BĘDZIE STRAJK?

Według danych ogólnopolskich przekazanych przez ZNP w spór zbiorowy z dyrektorami wyszło ponad 85 proc. szkół. Tyleż samo czyli 85 proc. osób w tych placówkach opowiedziało się za strajkiem od 8 kwietnia br.

Także w 4. placówkach oświatowych w Blachowni przeprowadzono referendum. Za strajkiem opowiedziało się:
Szkoła Podstawowa Nr 1 im. Marii Konopnickiej – 85,9 proc. nauczycieli.
Zespół Szkolno-Przedszkolny w Ostrowach – 91 proc.
Zespół Szkolno-Przedszkolny w Łojkach – 91 proc.
Publiczne Przedszkole Nr 2 przy ul. Żeromskiego – 73 proc.

Pedagodzy zrzeszeni w związkach domagają się zwiększenia nakładów na polską edukację, podwyżek w wysokości 1000 zł brutto, wycofania się minister MEN z przepisów, dotyczących wydłużonej ścieżki awansu zawodowego nauczycieli oraz powrót do poprzednich rozwiązań prawnych dotyczących oceny pracy nauczycieli zgodnie z deklaracją minister Anny Zalewskiej zawartej w liście do nauczycieli z grudnia 2018 roku.

Urząd Miejski w Blachowni uspokaja rodziców. Nawet jeśli dojdzie do strajku, a póki co trwają rozmowy związkowców z rządem, to dzieci będzie można spokojnie posyłać do szkół. W tym czasie będą się odbywać zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Co ważne, jak zapewniają dyrektorzy szkół, strajk nie zakłóci egzaminów uczniów najstarszych klas.
Gimnazjaliści egzamin piszą w szkole przy ul. Bankowej – 10, 11 i 12 kwietnia. Ósmoklasiści w SP Nr 1 – 15, 16 i 17 kwietnia. Potem wszystkich czeka przerwa świąteczna. Uczniowie młodszych klas w trakcie egzaminów będą mogli spędzić czas na świetlicy w szkole przy ul. Bankowej pod okiem nauczycieli.