OSZUŚCI GRASUJĄ W BLACHOWNI

-Dzień dobry ja do pani ze zwrotem pieniędzy.
Za co – zapytała 90-letnia kobieta
-Chodzi o zwrot pieniędzy za leki, ale musi pani mi rozmienić 100 zł.
Dalej już było łatwo. Oszustka zobaczyła gdzie starsza kobieta poszła po pieniądze, aby wydać resztę ze stówki i jak informuje policja, złodziejka przed wyjściem skutecznie odwróciła uwagę 90-latki i skradła jej (nie podaje kwoty) wszystkie oszczędności.

Tym razem ofiarą oszustki padła 90-letnia mieszkanka ze starego osiedla. Na tej ulicy nie jest to pierwszy przypadek gdzie ludzie, w skutek nieuwagi czy naiwności, tracą od kilku tysięcy złotych po dorobek całego życia.

Policja apeluje uważajmy na oszustów. Nie można wpuszczać do domu osoby, która podaje się za pracownika ZUS, Urzędu Skarbowego, poczty, wodociągów, MOPS a czasami nawet za funkcjonariusza policji, i w dodatku jest w maseczce bo mamy czas pandemii.

Aspirant Sabina Chyra – Giereś, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie informuje.

-Nie wpuszczajmy do naszych domów obcych osób bez upewnienia się kim są. Każdorazowo należy żądać okazania legitymacji służbowej oraz telefonicznie potwierdzać niespodziewaną wizytę dzwoniąc do przedsiębiorstwa, w którym osoba ma pracować (dane kontaktowe znajdują się na książeczkach płatniczych lub można wyszukać w sieci internetowej).
Apelujemy zwłaszcza do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zapuka do drzwi, podając się za policjanta, pracownika wodociągów czy poczty. Warto też spisać numery telefonów do przedsiębiorstw, które najczęściej odwiedzają mieszkańców w ich domach i umieścić w widocznym miejscu. Zwykła ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.