WPOWIECIE.PL – BURMISTRZ OSIŃSKI NIE RYZYKUJE. ŚWIĘTY MIKOŁAJ MELDUJE SIĘ W LIPCU

Choć kalendarz wskazuje środek wakacji, w gabinecie burmistrza Blachowni już zawitał duch Bożego Narodzenia. Cezary Osiński – znany między innymi z tego, że zapomniał zlecić badania wody w miejskim zalewie – tym razem postanowił nie zostawiać niczego na ostatnią chwilę. Dlatego już w lipcu zwołał naradę w sprawie… Mikołajek.

W spotkaniu uczestniczyli pomocnicy Świętego Mikołaja, którzy wspólnie z włodarzem rozpoczęli planowanie grudniowej operacji specjalnej. Co wydarzy się 6 grudnia? To na razie pilnie strzeżona tajemnica. Wiadomo tylko, że ustalana jest trasa przejazdu świętego brodacza oraz lista prezentów dla najmłodszych. 

Można przypuszczać, że omawiana była również logistyka. Czy Mikołaj poruszać się będzie klasycznym zaprzęgiem, elektrycznym reniferem, czy może autobusem MPK Częstochowa, których przywrócenie do Blachowni pozostaje, jak na razie, jedną z niezrealizowanych obietnic wyborczych burmistrza?

To, że przygotowania do mikołajkowej imprezy ruszyły już w lipcu, rodzi kolejne pytania. Skoro do zorganizowania rozdania paczek potrzeba ponad czterech miesięcy planowania, to ile czasu zajmą bardziej złożone inwestycje, z których wiele wciąż pozostaje w fazie zapowiedzi? Z obietnicą basenu ze strefą relaksu burmistrz już przegrał.

Oczywiście można to tłumaczyć ostrożnością i dbałością o szczegóły. Niespodzianki przecież nie organizuje się z dnia na dzień. A jeśli już chodzi o niespodzianki, to burmistrz Osiński z pewnością potrafi zaskakiwać. Choćby tym, jak w zaledwie półtora roku doprowadzić do wzrostu zadłużenia gminy z 18 mln zł do prawie 27 mln zł.

 

Cały tekst i foto wpowiecie.pl 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.