WNIOSKUJĘ O NADANIE PARKOWI IMIENIA KS. MARIANA BRYLSKIEGO

Na połączonych komisjach rozmawialiśmy m.in. o nadaniu imienia nowemu parkowi. Po jednej stronie ul. Kubowicza jest skwer im. dra. Longina Tarnawskiego po drugiej stronie mamy nowy park jeszcze bez nazwy, dlatego jeszcze w lipcu 2019 roku proponowałem, aby nowe miejsce na spacery i wypoczynek w przyszłości nosiło nazwę „Park. im. Ks. Mariana Brylskiego”.

Argumentując ten wybór mówiłem m.in. że ks. Marian Brylski posługę kapłańską w naszej parafii pełnił od 1945 do 1962 roku. Wśród wielu zasług jakie można mu przypisać to wybudowanie parkanu przed wejściem do świątyni, a w środku kościoła ambony i chrzcielnicy. Piąty proboszcz w Blachowni powiększył cmentarz i otoczył go murem. Wybudował też plebanię, a w kościele ołtarz boczny pw. św. Rodziny i błog. Bogumiła (ten po prawej stronie), a także położył posadzkę, po której chodzimy od ponad 60 lat. Należy jednak wspomnieć o niezwykłej osobowości ks. Brylskiego i jego miłości do drugiego człowieka. Był wyjątkowo lubianym kapłanem, który pomagał ubogim mieszkańcom. Do dzisiaj żywe są opowieści, że odwiedzając biedną rodzinę dyskretnie pozostawiał jej pieniądze. Nie dbał o siebie, a o swoich parafian. W dniu pogrzebu duchownego okazało się, że ma on dziurawe zelówki i naprędce trzeba było do trumny kupić nowe buty.
Zapewne dzisiaj papież Franciszek byłby dumny z takiego kapłana. Moim zdaniem ks. Marian Brylski zasługuje na wyjątkową pamięć.


Nadając skwerom, ulicom nazwy zacnych mieszkańców Blachowni nie tylko budujemy swoją lokalność, ale przywołujemy też najpiękniejsze karty historii naszej Małej Ojczyzny.