumentu, a będzie jechał do Częstochowy to będzie musiał zakupić cały bilet, który nie kosztuje 200 zł, a 4 zł. Skoro w PKS-ach od dzieci wymagano legitymacji więc dlaczego nowy przewoźnik firma GTV BUS ma tego nie wymagać?
Zapowiedzi, że po 1 marca nie pojadą autobusy PKS też spełzły na niczym. Pobożne życzenia, im gorzej dla mieszkańców Blachowni tym lepiej dla opozycji, legły w gruzach. Pytania niektórych radnych na środowym posiedzeniu Komisji Budżetu też mogą wskazywać, że wcześniej korzystali oni z lektury pana Pawła G., stawiając burmistrzowi podobne pytania, domagając się przy tym głośno, aby było włączone nagrywanie.
W sprawie nowego transportu zbiorowego na terenie Gminy Blachownia przewoźnik GTV BUS będzie się spotykał z mieszkańcami z poszczególnych rejonów gminy. Wtedy też będzie informacja na temat nowego rozkładu jazdy. Wiadomo, że na terenie gminy i do Częstochowy będzie ponad 130 kursów. Obecnie PKS ma ich ponad 70.